Miau.PL

Witam,
młody kot, kastrat, oswojony, stracił dom prawdopodobnie po wyjeździe lub śmierci właściciela.
Od ok. miesiąca koczuje pod naszym blokiem chodząc za ludźmi, prosząc, aby go ktoś wziął.
Kot jest przyjacielski i bardzo oswojony, aż za bardzo jak na warunki życia w piwnicy.

pozdrawiam
Marzena Wielgosz
0-604277616
Warszawa

takiego maila dostal mój tato dzis, wiec pozwolilam sobie wkleić jego treść...
może ktoś się zakocha w tych wielkich ślicznych oczach



[/img]

jaki jest piekny
trzymam kciuki za dom, teraz juz tak zimno
możesz chociaż domek tymaczasowy ?

ja nie jestem z warszawy :(
ale myślę, że ta Pani się nim opiekuje w miarę możliwości....
tzn mam taką cichuteńką nadzieję...
a sama mogę trzymać kciuki do momentu kiedy mieszkam z rodzicami i mam 17 lat

ale jest piękny.... prawda??? te oczka....

Piękny burasek !

szkoda, ze nie moze znalesc domu

na pewno znajdzie dom. jest przepiękny - to zdjęcie, na którym wychyla się za pnia!!

o jaki śliczny burasek

noo buraskuuu szukaj szukaj tego domciu !!!

o, zieloonokie cudeńko spadło..

Burasek wczoraj znalazł dom
zamieszkał z charakterną biało-rudą kotką Maryśką i już ma nowe imię Alex
dziękujemy wszystkim za pomoc w znalezieniu dla niego nowego domu

pozdrawiam
Marzena

Jak to dobrze, że tak szybko znalazł się domek . Poprosimy o zmianę tytułu wątku.

gratulacje, na zdjęciu przy pniu drzewa wygląda tak ślicznie że nie dziwię sie że ktoś tak szybciutko się w nim zakochał

aaaaaaaaaaaaaa
SUPER
bardzo się cieszę, on tak słodko patrzy....
z pewnoscią nowi współdomownicy będą z nim przeszczęśliwi