Strona 1 z 7

Kulasek Pershing-dzisiaj Wielka Wyprawa :))))

PostNapisane: Czw paź 06, 2005 19:20
przez kota7
Został znaleziony koło mojej szkoły. Malutki kociak z przetrąconą łapką. Zawieziono go do schroniska. Kiedy się o nim dowiedziałam, zaraz zadzwoniłam do schroniska i poprosiłam, żeby go nie usypiano, że mu znajdę dom.
Pojechałam do niego. Śliczny tygrynio kulejący na tylną łapkę. Bidulek taki :( Patrzył na mnie i płakał. No to jak mogę mu nie pomóc?

Założyłam mu wątek i Kameo zgodziła się go wziąć po ewentualnej operacji do domu na czas szukania mu człowieka.

Ale malutki ma pecha: okazało się, że do schroniska przyjechała kicia, która ma identyczne złamanie, tylko świeże i to ona bedzie miała operację, a mały ma już kości pozrastane i lekarze nie chcą go kroić i łamać tych zrostów. Więc z Kameo postanowiłyśmy wziąć ze schroniska kicię, bo ona jest w większej potrzebie. A Pershing został w klatce :(

Kuleje, prawda, ale poza tym jest energicznym młodzieńcem, ładnym tygryskiem z białym śliniakiem. Przecież taki przetrącony kulasek nie szpeci maluszka.

On tak bardzo chce do domu :( Może ktoś go pokocha mimo kalectwa?

Obrazek

Reszta zdjęć niżej.

PostNapisane: Czw paź 06, 2005 22:29
przez Sydney
Niech go ktoś pokocha!

a moze w sobote uda nam sie zrobic zdjecia...

PostNapisane: Sob paź 08, 2005 14:52
przez Sydney
Pershing jest przecudny!! To jego najgłośniej było słychać, jak tylko weźmie się go na ręcę to mruczy i się przytula, jest po prostu prze-cu-do-wny!! Zaraz wstawię jego zdjęcia.

PostNapisane: Sob paź 08, 2005 15:05
przez Sydney

PostNapisane: Sob paź 08, 2005 15:05
przez Sydney

PostNapisane: Sob paź 08, 2005 15:14
przez kota7
Zobaczcie, jakie z niego cudo kochane:

Obrazek


Obrazek


Obrazek

Obrazek


Bąbel jest nieziemski, tylko dotknąć, już motor włączony. Kiedy dostanie się na ręce, nie wie od czego zacząć: mizianki czy zabawa? I w rezultacie jest mieszanka miziasto-podgryzająco-łapkowo-brzuszkowa. No miodzio po prostu!!!!

I nikt go nie weźmie tam, w schronisku, bo tyle naokoło kotów zdrowych, to kto by chciał kota kulejącego? :(

PostNapisane: Sob paź 08, 2005 15:19
przez Sydney
ależ mi się wiesza forum :( dobrze że jest kota7 :twisted:

PostNapisane: Sob paź 08, 2005 17:45
przez Sydney
Nikt? :(

PostNapisane: Sob paź 08, 2005 21:16
przez Sydney
hopsia

PostNapisane: Nie paź 09, 2005 19:20
przez kota7
Pershing szuka człowieka baaaaardzo. I baaaardzo się odwdzięczy za odrobinkę serca i kawałek miejsca w mieszkaniu.

PostNapisane: Pon paź 10, 2005 8:01
przez Sydney
Hopsia maluszku!

PostNapisane: Pon paź 10, 2005 19:30
przez kota7
Pershing jest przecież śliczny, tylko troszkę kulawy :( No przecież komu to może przeszkadzać, jak takie cudne pysio ma???

PostNapisane: Pon paź 10, 2005 21:34
przez EeBe
dla mnie ideal, po prostu pokochalabym Go calym sercem

tylko o miesiac za wczesnie... :(

PostNapisane: Wto paź 11, 2005 7:03
przez Sydney
EeBe pisze:dla mnie ideal, po prostu pokochalabym Go calym sercem

tylko o miesiac za wczesnie... :(


Czy to znaczy że za miesiąc mogłabyś go zabrać do siebie?

PostNapisane: Wto paź 11, 2005 7:19
przez kameo
EeBe pisze:dla mnie ideal, po prostu pokochalabym Go calym sercem

tylko o miesiac za wczesnie... :(



Miesiac szybo minie :D Persing zaczeka :wink:


Napisz kilka slów o tym co mozesz kotu zaoferować :wink: