Strona 1 z 9

Niunia. Może w Warszawie mi się uda.

PostNapisane: Wto paź 11, 2005 20:09
przez aguś
http://img168.imageshack.us/my.php?imag ... 1030lo.jpg
To jest Niunia.
Niunia pochodzi z tego watku.
Jej dzieci poszły już do dobrych domów ona została.
Nie wypuściłam jej bo podczas czekania na sterylkę kicia okazała sie nie taką znowu dzikuska.
Już po trzech dniach dawała się głaskac.
Po tygodnniu dostałam brzusio do miziania.
Kicia jest drobniutka, ma około 5 lat.
Nie ma ogonka.
Ma zółte oczy.
Weterynarze poiwedzieli ze musiała często rodzić.
Musiała też nie dojadać jak była malutka. Ma troszke krzywe nóżki.
Od pierwszego dnia wiedziała co to kuwetka.
Że nie musi zjadać wszystkiego z miski nauczyla sie dopiero po trzech tygodniach. Na poczatku tak się opychała ze aż wymiotowała. Teraz wie że nawet jak w misce braknie to i tak ktos przyjdzie i dołoży.
Jest bardzo grzeczna, nie skacze po meblach.
Szukam jej domu.
I bardzo mi zalezy na czasie.
Moje koty nienawidzą obcych kotów w domu.
W ciągu paru dni doprowadziły do tego że Niunia boi się wychodzić z łazienki. Stoją nad nia jak sępy.
Proszę dajcie domek ślicznej burej kici.
http://img283.imageshack.us/my.php?imag ... 1799hm.jpg

PostNapisane: Wto paź 11, 2005 22:17
przez lilith_aga
Biedna kicia :( Tyle przeszła :( Ale trzymam MOCNO kciuki za nowy, dobry, bezpieczny domek dla niej :ok:

PostNapisane: Śro paź 12, 2005 11:49
przez Elżbieta P.
Niunia - hop do góry !!!
Koty bez ogonka - to najsympatyczniejsze koty na świecie - przykładem mój Ogonek.
Za domek dla Niuni :ok:

PostNapisane: Czw paź 13, 2005 21:56
przez aguś
Niunia szaleje jek młody kociak.
Poniewż mój MAciek nie chce jej pozwolić wyjść z łazienki (cholera ale sobie dominanta wychowałam :( ) dałam jej pluszowego zająca do towarzystwa.
Zając fruwa :lol:
Ona go rzuca za uszy po całej łazience, gryzie, kopie warczy na niego a potem lize i zasypia z nim w objęciach .
Tak samo traktuje swój kocyk. Podrzuca go do góry i gdy on spada to błyskawicznie włazi pod niego i szczeka 8O
Jeszcze troszke jest nieufna. Każdy gwałtowniejszy ruch budzi w niej strach. Boi się też małych dzieci. Wydaje mi się ze musiała dużo wycierpieć właśnie przez dzieci..
Ale mruczy jak mały silniczek.
I bardzo, bardzo prosi o dom.

PostNapisane: Czw paź 13, 2005 22:42
przez Petroniusz
Za domek dla Niuni! :ok::ok::ok::ok::ok::ok:

PostNapisane: Czw paź 13, 2005 23:05
przez beatka
Niuniu ludzie to tylko takie wieksze zwierzeta które tez mozna oswoic yobie tez uda sie znalezc jakiegos do oswojenia :)

Podbijam

PostNapisane: Sob paź 15, 2005 10:58
przez aguś
Lubie kurczaczka :D
Takiego surowego, wiecie.
Duża mi zawsze daje całą miseczke.
I ja sobie dzielę na porcję.
Troszkę jem od razu, a resztę później.
Bo juz wiem ze mogę zostawic jedzenie i nikt mi nie weźmie.
A nawet jak weźmie to przyjdzie Duza , pogłaska i da jeszcze.
Bo wiecie, na dworze nie było kurczaka.
Były resztki ze śmietnika, czasami ktoś dał troszkę wędlinki, no i ta Duża przynosiła ryż z podrobami.
Dlatego teraz nie chcę jeść ryżu.
I dlatego nigdy nie proszę o wędlinkę.
Za to o kurczaczka - zawsze :D
Troszkę mi się nudzi w łazience, bo ten wielki białorudy kocur nie chce mnie wypuścić.
A ja mu tłumaczyłam ze mu nic nie zabiorę.
Ani miłości Dużych, ami jedzenia.
Duża też mu mówiła ze go kocha najbardziej na świecie i ze jest synuś paniowy
Ale on jest niedobry i mnie bardzo goni jak wychodzę.
Chciałabym zeby i mnie ktoś tak kochał.
Wiec skoro mi się nudzi to duża mi dała królika pluszowego.
Goopi ten królik :evil:
Ja mu mówię "Królik ić" a on stoi.
Duża mówi ze jestem śliczna. :D
Wczoraj w zabawie troszkę dużą podrapałam :oops: ale to nie dlatego ze chciałam. Mam za długie pazurki po prostu.
Ale ona nie krzyczała nic a nic.
W ogóle nikt na mnie nie krzyczy.
I mówią że znajdą mi najlepszy dom na świecie.
Więc czekam....

