Strona 1 z 4

Matowo szary Tolek z Łodzi (już w nowym domku)

PostNapisane: Sob wrz 24, 2005 17:51
przez CoolCaty
Znalazłam ją jak wychodziłam z pracy. Siedziała na drzewie pod którym szczekały dwa psy szczute przez meneli. Zabrałam ją do siebie, była tragicznie wymęczona i spała, spała, spała. Teraz juz się rozbrykała i szaleje. Ma prawie 6 tygodni. Jej grzbiet jest matowo szary, a brzuszek jasnoszary w cetki. Ma mięciutką angorkowatą sierść. Musiała mieć jakąś rasową prababcię :) Tola zostanie oddana do nowego domku odrobaczona i zaszczepiona.

A oto mała Tola:
Obrazek

PostNapisane: Sob wrz 24, 2005 17:56
przez nezumi
Kurcze.. ale ona nie jest szara, ona jest niebieska pregowana chyba no.. :1luvu:

Jak ja uwielbiam takie tygryski... Jeden taki(tyle ze czarny tygrysi) spi mi wlasnie na kolanach...
CoolCaty, wlasciwie czemu chcesz ja oddac?.. Tak swietnie dogaduje sie z twoja sunieczka...:(

PostNapisane: Sob wrz 24, 2005 17:59
przez trust_the_lust
Jeeeeeeeeej... Ona jest cudowna... *___* Nie, ja więcej na to forum nie wchodzę :lol: za bardzo kusicie :P

PostNapisane: Sob wrz 24, 2005 21:22
przez enigma
Cudo, nie spadaj :D

PostNapisane: Sob wrz 24, 2005 23:06
przez zosia&ziemowit
Podbiję choć niechętnie... :wink:

Re: Matowo szara Tola z Łodzi

PostNapisane: Sob wrz 24, 2005 23:07
przez zosia&ziemowit
CoolCaty pisze: Tola zostanie oddana do nowego domku odrobaczona i zaszczepiona.

To podstawa adopcji! :D

PostNapisane: Sob wrz 24, 2005 23:21
przez salma75
Zaraz, zaraz....
Jak zaszczepiona to moja panleukopenia ogródkowa (co do wystapienia której nie ma pewności) nie powinna jej być groźna. Gdyby jeszcze udało mi się TŻ urobić i pewnośc miałabym, że małą wezmę, to mogłabym nawet do szczepień dołożyć ....
Jeszcze grzybica moich kociambrów....Ale to też jest chyba do wyleczenia...?
Może po grzybku śladu nie będzie, gdy uda mi się już chłopa na 3-go kota namówić...
Żeby tylko malutka sie jeszcze ostała....
Cudne szarości moje.....
On mnie zabije...
Od jutra zaczynam urabianie...
Muszę być miła, baaardzo miła..... :twisted:

PostNapisane: Sob wrz 24, 2005 23:56
przez salma75
Prosze nie podbijać zbyt często....;)

PostNapisane: Nie wrz 25, 2005 3:12
przez Lemon
jakie śliczne!! szkoda, że z Łodzi :( skoro zabierają mi Moruska [ ;) ], schrupałabym tego szaraczka... ale i tak.. też mam coś do urabiania..:(

PostNapisane: Nie wrz 25, 2005 10:43
przez zosia&ziemowit
salma75 pisze:Prosze nie podbijać zbyt często....;)

Salma to już ostatni raz...
Porozmawiaj z Tż i CoolCaty jeśli masz podejżenia co do p. to Kocinka za nim do Ciebie trafi powinna być zaszczepiona dwa razy tak myślę.
CollCaty mylę się?

PostNapisane: Nie wrz 25, 2005 10:56
przez CoolCaty
Tola trafi do nowego domku zabezpieczona. Jeśli będzie to domek zakocony, to będzie musial odczekać na przybycie małej piranii do momentu jej pełnego zabezpieczenia, tak, żeby mała byla bezpieczna i inne kociaki tez.

PostNapisane: Nie wrz 25, 2005 19:52
przez CoolCaty
Śpi i śni o nowym domku:
Obrazek

PostNapisane: Nie wrz 25, 2005 20:17
przez Lemon
:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love:

PostNapisane: Nie wrz 25, 2005 20:29
przez salma75
Toleńko moja mała, moja cudna....

PostNapisane: Nie wrz 25, 2005 20:30
przez nezumi_
salma75 pisze:Toleńko moja mała, moja cudna....



To co, Tolunia juz nie szuka? :mrgreen: