Strona 1 z 1

znalezlismy 2-tygodniowego kotka-przygarniesz to malenstwo?

PostNapisane: Wto sie 30, 2005 22:53
przez ruua
Kotek (chłopczyk) ma ok. 2 tygodni. Waży 139 gram. Wymaga miłości i kociego mleka, które kupiliśmy u weterynarza i oddamy razem z kotkiem. Za ok. 2 tygodnie mozna zacząć już mu podawać pokarm dla kotów-juniorów. Ta kruszynka dopiero nieśmiało otwiera oczka. Jest malutki - czarno-biały.
Kotek ten został odebrany dzieciakom, które go maltretowały. Na szczęscie jakieś mądre, młode dziewczyny go odebrały i zaniosły do weterynarza, gdzie spotkały nas.

Oddamy go za darmo w dobre ręce i dostarczymy na terenie Warszawy i okolic. Służymy również radą i pomocą, bo sami posiadamy takie 3 kotki, które odchowaliśmy też od takich maleńkich szkrabów.

Grzegorz

tel. (22) 408-50-68 lub 501-444-590

tu jego zdjecie: http://www.voila.pl/6q453/

PostNapisane: Śro sie 31, 2005 6:49
przez covu
jezu ale szczescie ze te dziewczyny tam przechodzily...
kurde mam nadzieje ze znajdzie sie dla niego domek.
takie malenstwo musi byc z czlowiekiem 24h/dobe...
przeciez toto musi jesc co 2 (chyba) godziny...
no nic...
trzymam kciuki za domek...
tylko prosze... nie oddawajcie go do schroniska ani nikomu kogo nie bedziecie pewni...

pozdrawiam

PostNapisane: Śro sie 31, 2005 8:08
przez Ada
zeby malenstwo szybko i zdrowo rosło :ok:
jestescie kochani :1luvu:

PostNapisane: Śro sie 31, 2005 17:47
przez Gość
nie jest tak zle. malenstwo budzi sie co 4-5 godzin i domaga kociego mleka. jest tak slodkie, ze juz jestesmy zakochani, ale perspektywa kawalerki i 3 kotow zmusza nas do dalszego szukania domu...

PostNapisane: Śro sie 31, 2005 18:11
przez karolian
kurczę :(:(:(:( biedactwo...
opiekujcie się nim...
trzymam kciuki!
napiszcie co i jak jescze - prosimy o relację..
może poszukajcie kogoś z karmiącą kotką do odchowania małego?

ja mam karmiąca kotę... ale wczoraj przygarnęłam malucha od Sin,... nie wiem czy moja by drugiego zaakceptowałą :(:(:(:(
no i z Krakowa jestem...
tylko ja bym go nie mogłą zatrzymać... :(
nie wiem nie wiem... wzruszyłąm się patrząć na to maleństwo...
ale Rychu od Sin jest juś starszy... czy taka różnica byłąby problemem?

ten maluch Wasz nie ma dwóch tygodni na pewno... kociaki otwierają oczy między 7- 10 dniem życia...

PostNapisane: Śro sie 31, 2005 18:39
przez Sin
Jesteście z Wawy?
Dajcie na Koty ogłoszenie, że szukacie karmiącej kotki. 2 tyg nie ma...wygląda na kilka dni :roll:

PostNapisane: Śro sie 31, 2005 21:36
przez Gość
Sin pisze:Jesteście z Wawy?
Dajcie na Koty ogłoszenie, że szukacie karmiącej kotki. 2 tyg nie ma...wygląda na kilka dni :roll:


ale gdzie dac to ogloszenie??? na razie karmimy go kocim mlekiem z proszku, smakuje mu, zlopie z bultelki ze smoczkiem, az milo. najbardziej przeraza mnie to, ze od poniedzialku nie bedzie nas w domu po 12 godzin!!!! jak nie znajde do tego czasu domu (a to juz za 4 dni), to sie zalamie.... a szkrab jest taki slodki, sami jestesmy w nim zakochani, ale mamy juz 3 takie "szkraby" i male mieszkanie... kotki dzielnie znosza obecnosc malego, obserwuja z daleka, 1 nawet podchodzi i obwachuje.

PostNapisane: Śro sie 31, 2005 21:38
przez Magija
Anonymous pisze:
Sin pisze:Jesteście z Wawy?
Dajcie na Koty ogłoszenie, że szukacie karmiącej kotki. 2 tyg nie ma...wygląda na kilka dni :roll:


ale gdzie dac to ogloszenie??? na razie karmimy go kocim mlekiem z proszku, smakuje mu, zlopie z bultelki ze smoczkiem, az milo. najbardziej przeraza mnie to, ze od poniedzialku nie bedzie nas w domu po 12 godzin!!!! jak nie znajde do tego czasu domu (a to juz za 4 dni), to sie zalamie.... a szkrab jest taki slodki, sami jestesmy w nim zakochani, ale mamy juz 3 takie "szkraby" i male mieszkanie... kotki dzielnie znosza obecnosc malego, obserwuja z daleka, 1 nawet podchodzi i obwachuje.


12 godz maleństwo nie da rady bez jedzonka i opieki, ogłoszenie daj na kotach

maly kotek

PostNapisane: Czw wrz 01, 2005 8:53
przez galka
ja karmilam 2kotki kilkudniowe stzrykawką .mleko skondensowane+żółtko+troszke oleju. .po 2 tygodniach jadly zmiseczki. powodzenia.oddajcie je w dobre ręce,tylko w dobre ręce.

kotek

PostNapisane: Czw wrz 01, 2005 8:55
przez kulkawodna
myśmy dawali ogłoszenie do lokalnej prasy, rozwieszaliśmy na tablicach, pytalismy wsród znajomych, i udało sie .obydwa kotki maja domki,

PostNapisane: Czw wrz 01, 2005 14:27
przez Sin
Wejdźcie na podforum Koty i tam napiszcie ogłoszenie :roll: i na innych kocich stronach :roll:

happy end

PostNapisane: Czw wrz 01, 2005 21:49
przez Rena
znalezlismy mu dzis dom... zrobili naprawde dobre wrazenie, mama z 2 doroslych dzieci, wlasnie stracili roczna kotke...dziewczyna jest studentka, wiec jeszcze przez miesiac bedzie siedziala w domu i opiekowala sie kotkiem.

oj, jak mi smutno. i jednoczesnie, jak sie ciesze, ze szkrab znalazl dom:)

a to pare fotek na pamiatke:

http://voila.pl/bsqk2/index.php?1
http://voila.pl/bsqk2/index.php?2