Miau.PL

Księżniczka Fiona z Amberu szuka domu
W razie czego dojazd, jak wiadomo, da się zorganizować
Jest milutka, cała czarna, wg. weta ma jakieś sześć tygodni, rozwala się na plecach do miziania i jest przekochana
Jej wątek jest tutaj - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=33085

Komu?

Ja bym się Fiony w domu bała Fiona błyskawicznie wszystkich sobie urobi, nie ma rady - tak właśnie będzie na bank

Moje poprzednie szczęście nosiło imię Mandora i było wcieleniem Chaosu

Trzymam kciuki ręcami i nogami.

O, ona już charakterek pokazuje Nawet moja mama - niestety, strasznie przy niej kicha, kotka ja uczula - powiedziala, ze jak to sie nie unormuje, to bedziemy musieli szukac jej domu.
Czyli jak sie unormuje, to nie bedziemy? Wychodzi na to, że nawet moja niedokoceniowa mame juz sobie wychowala

A Mandor... no coz, wcieleniem gracji tez byl?
Też "miałam" kocurka Mandora. Jego wątek jest gdzieś na forum. NIestety ciężko zachorował i nie dożył do przyjazdu do domu

Mam w domu Fionę co prawda nie czarną ale niebieską (to podobno czarny z genem rozjaśniającym) bardzo miziakowata koteczka jeśli wszystkie Fiony takie są to podnoszę w górę. za domek dla Fioneczki.

No Fioneczka w górę.

Hop
Koteczka jest przytulasta niezmiernie, sama się wskrabuje na kolana Jak się wychodzi z przedpokoju, to nawoluje zeby wrocic

uuup

Hop, Fiona, hop

To "hop" to tak dla zmyły - Fiona nie skacze. Fiona chodzi dystyngowanie, popatrując to tu, to tam szmaragdowozielonym spojrzeniem
Przypomniał mi się cytat, słowa Fiony z przyjęcia: "and I, of course, am innocent of all but malice" :wink:

czarne koty są najfajniejsze, o!

Księżniczka na górę

Fionusie kotusie do góry.

Sydney pisze:czarne koty są najfajniejsze, o!

Wiem! Ale Fi oszukuje Ma jaśniejsze wstawki gdzieniegdzie

A złośliwa na razie nie jest

Fiony złośliwe? Niemożliwe!

No Fionicelko na góre hop.

hoop!