Miau.PL

Czarny ,naprawdę śliczny,przytulaśny i bardzo mały szuka domu!Na parkingu pojawia się czasami nie wiadomo skąd.Plącze się między nogami i szuka...Spotkałam go dwa razy na marketowym placu.Garnie się do ludzi i mruczy.Tu jest dużo kociaków ale tylko on ufa...Proszę pomóżcie znaleźć mu dom,lub doradźcie co można zrobić!!!!!!

a nie mozesz go zabrac tymczasowo?zeby byl bezpieczny. moze jakby dac ogloszenia na tablicach pytac wsrod znajomych moze ktos by go chcial .a tak to nie wiadomo czy on cos je, czy jest zdrowy.postaraj sie go zabrac tymczasowo.skoro tu napisalas to znaczy ze ci na nim zalezy, jak tez przygarnelam 2 kotki i zna lazlam im domy.

Zabrać do domu nie mogę,sama muszę z moimi przenieść się do mamy na jakiś czas a tam jest jeszcze Masza.Jestem w stanie malca dowieźć wszędzie.Zastanawiałam się nad tymczasowym domem u mamy,ale tam balkon niezabezpieczony i nie wiem co Masza na to.Poza tym nie mam możliwości separacji chociaż kocik wygląda zdrowo.

Malec wygląda jak Panna Maxwell tylko bez krawata

Boję się,że tam jest zbyt niebezpiecznie-główna ulica,parking dla klientów i plac manewrowy dla samochodów dostawczych,no i bezgraniczna ufność tego malca-że mogę go więcej nie zobaczyć...Chociaż jeśli go zobaczę,ą będę kończyła prace to postaram się go zabrać Pomóżcie znaleźć mu dom.To chodząca kocia miłość

no i co? nikt z twoich stron sie nie odzywa.co robic.poptaj swoich znajomych moze ktos chce kota albo ma znajomych ktorzy chcą.ccyba dobre duchy przestały czytac te strony bo nikt nie reaguje.sprobuj go zabrac chwilowo.szkoda zeby starcil zycie pod kolami.

hallo!!! nikt nie chce tego koteczka? odezwijcie sie dobre anioly.!!!!!!

Nikt się nie odezwał A znajomych pytam.Jeśli go zobacze a okoliczności będą sprzyjające to postaram się go zabrać,ale wiem już jak trudno znależć dom...(MIAŁAM JUŻ PSIAKA DO ADOPCJI I ...)

Proska bradzo przydałoby się zdjęcie. Mam rodzinę w Jastrzębiu - wprawdzie są zakoceni, ale może popytają swoich znajomych.

jakie wieści?co sie tam dzieje? jak kocio.

Kocia widziałam wczoraj.Dzisiaj jedna pani z pracy powiedziała ,że chce kocóra a ja nie wiem czy nim jest Później okazało się,że jakaś inna zadzoni do wujka bo wujek ma!!!NIE DAJE RADY!!!!W piątek po pracy postaram się go znaleźć i zabrać do mamy ale nie wiem jak zareaguje Masza

To ja ,zapomniałam się zalogować

no i co am ztym kociem słychać? czy ktos go zabierze tymczasowo do domu/prosze bardzo . bo inaczej stanie sie cos złego.jacys huligani go wypatrzą ....jesli bedzie bezpieczny łatwiej bedzie mu poszukac domu.

W tytule pisze ze kociak juz ma dom a na forum nic o tym nie wspomniano. Jesli to prawda napisz skad sie wzial domek i jak udalo Ci sie zlapac kotulka. Czekamy.