Czarna Kicia pilnie szuka domu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw sie 18, 2005 18:02 Czarna Kicia pilnie szuka domu

Witam,
Piszę to ogłoszenie w akcie desperacji. Szukam nowego opiekuna dla czarnej, czystej i wysterylizowanej kotki rasy europejskiej (czyli dachowca), z którą jestem związany od blisko 8 lat (przygarnęliśmy ją z żoną gdy miała ok.0,5 roku jako znajdę z ulicy). Nigdy nie sądziłem, że będę musiał Kicię oddać, ale naprawdę nie mam wyboru…

Poszło o dziecko. Wszystko było dobrze dopóki synek nie skończył roku, kiedy to zaczął intensywniej poruszać się po mieszkaniu i wchodzić na terytorium kota. Kotka jest niestety zazdrosna i absolutnie nie toleruje dziecka, a co gorsza poza fukaniem potrafi także podrapać. Próbowałem różnych metod, kontaktowałem się ze specjalistami, także od zachowań kotów, ale niestety. Przełamałem się ostatecznie kiedy kotka ni z tego ni z owego pacnęła synka pazurkami 3 mm od oka. Wtedy zacząłem szukać dla niej domu zastępczego. Niestety szukam już blisko 6 miesięcy przez znajomych i ogłoszenia, ale bez rezultatu.
Proszę o pomoc i liczę, że znajdzie się ktoś, kto może się Kicią (to jej imię) zaopiekować bo nie chcę jej oddawać do schroniska (na co naciska żona). Jest typem samotnika, nie lubi innych zwierząt i schronisko oznacza dla niej tak naprawdę wyrok.
Ja mam z nią do dziś dobry kontakt – gramoli mi się na kolana i mruczy jak tylko synek pójdzie spać, śpi w nogach, itp.
Ale nie mam wyjścia – albo kotka albo dziecko. Wybieram dziecko.

Poczytałem na forum o doświadczeniach kociarzy z wątku „Kot - stały bywalec vs. dziecko - nowy przybysz”. Generalnie znakomita większość przypadków jest pozytywna, nawet bardzo. Ale w moim przypadku jest niestety inaczej.

I cóż tej Kici zrobić, taki już ma charakter i już. Koty są różne i tego nie zmienimy.
W końcu każdy kot to wielka indywidualność.
Liczę, że także moją Kicię ktoś przygarnie. Kotka była od początku „prowadzona” przez weterynarza i miała wszystkie potrzebne szczepienia, witaminki itp. Zresztą szczęśliwie nigdy poważnie nie chorowała.
Pilnie czekam na kontakt.
Marek, tel. 695109518 lub 022/877-14-15.
Marko
 

Post » Czw sie 18, 2005 18:25

wspolczuje bardzo .. dla 8 letniego domowego kota schronisko to wyrok .. dla kazdego zreszta ..
czy mozesz umiescic jakies zdjecie, to zazwyczaj pomaga ?

Ada

 
Posty: 3248
Od: Wto lis 18, 2003 13:25
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw sie 18, 2005 18:27

Marku, sprobuj skontaktowac sie z nr. 604-229-213 - na innym forum jest ogloszenie osoby poszukujacej wysterylizowanej kotki, najchetniej czarnej, tyle, ze mlodej...Ale mysle, ze sprobowac warto.
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Czw sie 18, 2005 18:37

To ogłoszenie jest już nieaktualne :cry: tez się dowiadywałam , w sprawie mojej Misi.

aga23

Avatar użytkownika
 
Posty: 1358
Od: Wto sie 02, 2005 23:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sie 19, 2005 9:35

Szkoda, ale dzięki za wszelkie informacje i rady. Postaram się dodać zdjęcie. Ale czy mozna to zrobić do pierwotnego posta?
Marek
Marko
 

Post » Pt sie 19, 2005 9:55

zaloguj sie na forum - wtedy bedziesz mial mozliwosc edycji swoich postow


wykorzystaj tez inne media - ogloszenia prasowe,
ogloszenia zwykle, drukowane, rozwieszane ze zdjeciem i namiarami
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 19, 2005 10:28

Nie oddałabym swojego kota, w dodatku po tylu latach, do schroniska. Zaoferowałabym raczej pokrywanie kosztów utrzymania, leczenia, pomoc przy dowożeniu do weta... Może jakaś starsza osoba na tych warunkach byłaby bardziej chętna sie zaopiekować kotem, niektórych po prostu nie stać na dodatkowe wydatki. Popytałabym wśrod znajmych, czy nie znają kogoś takiego.
Gość
 

Post » Śro sie 24, 2005 16:40

Witam,
Dodaję zdjęcia Kici. Mam nadzieję, że z powodzeniem.
Jestem dodatkowo wystraszony tym co wczoraj pokazywano w Wiadomościach - kiedy pies zagryzł 5miesięczne dziecko z zazdrości.. No niestety dla mojego synka każdy kolejny dzień z Kicią w domu to ryzyko.
Marek

