kocia klasyka szuka domu - proszę o zamknięcie wątku

Napisane:
Śro sie 31, 2005 11:42
przez Kicorek
Okazało się, że to kociaki od domowej kotki, dlatego kasuję wszystkie informacje nt. kociąt do adopcji. Jeden podobno już oddany

Napisane:
Czw wrz 01, 2005 10:35
przez Gość
Nie masz więcej informacji, ale masz telefon, pod którym możesz je uzyskać. Jeśli się angażujesz, zakładając topic, to chyba nawet powinnaś.
Nie rozumiem tej praktyki. Chcesz działać w czyimś imieniu, to rób to konsekwentnie, a nie na zasadzie łańcuszka.
Ja bym wprowadziła na forum prostą i logiczną zasadę: działanie w czyimś imieniu tylko w porozumieniu z zainteresowanym. Ktoś, kto zakłada topic, powinien wiedzieć, o czym pisze, i móc udzielić informacji.

Napisane:
Czw wrz 01, 2005 10:40
przez Tika
Zgadzam się z tym niestety - no bo skąd np. wiadomo, że ktoś sobie kotów nie rozmnożył i że za każdym razem tak nie robi??


Napisane:
Czw wrz 01, 2005 10:52
przez Kicorek
ok. Z pracy na razie nie zadzwonię. Sama dostałam to na zasadzie łańcuszka, nigdy nie miałam z czymś takim do czynienia, to mój pierwszy temat tutaj. O rozmnażalni nie pomyślałam

Napisane:
Pt wrz 02, 2005 8:50
przez Kicorek
No i mieliście rację. Biję się w piersi
Kocięta od domowej kotki na wsi. Proszę o zamknięcie wątku.