Miau.PL

Błagam o pomoc i rady
Pod moja praca okociła się sie kotka. Jakiś czas temu próbowałam ją złapać, ale niestety nie udało się, kotka nas pogryzła i podrapała, walczyła tak jakbyśmy chcieli jej zrobić krzywdę.
Teraz sytuacja jest jeszcze gorsza, kociaczki 1 dniowe leżą na betonie pod skrzynką z licznikiem gazowym. Kocur jakiś już krąży w okolicy, jak również sroki. Maluchy myślę, że bez trudu bym mogła zabrać, ale co z mamą, nie jestem wstanie sama wykarmić 3 maluszków. Strażnicy pilnują ich i odganiają niebezpieczeństwo, ale to tylko ludzie i mogą nie zauważyć zbliżającego się niebezpieczeństwa. Co ja mam zrobić?
Jak im tam położę kartonik to kotka je przeniesie i gdzieś ukryje

może ukryje w kartoniku?

A podzwoń po lecznicach i pożycz klatkę łapkę.
Wsadź kociaki do klatki i kotka wchodząc do nich się złapie.
A jaknby nie było klatki to większy transporter, też włóz do środka maluchy i przywiąż sznurek do drzwiczek. jak kotka wejdzie to ciągniecie za sznurek i szybko zamykacie drzwiczki

Kotkę z kociętami w kartoniku/budce umieść w pokoju lub kuchni. jak odkarmi maluszki to je wyadoptujesz a kocicę po sterylizacji wypuścisz.

Ja w maju miałam w kuchni dziką kocicę z czwórką maluchów. Udało się je odchować, a kocica mnie nawet nie podrapała , ale też nie próbowałam jej oswajac.

Sytuacja w tej chwili wygląda tak:
Kociaki w koszyku na ciepłym sweterku, śpia smacznie
Mama zagląda, wchodzi na chwilę, ale gdy się ktoś zbliża wychodzi z koszyka.
Próbujemy ja złapać, ona daje się głaskać, czasu gdy się u nas pojawiła jest takim dzikuskiem oswojonym z ludźmi którzy ja karmią

Dla kici mam przygotowane pomieszczenie, będzie miała ciepło i czysto, zacisznie
Tylko niech ona zrozumie, że ja chcę jej pomóc

Aniu Ty jesteś normalnie serce ze złota

HURA
mamy kocicę

jeszcze 15 min i jedziemy do domu
prosze o kciuki za podróż, musze przejechać całe miasto w korkach
a kici niewola sie wcale nie podoba

Kocia rodzinka już jest bezpieczna
a oto i cała rodzinka:

maluszki razem
http://upload.miau.pl/1/29630.jpg
http://upload.miau.pl/1/29631.jpg
http://upload.miau.pl/1/29632.jpg

a tu każdy koteczek indywidualnie
malutek 1 http://upload.miau.pl/1/29633.jpg
malutek 2 http://upload.miau.pl/1/29634.jpg
malutek 3 http://upload.miau.pl/1/29635.jpg
malutek 4 http://upload.miau.pl/1/29636.jpg

i oczywiście mamusia
http://upload.miau.pl/1/29637.jpg
http://upload.miau.pl/1/29638.jpg

łoj!!
ale milusie

Śliczności i takie malutkie.

Aniu ale masz duza rodzine teraz:)))) powodzenia

Jajku jekie słodkie chomisie !

Tak się cieszę, że udało się złapać całą rodzinkę!

Kotka nie karmi maluchów
Płaczą strasznie
Czy ktoś może wie gdzie można dostać w Poznaniu mleko dla kocich niemowlaków?!!!
Proszę też o „instrukcję obsługi” takiego maluszka, one dzisiaj zaczynają 4 dzień życia
Kotka jest tak przerażona, że może zrobić sobie krzywdę, skacze po ścianach, a najgorsze jest to, że wskakuje też na piec gazowy, boję się o nią. Jedynym rozwiązaniem byłaby klatka wystawowa. Moja następna prośba, czy ktoś z Poznania miałby taką do pożyczenia na 2-3 tygodnie?

tu masz opis opieki nad maluchami ;
http://www.lidiya.webserwer.pl/porady/opieka.html

sprawdz tez kocie ABC - sa tam watki na ten temat