Strona 1 z 1

piękna, puszysta, długowłosa, półpersiczka-pieszczocha-dla??

PostNapisane: Pon paź 17, 2005 10:29
przez bactria
9 tygodniowa koteczka szuka opiekuna, ksiązeczka zdrowia, kuwetkowa, do szczęścia brakuje jej tylko kogoś kto zechce zostać jej przyjacielem, sama może obiecać mruczenie do końca życia, a to naprawdę wiele, czekamy w sosnowcu
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
prosze tylko spojrzeć na ten pyszczek-czyż nie jest piękny?

PostNapisane: Pon paź 17, 2005 11:06
przez yish
A skąd jest to śliczności? Bo aż mnie korci :D

PostNapisane: Pon paź 17, 2005 11:37
przez mircea
yish pisze:A skąd jest to śliczności? Bo aż mnie korci :D

No przecież było napisane: z Sosnowca.

PostNapisane: Pon paź 17, 2005 12:02
przez yish
:oops: No tak, chyba jednak powinni mi przypisać okulary... Nie spojrzałam na opis tylko patrzyłam w treści postu :)

YiSh

PostNapisane: Wto paź 18, 2005 20:50
przez yish
Hurra! :) :ryk: Jutro odbieram kiciunie! :)

YiSh

PostNapisane: Wto paź 18, 2005 20:52
przez kiwi
Yish, gratulacje zakocenia i niech sie kicia dobrze ma w nowy domku :D .
jak ja lubie watki z takim zakonczeniem :dance: :dance2:

PostNapisane: Wto paź 18, 2005 20:58
przez yish
Dzięki, tak się cieszę :D Szczególnie, że mała wychodzi, że z charakterku jest podobna do mojego zaginionego Trolusia - totalna pieszczocha :D

YiSh

PostNapisane: Wto paź 18, 2005 21:21
przez monia26
Ale ekspres :))
Gratulacje! Cudna kicia :)

PostNapisane: Wto paź 18, 2005 21:22
przez Ada.
Jej, to już po wszystkim??Ale fajnie :D Gratuluję pięknej kici.

PostNapisane: Śro paź 19, 2005 22:44
przez yish
Chwale się! :) Kicia już u mnie w domu. 7h podróży zniosła conajmniej wzorowo - żadnych problemów, a do tego została atrakcją przedziału :D Koteczka jest wprost przecudna. :) I naprawdę warta była tej podróży, cokolwiek by nie mówić :D

PostNapisane: Czw paź 20, 2005 11:22
przez Tika
yish pisze:Dzięki, tak się cieszę :D Szczególnie, że mała wychodzi, że z charakterku jest podobna do mojego zaginionego Trolusia - totalna pieszczocha :D

YiSh



Witaj!
Przepraszam, że się wtrącam ale mam nadzieję, że nie będziesz kotulki wypuszczał???

PostNapisane: Czw paź 20, 2005 11:38
przez Gość
Nprawdę śliczności! Gratulacje za szybkie działanie. Yish wszystkiego dobrego a dla kociaka miziaki! :1luvu: :spin2:

PostNapisane: Czw paź 20, 2005 15:53
przez yish
Witaj!
Przepraszam, że się wtrącam ale mam nadzieję, że nie będziesz kotulki wypuszczał???


Nie będę jej wypuszczała, tak samo zresztą jak mojego poprzedniego kota. Trolek wychodził jedynie u moich rodziców na ogród, kiedy bywałam tam na święta i gdyby nie to, że kotka udomowiona dzikuska (niestety już odeszła z powodu choroby) wyprowadziła go po polach, to sam by z ogrodu nie wychodził, bo kiedy ona była w domu lub ogrodzie on nigdy dalej nie wychodził. A sprawa wygląda raczej na to, że ktoś sobie mojego kota po prostu przygarnął. Cała ta sytuacja spowodowała też, że mama moja stwierdziła kategorycznie, że teraz już nidgy nie pozwoli kotom biegac na dworze kiedy jej tam nie ma i "mam do domu=kot do domu".

Tłumacze się tak bo z jednej strony sama dobrze wiem, że kotom wcale wolność nie służy. Ale jednocześnie aż się serce kraja gdyby będą w takim domu z ogródkiem musiała zamykac kota w pokoju kiedy rodzina idzie kawę na ogród pić... Szczególnie widząc jaką radość ma kot z ganiania żab, motylków i myszek.

A żeby nie było całkiem offtopicznie ;) To maleńka juz zaanektowała lokalna kuwetę, zaczepia sie we mnie cały czas i rojbruje na całego :)