Strona 1 z 3

Mały, rudy, wymagający

PostNapisane: Śro wrz 28, 2005 20:15
przez Kocurro
Malutka zdrowa szylkretka - to było proste.
Teraz będzie troche trudniej.
Mały jest rudy, też malutki i ma około 6 tygodni.
Obrazek
Został znaleziony na działkach, bez problemu pozwolił się złapać, bo jest całkowicie oswojony.
Obrazek

Pozwala się głaskać i miętosić i ślicznie mruczy.
Nie jest szalonym kotkiem, naturę ma raczej refleksyjną.
Oczywiście nikt nie gwarantuje, że z czasem sie nie rozkręci.
Jest doskonałym zwierzakiem dla kogoś, kto ma niewielkie mieszkanie, nie będzie potrzebował przestrzeni.
Będzie ostrożnym kotem, który nie skacze wysoko i nie strąca fidrygałek z mebli.
Nie może byc wychodzący.
Albowiem jest niewidomy.
W tej chwili ma koci katar i nieodwracalnie uszkodzone oczy, które jednak najprawdopodobniej nie będą wymagały operacji.
Kociak otwiera i zamyka powieki, jest w trakcie leczenia.
http://upload.miau.pl/1/29822.jpg oczy wyglądają tak
http://upload.miau.pl/1/29823.jpg ale nadrobimy innymi zmysłami
http://upload.miau.pl/1/29824.jpg to chłopiec
http://upload.miau.pl/1/29825.jpg lewa strona kota
http://upload.miau.pl/1/29826.jpg prawa strona kota
http://upload.miau.pl/1/29821.jpg taki jest z siebie zadowolony

opiekuje się nim Pani Agnieszka - 0 506 469 228

PostNapisane: Śro wrz 28, 2005 20:17
przez moś
Biedulek :(

PostNapisane: Śro wrz 28, 2005 20:17
przez Aga1
Jaka kruszynka :1luvu: Za cudowny domek :ok:

PostNapisane: Śro wrz 28, 2005 20:20
przez Beliowen
Jest przecudowny :love:
Jakbym widziala mojego Karmela - taka ruda, rozkoszna, slodka kluseczka :mrgreen:

Kochani, myslcie o nim cieplo.
Rude koty sa cudowne, przytulaste i troszke ofermowate - ale przekochane :D

PostNapisane: Śro wrz 28, 2005 20:24
przez Kocurro
moś pisze:Biedulek :(

on tego nie wie :D
w tej chwili jest mu dobrze
nie wygląda na cierpiącego
ma dobry apetyt

PostNapisane: Czw wrz 29, 2005 0:22
przez eve69
To bedzie bardzo szczeliwy kot
po prostu musi w domu mieszkac
i tak nie mial przeciez mieszkac gdzie indziej
sliczny jest :lol:

PostNapisane: Czw wrz 29, 2005 0:28
przez Daga
Piękny kocio i cudnie o nim Kocurro napisałaś..
A może go wrzucimy na adopcyjną? 8)

PostNapisane: Czw wrz 29, 2005 7:13
przez Kocurro
Daga pisze:Piękny kocio i cudnie o nim Kocurro napisałaś..
A może go wrzucimy na adopcyjną? 8)

wrzućmy, poproszę

PostNapisane: Czw wrz 29, 2005 8:07
przez Jana
Słodki rudasek :love:

Kocurro, czy był u Garncarza? Bo wiesz, taki jeden buras ma oba oczka dzięki niemu, a inni weci chcieli jedno amputować...

PostNapisane: Czw wrz 29, 2005 13:00
przez karolian
malutek piękny ! za domek!

PostNapisane: Czw wrz 29, 2005 15:12
przez Kaska
dla osob, ktore nie wyobrazaja sobie zycia z niewidomym kotem
historia Kundzi i Frycka
Frycek jest niewidomy
http://forum.miau.pl/poprzedni-vt12135.html

PostNapisane: Czw wrz 29, 2005 19:21
przez kota7
Moja Ślepcia też jest ślepa i jest cudownym kotem.
Świetnie się odnalazła w moim mieszkaniu, radzi sobie doskonale i wydaje się być kotem szczęśliwym.

PostNapisane: Czw wrz 29, 2005 20:10
przez Aga 995
Kicia jest boska:))) I rudaaaaaaaa :D a co do tego ze jest niewidoma to nie uwazam to za zaden problem. Nie bedzie przynajmniej skakac po połkach i zwalac wszystkiego co stoi na drodze.....to aniołek

Hop w poszukiwaniu odpowiedzialnego i ciepłego domku :D

PostNapisane: Czw wrz 29, 2005 21:17
przez Lidka
Ja nie bylabym taka pewna, ze wszystko stracone. NAsza Duska tez wygladala zle. Tez mowiono, ze nie bedzie widziec a jednak jedno oko udalo sie uratowac.
Czego serdecznie zycze malemu rudzielcowi, to znaczy zycze mu zeby to byla pomylka:)))))

PostNapisane: Czw wrz 29, 2005 21:35
przez Kocurro
małe rude jest pod opieką wetów, którzy twierdzą jak wyżej - gałki oczne prawdopodobnie da się uratować, natomiast na dzień dzisiejzy kocię nie widzi
co nie przeszkadza mu być absolutnie rozkosznym
za kilka dni postaram się umówić z opiekunką i zrobić mu nowe zdjęcia
to będzie tylko pretekst oczywiście, żeby go znów poprzytulać