Obrazek Obrazek Obrazek

Mark0

 
Posty: 3
Od: Czw sie 18, 2005 18:00

Post » Śro sie 24, 2005 17:02

KOt nie pies :roll: Nie słyszałam aby kot zagryzł 8O dziecko z zazdrości, ale rozumiem Twój niepokój.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro sie 24, 2005 17:05

MarkO
Nie macie żadnej rodziny - rodziców, teściów, rodzeństwa, kuzynów, nie wiem... Nikogo, kto przez te lata też przywiązał sie do tej kotki, kto mógłby się nią zaopiekować. Nie chciałbyś mieć z nią kontaktu?
Tylko tak po 8 latach - won! A najlepiej od razu do schroniska 8O.
Tu na forum kocięta szukają domów miesiącami. Niemniej życzę Twojej kici, żeby i ona dom znalazła.
Wiem, że problem jest bardzo delikatny, ale takich postaw jak Twoja i Twojej żony nigdy chyba nie zrozumiem!

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 24, 2005 17:46

Przepraszam ale zgadzam sie z Olinką;( :( Przykro mi bardzo. Czasami mysle że niektórzy nie traktują swoich zwierząt jak członkow rodziny.
Ja wymysliłabym cos a nie po osmiu latach won z domu bo drapie dziecko.
Zyczę Wam żeby wasze dziecko nigdy nie zrobiło tego z Wami i nie oddało Was do domu starców bo jestescie starzy i zrzędliwi;( :roll:
I przepraszam bardzo za moje bezkompromisowe podejscie ale ja mam dwojkę dzieci i nigdy nie pozwoliłabym na tego typu wybory.
:roll:
<a href="http://www.fundacjakot.prv.pl">
<img src="http://koty.karolin.pl/pl/baner/banerkalendarz.jpg" border="0"></a>
<a href="http://www.fundacjakot.prv.pl">
<img src="http://koty.karolin.pl/pl/baner/banercieplo.gif" border="0"></a>

Aga 995

 
Posty: 2114
Od: Nie lip 03, 2005 23:47
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 25, 2005 18:12 Odpowiadam na 2 ostatnie posty

No zdenerwowałem się po przeczytaniu ostatnich odpowiedzi tak, że aż jestem roztrzęsiony...
Proszę uważniej czytać ogłoszenia bo akurat w tym przypadku ważne jest każde słowo. Gdybym chciał oddać Kicię do schroniska to już dawno bym to zrobił, ale jak widać szukam; ja mam z Kicią b.silny związek emocjonalny i podjęcie decyzji o szukaniu innego domu jest dla mnie naprawdę ostatecznością. Przeżywam to strasznie i Wasze wypowiedzi i podejrzenia mnie po prostu b.ranią.
Nie opisuję tu w szczegółach ile razy kotka wskakiwała na przewijak i go zasikiwała i rzeczy dziecka i jakich rzeczy próbowałem, żeby tą sytuację zmienić z próbą karmienia jej przez dziecko włącznie.
Ktoś życzliwy podsunął mi to forum więc tu też umieściłem. Rodzinę mam, prawda, że nieliczną i oczywiście, że od niej zacząłem. To samo ze znajomymi. To są pzrecież jasne rzeczy! Niestety sytuacja nie jest łatwa bo albo są w tych "znajomych" domach inne zwierzęta albo dzieci. Jak się trafił "dobry" dom rodzinny to niestety była stanowcza odmowa przyjęcia kota.
Ponieważ czas płynie więc robię ponowną rundę po znajomych i rodzinie, ale też szukam przez ogłoszenia. Mam też nadzieję, że znajdę jej dobry dom i będę mógł do niej zaglądać.
Zasmucony
M.

Mark0

 
Posty: 3
Od: Czw sie 18, 2005 18:00

Post » Czw sie 25, 2005 18:24

najwazniejsze, ze myslisz o kotce i zycze zebys znalazł dla niej dom i szczescie, naprawde .... i mysle, ze jezeli jestes na tym forum to wlasnie jest dowod na to, ze chcesz cos zrobic w tej sprawie, czego zycze Ci z calego serca ..kotce tez ..
pisz jak bedziesz mial jakies wiadomosci, koniecznie :ok:

Ada

 
Posty: 3248
Od: Wto lis 18, 2003 13:25
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw sie 25, 2005 18:35

Bardzo Ci współczuję, to trudna sytuacja, ale naprawdę nic się nie da zrobić? Można kotu przycinać pazurki...koty są mądre może jednak jakimis metodami behawioralnymi udałoby sie zmienić nastawienie kotki do dzieciaczka...wiesz to wymaga duzo czasu, ale może się uda...życzę Ci żeby rozwiazanie tej przykrej sprawy było jak najmniej bolesne dla kotki i dla Ciebie pozdrawiam
Obrazek Obrazek

csilla

 
Posty: 32
Od: Śro lis 17, 2004 20:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 22, 2005 11:03

Co z koteczka?
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości