Strona 1 z 1

Piękne kociaki do adopcji - Wrocław.

PostNapisane: Pt wrz 02, 2005 9:40
przez Michelle
Kociaków jest 5, różnej maści i o całkiem różnych charakterach. Z pewnością uda się dobrać kotka odpowiedającego Tobie :) Mają teraz 4 tygodnie.
Proszę o kontakt: michelle20@o2.pl lub GG: 4592384

PostNapisane: Pt wrz 02, 2005 9:45
przez Jana
Napisz więcej o kotkach - skąd je masz, jakiej są płci, maści, wklej zdjęcia.

PostNapisane: Pt wrz 09, 2005 14:53
przez Gość
Tygrysek - ma piękne, duże oczy, śliczną buźkę, niczego się nie boi, jest niezastąpiony do przytulania. To chłopiec.
Skarpetka - koteczka, czarniutka, z białym krawatem, skarpetkami, końcówką ogona i wąsami. Delikatna, subtelna, "miaukliwa"
Węgielek - kocurek o grafitowej sierści, bez śladu innych kolorów, bardzo drapieżny i hałaśliwy (charakterny kot
Ciapek - łaciaty, czarno-biały kocurek, z symetryczną czarną plamką na środku pyszczka. Śmiały, ciekawski, z apetytem.
Kreseczka - łaciata koteczka z małą czarna kreską obok oczka, i czarną "grzywką". Drobna i delikatna, choć mniej od Skarpetki.

Zdjęcia wstawię, tylko nauczę się jak to się robi :)[/img]

PostNapisane: Pt wrz 09, 2005 14:55
przez Myszka.xww
a skad je masz?

PostNapisane: Pt wrz 09, 2005 14:56
przez Michelle
Są to dzieciaczki mojej koteczki - Formaliny.
Przepraszam jeszcze raz za brak zdjęć, moge je wysłać na maila (proszę o kontakt: michelle20@o2.pl), bo ja nie znam HTML i nie wiem jak sie za wstawianie zdjęć w ogóle zabrać :)
Kotki można też obejrzeć na aukcji:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=63490029

PostNapisane: Pt wrz 09, 2005 14:59
przez Myszka.xww
a czy kotka bedzie kastrowana?

PostNapisane: Pt wrz 09, 2005 15:04
przez Michelle
Powiem tak: ja już po ostatnim miocie nalegałam, żeby albo ją wykastrować, albo podawać te pigułki (btw: może poradzicie, co byłoby lepsze), ale rodzice się sprzeciwiali i zapewniali, że ją upilnują. Mam nadzieję, że tym razem uda mi się ich przekonać...

PostNapisane: Pt wrz 09, 2005 15:05
przez Sydney
Michelle pisze:Powiem tak: ja już po ostatnim miocie nalegałam, żeby albo ją wykastrować, albo podawać te pigułki (btw: może poradzicie, co byłoby lepsze), ale rodzice się sprzeciwiali i zapewniali, że ją upilnują. Mam nadzieję, że tym razem uda mi się ich przekonać...


Najlepiej zrobić kastrację, bo to bezpieczniejsze dla kotki i wydatek tylko raz :) Może pokaż rodzicom forum i to ile kotów szuka domu ile nigdy go nie znajdzie, może to ich przekona...
Witaj na forum, może zostaniesz na dłużej?

PostNapisane: Pt wrz 09, 2005 15:15
przez Michelle
Forum zostało dodane do Ulubionych :)

PostNapisane: Pt wrz 09, 2005 15:16
przez tamari niezalogowana
@Michelle:
odradzam pigulki

moja kotka dostala ropomacicza z powodu mojej niewiedzy... (byla moja pierwsza kotka i nie wiedzialam nic o skutkach tabletek a wet do ktorego chodzilam wowczas nawet o tym nie wspomnial...)

przekonaj rodzicow i sterylizuj kotke u dobrego weta

PostNapisane: Pt wrz 09, 2005 15:16
przez Michelle
P.S. Dlaczego pigułki są mniej bezpieczne dla kotki? (przepraszam, że tak marudzę)

PostNapisane: Pt wrz 09, 2005 15:27
przez Myszka.xww
Michelle pisze:P.S. Dlaczego pigułki są mniej bezpieczne dla kotki? (przepraszam, że tak marudzę)


Bo to duza dawka hormonow jednorazowo. Tym bardziej, ze kotka nie ma okreslonego "cyklu" i nie da sie oznaczyc jej poziomu hormonow na dany dzien cyklu.
Pigulki czesto prowadza do duzych wahan hormonow i niestety, wzrasta przy nich ryzyko ropomacicza oraz guzow

PostNapisane: Pt wrz 09, 2005 22:36
przez Michelle
Pozwolę sobie... Podbić temat do góry :)
Pozdrawiam wszyskich kociarzy!

PostNapisane: Sob wrz 10, 2005 18:56
przez Michelle
Ciapek i Skarpecia mają nowy dom :) Pozostała jeszcze trójka :) Pocieszne są tak, że aż żal je oddawać :)

PostNapisane: Sob wrz 10, 2005 19:32
przez Myszka.xww
Ale chyba nie oddajesz ich juz teraz?