Ładny nadal nie znalazł domku :(

Napisane:
Pon paź 10, 2005 19:44
przez jojo
dzwonil do mnie znajomy, do dokarmianej przez niego gormadki kotow ze 2 miesiace temu przyplatal sie piekny, duzy bury kocur z bialymi skarpetkami
jest stuprocentowo domowy, wykastrowany, łasi sie i rozpaczliwie szuka domu, swojego lub nowego, zbliza sie zima
http://www.mFoto.pl/uploads/1005/5aef9706e5.jpg
http://www.mFoto.pl/uploads/1005/aa48a4ec84.jpg
http://www.mFoto.pl/uploads/1005/c88cd399b9.jpg
moze ktos szuka takiego kota? to katowice brynow
zmienilam posta po uscisleniu daty

Napisane:
Pon paź 10, 2005 20:46
przez Zakocona
Piękny kocurek. Może ktoś się zakocha, zanim stanie się brudny i smutny


Napisane:
Pon paź 10, 2005 21:02
przez Nashka
śliczny... oby znalazł dom.
A może ktoś go szuka?
Domowy , wykastrowany , zadbany... biedaczysko

Napisane:
Wto paź 11, 2005 8:28
przez jojo
Ładny o sobie:
Nie pamiętam już, jak się znalazłem w rejonie stadionu około 20 lipca 2005 roku. Chyba mnie łobuzy wyrzucili. Byłem głodny, popłakiwałem. Trafiłem na miejsce gdzie karmiono jakąś kotkę. Przeganiała mnie. Kiedy przychodziłem, nic już na tacce nie było, więc z rozpaczy i głodu gryzłem tackę na kawałki. Wreszcie jakiś facet (ten który karmił kotkę) nakrył mnie podczas takiej czynności i przyniósł coś do jedzenia dla mnie. Na początku byłem ostrożny i trzymałem dystans. Po tygodniu nabrałem zaufania i dałem się pogłaskać i wziąć na ręce. Po jakim czasie postawiono budkę, w której można całkiem nieźle zjeść. Przychodzę codziennie wieczorem i nawet trochę przytyłem. Jestem buraskiem pręgowanym, mam biały krawat i białe skarpetki. Zostałem wykastrowany, mam około 1,5 roku. Na razie pełno zieleni, można się tu i ówdzie schować, jest jeszcze ciepło. Zbliża się jednak zima, nie wiem jak zniosę mrozy, więc wolałbym znaleźć jakieś miejsce z wybiegiem, u przyjaznych ludzi.
Pani Agnieszce dziękuję za zamieszczenie informacji o mnie w Internecie
Miau!!
Ładny

Napisane:
Wto paź 11, 2005 9:37
przez Zakocona
Domku, zgłoś się po pięknego koteczka. On ciągle czeka.


Napisane:
Wto paź 11, 2005 14:28
przez Jaga_17
Dla mnie to kwintesencja kota. Klasyczna uroda, piękny, dostojny.
Wraz z tym kotem domek zyska duszę.
Może domek, o którym pisze Dronusia przyjąłby tego kota (jeżeli nadaje się na wychodzącego):
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=33338
Kocurek wyjątkowo dorodny, a o takiego tam chodziło. Tyle, że domek daleko, bo w Toruniu.

Napisane:
Czw paź 13, 2005 14:09
przez Zakocona
Co z kocurkiem? Jest ktoś chętny na niego?

Napisane:
Wto paź 18, 2005 13:33
przez Jaga_17
I co tam u pięknego zielonookiego?

Napisane:
Pt paź 21, 2005 10:46
przez jojo
kocurek szuka nadal, na razie przychodzi do pana na wyzerke, jeszcze nie jest zimno, ale gdzie schroni sie za pare tygodni


Napisane:
Pt paź 28, 2005 13:27
przez Gość
piekny kocurek wychodzacy tez szuka domku
