Strona 1 z 10

SOS-schronisko Łódź- 388 to skóra i kości:-(

PostNapisane: Sob wrz 17, 2005 19:57
przez Nika Łódź
Trzy koty szczegolnie iwci zapadly w serce. Ze wzgledu na brak dostepu iwci do netu do poniedzialku, postanowilysmy juz teraz pokazac koty, gdyz tu kazdy dzien jest wazny, a iwcia dopisze sie tutaj jutro, jak bedzie u mnie.
Te koty walcza o zycie, one zrezygnowaly juz z marzen, one zyja sila rozpedu :cry: Liczy sie dla nich kazdy dzien.....

Kocur nr 388
Ma 5 lat, bialo-bury. Trafil do schroniska podobniez po zmarlym opiekunie. Ma stare zlamanie kosci udowej, ktore mu doskwiera. Kot bardzo zagubiony, trafil tam w lipcu 2005 i nie trafil jeszcze do kociarni, bo jest ciagle w szoku. Kot jest zalamany, teskni, poddaje sie, nie chce jesc. Potrzebuje pilnie domu, bo w warunkach schroniska on nie jest w stanie przezyc.

ObrazekObrazekObrazek

Kocur nr 301 - jest u iwci na leczeniu i szuka domu
Czarny, ma min 5 lat i brak mu wielu zębów. Siedzi w schronisku od VI 2003, czyli ponad 2 lata :cry:
Jak widac, jest BARDZO chory. Najgorsze jest to, ze kot sie wyraznie poddal, jest osowialy, on juz nie walczy, jemu jest wszystko jedno. To niesamowicie miziaste kocisko, pamieta, ze reka glaszcze i BARDZO lgnie do czlowieka, wrecz proszac o pomoc, mialczac o zabranie go stamtad. Iwcia dlugo nie mogla sie otrzasnac po wyjsciu.
ObrazekObrazekObrazek
Jemu pilnie potrzebna jest pomoc, bo kot stracil wszelka wiare, co po 2 latach schroniska nie jest trudne :cry:

Kotka bez numerku - jest u Iwci na leczeniu, szuka domu
Czarna, w podeszlym wieku. Ze wzgledu na brak numerka malo jeszcze o niej/(nim ?) wiadomo oprocz tego, ze jest wiekowa.
Kot STRASZNIE chudy, siersc zaniedbana, chora, kaszle, oczy i nos zawalone :cry:
Kot niezwykle miziasty, doprasza sie mialczeniem o uwage, wchodzi na kolana, no jakby blagal o zabranie go stamtad. Obraz nedzy i rozpaczy, ale o zlotym charakterze. Kto da temu kotu dom na starosc? On tam juz nie ma sil walczyc o przetrwanie, on ciagnie resztkami sil, jakby zyl z rozpedu :cry:
ObrazekObrazekObrazek


Kolejna kotka, nr 59- Kiki- jest u Magiji i ma juz dom :D :arrow: http://forum.miau.pl/jeszcze-nie-wiem-c ... 32441.html
Kotka, ma 2 lata, oddana przez wlasciciela, w schronisku od 12 VIII 2005
Stan jej jest koszmarny, jest wyziebiona, chuda przerazliwie, skora i kosci. Ropa z nosa, z oczu, dusi sie, walczy o kazdy oddech :cry: Oto ona:
Obrazek Obrazek

Prosze, dajmy im dom, bo one nie moga czekac :cry:

PostNapisane: Sob wrz 17, 2005 20:12
przez IzaW
:roll:

PostNapisane: Sob wrz 17, 2005 20:17
przez covu
:crying:
biedaczyska... los jest niesprawiedliwy
:crying:

PostNapisane: Sob wrz 17, 2005 20:26
przez Zakocona
Wstrząsające :placz:

PostNapisane: Sob wrz 17, 2005 20:42
przez kota7
Boże kochany, pomóż tym kotom!!!!!

:twisted: No cholera jasna i ciężka by to wzięła, że też nie mogę wygrać w tego *** totka :!:

PostNapisane: Sob wrz 17, 2005 22:43
przez Hania
Boże :cry:

PostNapisane: Sob wrz 17, 2005 23:10
przez karolian
za domki !!! biedaki... :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(

PostNapisane: Nie wrz 18, 2005 0:58
przez Sydney
Czy jest szansa zrobic testy zeby dowiedziec sie czy jest to cos powaznego?

PostNapisane: Nie wrz 18, 2005 1:03
przez Nika Łódź
Sydney pisze:Czy jest szansa zrobic testy zeby dowiedziec sie czy jest to cos powaznego?


odpisalam w glownym watku, link w podpisie

PostNapisane: Nie wrz 18, 2005 10:22
przez Sydney
Czy ktos \moze pomoc??

PostNapisane: Nie wrz 18, 2005 12:44
przez Nika Łódź
wiem troche wiecej o tej wiekowej czarnulce.
Jest w schronisku juz ponad 1.5 roku :(
Blakala sie w rejonie schroniska. Widac ktos ja wywalil pod brama i tak sie krecila wokol :(

PostNapisane: Nie wrz 18, 2005 12:52
przez Nika Łódź
wlasnie sie dowiedzialam, ze iwcia znalazla dom dla czarnuli, tej wiekowej :dance: :dance: :dance:
Jutro mam byc w schronisku to ja zabieram, a iwcia ja odbiera po pracy :D :D :D

PostNapisane: Nie wrz 18, 2005 13:01
przez IzaW
:roll:

PostNapisane: Nie wrz 18, 2005 15:46
przez Nika Łódź
informuje, ze zglosil sie sponsor na testy dla kota nr 301 :D :D :D
Sponsor pragnie zostac anonimowy 8)
Czy teraz znajdzie sie domek dla tego kotka, jak juz beda zrobione testy?

PostNapisane: Nie wrz 18, 2005 16:06
przez Nika Łódź
mam kolejne informacje od szczodrego i anonimowego sponsora (wiarygodnego, znam osobiscie :wink: ).
Sponsor pokryje nie tylko testy, ale CALKOWITE leczenie kota :D
Jesli kot mialby byc leczony w Sforze, to odbedzie sie to bezgotowkowo, czyli sponsor juz ze Sfora sie rozliczy sam :D
Jesli ew. domek ma swego weta, to pokryje koszty leczenia na konto nowego wlasciciela :D
Koszty wiec nie graja roli- kot ma byc zdrowy i sponsor juz o to zadba 8) :D
DOMKU...... MOZE TERAZ SIE ZNAJDZIESZ ?????