Strona 1 z 1

Szylkretka i jej siostra mają dom.

PostNapisane: Czw wrz 22, 2005 8:19
przez kameo
Zaczęło sie tutaj :arrow: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=31765


a teraz sytuacja wygląda tak:

dziewczynki są dalej u mnie-pani, ktora miała je zabrać wczoraj sie rozmyśliła :?


Czarna kicia z krawacikiem i łapkami lekko umaczanymi w mleku oraz jej siostra szylkretka z buzią podzieloną równo na pół kolorami rudym i czarnym szukają domu.


Robiłam im wczoraj zdjecia, ale ich nie wklejam poniewaz zupełnie nie oddaja ich uroku.
Dodam jeszcze, ze szylkrecia tez ma białe skarpetki.
Odrobaczone, wychowane w domu i są okazami zdrowia

PostNapisane: Czw wrz 22, 2005 8:34
przez Ludek
Mimo wszystko proponuję wstawić zdjęcia.
Szkoda, że to tak daleko bo być dla szytkretki miałabym domek.

PostNapisane: Czw wrz 22, 2005 8:38
przez kameo
Ludek pisze:Mimo wszystko proponuję wstawić zdjęcia.
Szkoda, że to tak daleko bo być dla szytkretki miałabym domek.


Transport do W-wy to żaden problem :wink:
W każdy poniedzialek.

PostNapisane: Czw wrz 22, 2005 11:06
przez kameo
Ja wiem, że zdjecia by pomogły, ale mimo wszystko podniosę :wink:

W poniedziałek wkleję zdjęcia ale ostrzegam: DRŻYJCIE przed urokiem kocich miss :twisted:

PostNapisane: Czw wrz 22, 2005 15:30
przez Gość
Wklejaj :D

PostNapisane: Pt wrz 23, 2005 7:20
przez kameo
Wczoraj dziewczynki pojechaly do nowego domu. :D
Pani nie byla pewna czy dwa koty to dobry pomysł i zeby mogła sie o tym przekonac zabrala dwie z mozliwością oddania jednej w niedzielę. Zbytno sie nie martwie, bo kto to słyszal żeby komus nie spodobało sie mieszkanie z dwoma kotami? :lol: :twisted:

PostNapisane: Pt wrz 23, 2005 8:14
przez Ludek
Super bardzo się cieszę. Też nie wydaje mi się , żeby oddała. To już żadna różnica jeden czy dwa :D, a przynajmniej nie będzie się im nudziło.

Czy do tej, która wcześniej zrezygnowała?

Podałam Twój tel. Panu który chciał moją kotkę więc może się jeszcze do Ciebie odezwać. Chyba, że uda mi się go poinformować, że już nieaktualne :D .

PostNapisane: Pt wrz 23, 2005 8:19
przez kameo
Absolutnie nie ta sama-ona ode mnie żadnego kota nie dostanie :evil:

A ten pan niech dzwoni ( w schronisku mamy piekne trikolorki i szylkretki 8) )

PostNapisane: Pt wrz 23, 2005 9:05
przez Ludek
To nie będę mu nic mówic, że nieaktulne. Mam nadzieję, że zadzwoni :D .

PostNapisane: Pon wrz 26, 2005 9:11
przez kameo
Można zamknąć wątek :D :D :D
Oczywiście zwrotu kota nie było i nie będzie 8) (tfu tfu)

PostNapisane: Pon wrz 26, 2005 9:13
przez Daga
kameo pisze:Można zamknąć wątek :D :D :D
Oczywiście zwrotu kota nie było i nie będzie 8) (tfu tfu)

to zamykam 8)