GW... ciaza, kot, alergia...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto sie 30, 2005 18:08 GW... ciaza, kot, alergia...

Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Wto sie 30, 2005 18:19

:evil: no coments
Leysi i Dyzio za TM :(

Dyzio

 
Posty: 1042
Od: Czw maja 19, 2005 22:23
Lokalizacja: Warszawa - Wola

Post » Wto sie 30, 2005 18:27

robi sie coraz lepiej
"szczerze Pani powiem - może postępuję nieco nieładnie - ale podszyłam się pod znajomą która lerzy w szpitalu na podczymaniu ciąży a jej mąż ma zamiar odwieść kota do schroniska jeśli nie znajdzie mu domu (drugi wariant to podarowanie go mnie). Pomyślałam że zamiast odwozić go do chroniska lepiej znaleźć mu nowy dom i w tym postanowiłam im pomóc. Przepraszam za podszywanie się - w związku z tym nie mogę odpowiedzić na Pani pytania. Choć ja swojego kota do schroniska nie zawiozłabym nigdy.
"

probuje ja namowic zeby go wziela tymczasowo...
Ostatnio edytowano Wto sie 30, 2005 20:04 przez covu, łącznie edytowano 1 raz
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Wto sie 30, 2005 19:14

covu pisze:"mąż ma zamiar odwieść kota do schroniska jeśli nie znajdzie mu domu
"

A gdzież on szuka tego domu? Strasznie to pokręcone, :?
Leysi i Dyzio za TM :(

Dyzio

 
Posty: 1042
Od: Czw maja 19, 2005 22:23
Lokalizacja: Warszawa - Wola

Post » Wto sie 30, 2005 19:47

Kot szuka domu w calej Polsce.
Jest w Sosnowcu.

Rozmawialam z pania na gg, napisala mi to samo, co juz wkleila Covu - ma skontaktowac sie ze znajomymi, zrobic kotu zdjecia i przeslac mi na maila.
Zaprosilam ja na forum, do tego watku, zeby opisala sytuacje.

Mam nadzieje, ze to wszystko jest prawda.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Wto sie 30, 2005 19:59

ja tez z nia gadalam na gg.
i wlasnie tam mi napisala to ...
skoro napisala to wiecej niz jednej osobie to chyba jest prawda..


a i pani mi mowila ze jak oni go juz beda koniecznie wyrzucac to ona go wezmie na przechowanie...
wiec chyba nie jest tak tragicznie jak mi sie na poczatku wydawalo...
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 78 gości