Strona 1 z 2

Budrys - nie dajmy stracić mu nadziei - ma dom

PostNapisane: Czw wrz 22, 2005 9:22
przez iwcia
Budrys przeżył już jeden dramat, odszedł jego opiekun. Teraz przeżywa drugi, został oddany do schroniska. Nieufny, trzyma się z daleka od innych kotów, jest tam od 15 września nie rozumie, dlaczego trafił do takiego miejsca. Na razie jest zdrowy, nie wiadomo jak długo, tęskni za swoim człowiekiem, jeszcze ma nadzieję, że go zabiorą, lecz lada chwila może się poddać.

Jest niesamowity, pogłaskany, dopomina się dalszych pieszczot i zaczyna mruczeć, ma dopiero 3 lata. Jest pięknym i naprawdę dużym kocurem.

ObrazekObrazekObrazek

PostNapisane: Czw wrz 22, 2005 15:20
przez Gość
Piękne kocisko. Kciuki za dobry domek.

PostNapisane: Pt wrz 23, 2005 9:47
przez vienna
Cudny kocur..Podnoszę.

PostNapisane: Pt wrz 23, 2005 20:39
przez Gość
noo, kocur jest wyjątkoowy... spieszcie się, bo uszczęsliwi kogoś innego :)

PostNapisane: Pt wrz 23, 2005 20:47
przez aga-lodge
no dzielny piękny kot
podnoszę :)

PostNapisane: Pt wrz 23, 2005 21:24
przez elisee
A czy Budrysek jest wykastrowany??

PostNapisane: Sob wrz 24, 2005 13:18
przez Magija
hop Budrysku, każdy kot zasługuje na miłośc, a koty ze schroniska są tak bardzo oddane, do odchuchania, wyleczenia, na pewno, ale oferują dozgonną miłość.
Kazdy dzieńm dla niego spedzony tam to koszmar.

PostNapisane: Sob wrz 24, 2005 19:49
przez iwcia
Budrys jest wykastrowany, zadbał o to jego poprzedni właściciel.

Jego starsza siostra już zalazła dom, ale ona miała więcej szczęścia dostała od losu piękne umaszczenie, a Budys jest buraskiem o oliwkowym odcieniu.
Może ktoś pokocha takiego zwyklego buraska, ale bardzo miziastego. :)

PostNapisane: Sob wrz 24, 2005 22:14
przez Frankie
Budrys jest slicznym kocurem filozofem!
Wyglada tak powaznie :)
Przypomina mi mojego filozofa Junga - jakbym miala miejsce na 4tego to bym wziela - ale zostalam ograniczona - 3 albo rozwod...
Taki kocury to szczegolnie kochaja swoje panie - az partnerzy pan sa zazdrosni! :wink:
Szczescia kochany przystojniaku!
Ania

Budrys

PostNapisane: Nie wrz 25, 2005 0:08
przez kawa007
przesliczny ten Budrys tak mi go żal,podobny jest do mojego Alfa tylko dużo wiekszy.Domku znajdz się :!: Też bym go wzieła gdyby nie mój mąż.Mam dwa koty twierdzi że to wystarczy.Ale myśle ze musi jakiś czas minąc i wtedy się dokoce jakąs sierotką.ten Budrys nie daje mi spokoju od dłuższego czasu.,byłabym spokojna gdyby miał już domek.

PostNapisane: Nie wrz 25, 2005 14:46
przez Magija
a ja wiem, kto kocha Budrysa 8)

PostNapisane: Nie wrz 25, 2005 23:08
przez Gość
Budryś-Ty to masz szczęscie :) WSZYSTKIEGO DOBREGO kocie 8)

PostNapisane: Pon wrz 26, 2005 7:10
przez kota7
No???? Poprosimy o jakieś szczegóły!!!! :twisted:

PostNapisane: Pon wrz 26, 2005 7:15
przez Gość
Narazie nie zapeszamy, będziemy robić test na białaczkę.
Trzymajcie kciuki aby wszystko było dobrze.

PostNapisane: Pon wrz 26, 2005 7:51
przez kota7
:ok:
Będzie dobrze!!!!