Miau.PL

Zmieniam bo po rozmowie z kulką już wiem, że kocurek (okazało się, że kotka!) nie siedzi w klatce... od trzech godzin jest u niej w domu (jako domu tymczasowym)
Przepiękny kocurek trzyletni, zadbany, wyczesany trafił do schroniska. Jego opiekun zmarł a żona załamana sytuacją oddała kota do schroniska.
Jest przepiękny naprawdę! Jego zdjęcia są na kocim życiu
( www.kocie-zycie.prv.pl )
Tu wklejam jedno jego zdjęcie:

Czy kocurek ma rodowod?

Moze warto by wtedy przekleic watek na forum nfo?...

O rany!!!!!!!!!!! A nie da się go stamtąd wyciągnąć na szukanie domu..
Im dłużej posiedzi w schronisku tym większe szanse ma załapać jakieś świństwo.. A na razie chyba jeszcze nic mu nie jest.. No, nie mówiąc o ogromnym stresie, bo przecież on nie wie dlaczego tam trafił..

o rodowodzie nic nie wiem co nie znaczy, że nie ma, nie sądzę by kobieta, której mąż zmarł miała głowę do szukania rodowodu, chyba nie za bardzo jej zależało by zadbać o kota skoro go od razu do schroniska wyniosła

co do zabrania - sęk w tym, że mamy wszystkie tymczasowe domy zajęte w tym dwa koty na cito szukają domu dlatego napisałam tu bo może jakiś Wrocławiak zechce go zabrać choćby na czas szukania domku docelowego

Spojrzcie jaki kot jeszcze czeka na dom...
http://www.aga.icenter.pl/koty/index.ph ... ot&pid=600

Jak oni mogli...

Taak, Ziuta to jeden z kotów w tymczasowym domu szuka na cito opiekuna bo tłucze się z rezydentką inną kotką...

To wyjątkowo dziwna historia - panna, która zadzwoniła dała mi dwie godziny na znalezienie domu bo powiedziała, że inaczej jedzie Ziutę uśpić!
Gdy ta trafiła do tymczasowego domku była koszmarnie zabiedzona a jako wyprawkę zostawili jeszcze jej puszki (najtańsze puszki hipermarketowe). Teraz kotka jest piękna ale co z tego jak się nie dogadała z rezydentką i szybko musi znaleźć dom?
Chyba powinnam o niej nowy wątek napisać

Właśnie się dowiedziałam, że norweg jednak pojechał do domu tymczasowego do... kulki!! Uff aż mi ulżyło bo nie mogłam patrzeć na te smutne oczy.

Napisz "norweski lesny"
i wklej na www.nfo.pl

Piękny jest!!!!!!!!!!!!
Właśnie walczę ze swoim zdrowym rozsądkiem , żeby nie powiedzieć czegoś pochopnie :roll:
za dobry domek.
Pozdrawiam
Edi i Ogonki

* Edi G.M. * pisze:Piękny jest!!!!!!!!!!!!
Właśnie walczę ze swoim zdrowym rozsądkiem , żeby nie powiedzieć czegoś pochopnie
za dobry domek.
Pozdrawiam
Edi i Ogonki

rany.. w Twoim podpisie pierwsza kocica to ta mała Froteczka- siostra Szlemika od Bonkrety?? jaka piękna długowłosa dama z niej wyrosła

Za odpowiedzialny domek dla norweskich

Piękny jest.Mojej babci pare dni temu zaginął norweg.Umieściłam post o poszukiwaniach ale kot zaginął w lesie wątpie czy się odnajdzie.Babcia jest z Wroclawia chwilowo przebywa pod Warszawą i jest w stanie załamania więc nic nie wspominam o nowym kocie.Tak sobie gdybam może wzięłaby waszego norwega ale jest taki śliczny że pewnie lada dzień go już nie będzie w schronisku i bardzo dobrze oby znalazł dom jak najszybciej

Hopa wyzej!

a może poczekajcie trochę, aż właścicielka kota trochę się uspokoi, pogodzi.. może będzie chciała kota odzyskać?
wiem, że to głupie, ale jak się traci najbliższą osobę to się dużo rzeczy robi nieracjonalnie
może jej ktoś podpowiedział, że ma oddać, bo i tak ma teraz dużo na głowie, albo nie mogła na kota patrzeć, bo Jej męża przypominał, no nie wiem..

ehh

ech, piekny norweg

a no piękny, piękny... Jak szukałam kota do dokocenia to akurat nie było długowłosych a teraz proszę....

titu titu pisze:a no piękny, piękny... Jak szukałam kota do dokocenia to akurat nie było długowłosych a teraz proszę....

titu ttitu, zawsze możesz się dokocić ponownie..