PostNapisane: Sob paź 15, 2005 11:10
przez Kosma
Niuniu,Duża ma zupełną arcję jestes śliczna i na pewno znajdziesz cudowny domek :D

PostNapisane: Sob paź 15, 2005 12:37
przez Batka
Niunia,
znajdziesz dom,
taki prawdzowy Dom,
też będziesz miała jak ten kocur
Swojego Dużego Dwunoga
co będzie Cie kochał


cierpliwości.....

PostNapisane: Sob paź 15, 2005 12:53
przez Klaudia
Życzę Niuni, żeby jej się poszczęściło tak jak naszej Niuni z wybrzeża :D
za domek :ok:

PostNapisane: Nie paź 16, 2005 16:01
przez kociabanda
Ninunia to wypisz wymaluj moja Ziutka. Kciuki za domek dla prześlicznej buraski. :ok: :ok: :ok:

PostNapisane: Pon paź 17, 2005 9:49
przez aguś niezalogowana
Wczoraj w nocy narozrabiałam. :oops:
Odważyłam się i walnęłam tego białorudego.
On mnie też.
Ja mam podrapany nos, a on ucho.
Tak wrzeszczeliśmy że dużi wstali.
Duża powiedziała ze tak dalej być nie może.
Zabrali białorudego i on strasznie krzyczał.
Myślałam ze go mordują i bardzo się bałam.
Potem przyszli do mnie.
Wzięli mnie na ręce.
Ponyślałam ze mnie wyrzucą.
Zaczełam płakać, podkuliłam ogonek.
I myślałam sobie"ja juz bedę grzeczna, nie będę go bić zostawcie mnie proszę!!!"
Duzi coś robili z moimi łapkami.
Nie bolało.
Było...dziwnie.
Potem mnie pogłaskali i dali jeść 8O
Okazało się ze białorudy też żyje :twisted:
Poszłam spać i juz byłam grzeczna.
A wiecie co się rano okazało????




Popsuli mi pazury!!!!!!!! :evil:
Nie da się drapac!!! :evil:
Mówią ze obcieli :evil: zebyśmy sobie z białorudym krzywdy nie zrobili.
Akurat :evil:
Jedyna pociecha jest to ze temy białorudemu tez obcięli :twisted:
I dlatego tak się darł :twisted:
Hihi.
:twisted:

PostNapisane: Pon paź 17, 2005 19:51
przez aguś
Z Niuniorka zrobił sie miziok konkursowy.
Najchętnej by tylko brzunio do głaskania wystawiała :lol:
Jak do niej idę to robi błyskawiczny przwrót na plecy i mruczy tak głośno że ją słychać w drugim pomieszczeniu.
Prosze dajcie jej szansę....

PostNapisane: Śro paź 19, 2005 13:32
przez aguś
Wiedziałam ze sie nikomu nie spodobam :(
W koncu jak komuś moze się spodobac taki pospolity szary kot.
I jeszcze w dodatku bez ogona.
Zaczynam tracić nadzieje.
Coraz rzadziej wychodzę ze swojego kartonka.
Chyba ze dają kurczaczka :)
Duża mówi ze na pewno znajdzie się ktoś kto mnie pokocha.
Komu nie beda przeszkadzały moje krzywe nóżki, mój kikutek ogonka.
Ale gdzie on jest ten ktoś?
Nie wie że ja tu na niego czekam?


Wasz Niuniorek.
PS. Biaorudz dalej mnie goni.
Wczoraj nasikal do mojej kuwety

PostNapisane: Śro paź 19, 2005 13:51
przez Keti
Nuniuś
mysz wyszyscy tutaj trzymamy za Ciebie kciuki
za Twój domek


a Ty jestes najśliczniejszą Niunią na swiecie :love:
o