Strona 1 z 2

Havana - zamieszkala pod Warszawa:)

PostNapisane: Śro paź 19, 2005 21:53
przez eurydyka
zostala ochrzczona Havana przez przybrana ciotke, ktorej o niej opowiedziano

ma ok. 1,5-2 miesiecy

znaleziono ja w tej samej okolicy co Malaczarna, znalazla ja mala dziewczynka gdzies w krzakach

ale Havana zna ludzi, musiala miec u nich dobrze, az do tego dnia gdy trafila w krzaki...widac byla juz za duza, mimo ze to przeciez tak mala dziewczynka

oczka sa zdrowe, pchelek raczej nie bylo, ale byl srodek przeciw tym ewentualnym pchelkom

Havana nie boi sie psow, widac tez zaden nie zrobil jej krzywdy, dala sie wylizac amstafce w mieszkaniu dziewczynki a potem jeszcze kilku innym psim lobuziakom, smiesznie mruzyla tylko oczka

Havana lubi spac na kolanach jak sie z nia jedzie autkiem, fajnie sie mozna do cieplych kolanek przytulic

a jak ja drapia za uszkiem to zamyka oczka i mruuuuuuczy:)

zapomnialam napisac, ze Havana nie miauczy, ona cwierka:)

a to sliczna Havana
Obrazek
Obrazek

bawimy sie:)

Obrazek

jesli ktos chce poznac jak cwierka i mruuuczy Havana i miec ja na codzien w sowim domku prosze o telefon 0501 096 589

PostNapisane: Czw paź 20, 2005 9:04
przez eurydyka
wiecej fotek Havany

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

PostNapisane: Czw paź 20, 2005 13:26
przez nezumi
Havana jest piekna!

Czemu nikt jej jeszcze nie zauwazyl?..
Podniose kiciunie a noz sie ktos w naramienniej pieknotce zakocha...

PostNapisane: Czw paź 20, 2005 13:28
przez Atka
No Furia po prostu! :love:

PostNapisane: Czw paź 20, 2005 14:19
przez eurydyka
byc moze bedzie domek na Slasku, czekam jutro na jakies decyzje

ona sie przesmiesznie bawi:)

PostNapisane: Czw paź 20, 2005 14:20
przez nezumi
potrzymam kciuki...:) :ok: :ok:

PostNapisane: Czw paź 20, 2005 17:10
przez Madziula
Havana jest piekna i na pewno ktos ja wypatrzy:)
Szkoda ze ja nie mam na razie mozliwosci na kolejnego kociambra

PostNapisane: Czw paź 20, 2005 18:07
przez eurydyka
ale Madziula jak sama zauwazylas na PW pracujemy w jednej duzej firmie:)

byc moze Havana zamieszka w Twoich okolicach

PostNapisane: Czw paź 20, 2005 18:10
przez Madziula
Byc moze :)

PostNapisane: Czw paź 20, 2005 18:41
przez Kocurro
ćwierkający kot, to jest to!
słyszałam coś takiego kilka razy, to są dużo przyjemniejsze dźwięki niż miauczenie, są takie miękkie i delikatne
i oczywiście bardzo zabawne

PostNapisane: Pt paź 21, 2005 11:07
przez eurydyka
szukamy dla kici na dzis, jutro transportu z Warszawy do Myslowic (Katowic)

PostNapisane: Nie paź 23, 2005 18:42
przez eurydyka
Havanka juz zaszczepiona, dostala Felovax4 (nie wiem czy pisownia ok) i darla pyska podczas zastrzyku.

Wciaz czekamy na transport i mam nadzieje, ze sie domek nie rozmysli.

Kicia jest przeurocza, taka odwazna mala kicia.

Te koty coraz bardziej mnie stymuluja do budowy domu, zebym wreszcie mogla i ja miec koty (teraz na stale nie wchodzi w gre)

JESTEM BARDZO ZAINTERESOWANA HAVANĄ!!!:-)

PostNapisane: Pon paź 24, 2005 8:46
przez BEATA JARGIŁO WA-WA
od razu gdy weszlam na ta strone i ujzalam Havane to pomyslalam sobie ze to jest wlasnie kociak dla mnie. kocham koty. mam w domu pieska sznaucera mini. z tego co u was wyczytalam to Havana nie boi sie psow i psiakow. mieszkam w bloku. jest to dosc duze mieszkanie, aby moc tu trzymac kota i psa. moj piesek czesto wyjezdza na kilka dni na wies na moja dzialke a raczej mojej mamy, i wyjezdza tam z babcia. Havana wtedy tak samo by z nim jezdzila. moj pies nie warczy na koty. ostatnio bylam u cioco ktora ma 2 koty i moj ies chcial sie z nimi bawic. piesio jest przyjazny. choc czsem natretny, i tak kocha spotykac sie z psami i kotami z osiedla. Beata Jargiło wa-wa (Jelonki) ( po kotka moge przyjechac) NR 507-091-592 :D :D :D

JESTEM BARDZO ZAINTERESOWANA HAVANĄ!!!:-)

PostNapisane: Pon paź 24, 2005 8:46
przez BEATA JARGIŁO WA-WA
od razu gdy weszlam na ta strone i ujzalam Havane to pomyslalam sobie ze to jest wlasnie kociak dla mnie. kocham koty. mam w domu pieska sznaucera mini. z tego co u was wyczytalam to Havana nie boi sie psow i psiakow. mieszkam w bloku. jest to dosc duze mieszkanie, aby moc tu trzymac kota i psa. moj piesek czesto wyjezdza na kilka dni na wies na moja dzialke a raczej mojej mamy, i wyjezdza tam z babcia. Havana wtedy tak samo by z nim jezdzila. moj pies nie warczy na koty. ostatnio bylam u cioco ktora ma 2 koty i moj ies chcial sie z nimi bawic. piesio jest przyjazny. choc czsem natretny, i tak kocha spotykac sie z psami i kotami z osiedla. Beata Jargiło wa-wa (Jelonki) ( po kotka moge przyjechac) NR 507-091-592 :D :D :D

PostNapisane: Pon paź 24, 2005 10:26
przez Olat
Ale ma powodzenie dziewczynka :D
Nie dziwota, bo takie cudo, ze serce rwie :mrgreen:

A te Mysłowice bardzo mnie zaintrygowały ;)