Miau.PL

Witam wszystkich mam 15 lat i szukam młodej kotki najlepiej czrnej szylkretki lub jakies innej .Kotka bedzie w domu ,ale bedzie miala kontakt z psem.Mam sunie ONa Kore.

Monika.. jezeli masz dużego psa to moze lepiej zaadoptować taką trochę większą kotkę ? A że tak spytam /nie obraż się ale to ważne/ jak na adopcję kotką zapatrują się rodzice? bo to chyba oni beda sponsorować zwierzaka? No i napisz jeszcze co sądzisz o sterylizacji kotów i jakie mozesz warunki zapewnić kociakowi? Chodzi mi też o zabezpieczenie balkonu czy okna.. aaa no i skąd jesteś ?

Zyczę udanej adopcji

Moniko, a skąd jesteś?
Tu jest piękan mama-szylkretka, po wydaniu kociąt będzie wysterylizowana i będzie szyjać domku - za jakiś miesiąc chyba. Może ona?
A jeśli nie, to znam panią, która ma psy i koty przyzwyczajone do psów - może tam wybierzesz pupilkę?
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=32881

Przepraszam, nie zalogowałam się

W schronisku w Jozefowie k/Legionowa sa dwie szylkretki.

Taka


I taka


A tutaj caly watek gdybys byla zinteresowana
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=33463

Napisz skad jestes, bo ewentualnie bede mogla sluzyc transportem.

Jestem z walbrzycha .Rodzica oczywiscie sie zgadzaja mielismy niedawno kotke fionke .Przygarnelismy ja z podworka i niestety niedalo sie jej uratowac .

Zajrzyj na stronę adopcyjnę i tam znajdź koty ze swojego rejony - na pewno jakąś ślicznotę wybierzerz

Co sadze o sterylizacji , czywiscie popieram .A jesli chodzi kotke to wolala bym zeby byla jeszcze kociakiem , poniewaz chce zeby spokojnie przyzwyczaila sie do obecnosci psa

Szkoda, bo Walbrzych to moje rodzinne miasto, wiec z checia bym je odwiedzila przy okazji

MONIKA 15 pisze:Jestem z walbrzycha .Rodzica oczywiscie sie zgadzaja mielismy niedawno kotke fionke .Przygarnelismy ja z podworka i niestety niedalo sie jej uratowac .

A na co kotka zmarła? mam nadzieję, że nie na panleukopenię...

Miala ciezkie zapalenie gornych drog oddechowych a przytym jeszczze silne zapalenie spojowek i grzybice.

MONIKA 15 pisze:Miala ciezkie zapalenie gornych drog oddechowych a przytym jeszczze silne zapalenie spojowek i grzybice.

na to sie tak szybko nie umiera - jak długo kotka chorowała? czy została uśpiona?
czy wet powiedział, co było bezpośrednią przyczyną? to ważne bo przy niektórych chorobach obowiązuje karencja przed wzięciem nowego kota, szczególnie małego

jest na adopcjach i w kociarni ale niestety jestem z sosnowca, 9 tygodniowa długowłosa , półpersiczka, zdjęcia w kociarni pzry tym temacie

Kotka zostala uspiona po okolo miesiacu wymuszonym przez nas,wet odrazu chcial uspic kotke ale my niechcielismy dawac za wygrana ostatecznie bylismy zmuszeni .Teraz zdecydowalismy zrodzicami ,ze chcemy przygarnac jakos mloda kotke zeby stlumila nasz zal po fionce,minely juz trzy miesiace odkad nie ma nasze kotki.Nie bula u nas dlugo ale sie strasznie do niej przywiazalismy.

a kocurek nie może być? http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=32431