» Sob sie 13, 2005 21:08
niedokończone
więc dokończę co chciałam napisać i nie pozwoliłyście...tak się składa, że bardzo ucieszyłam się, że kotek znalazł dom, a to co napisałam a zostało przez was źle odebrane wynikało z moich nieprzyjemnych doświadczeń z pseudohodowcami a nie chęci adoptowania kota, więc nie mylcie pojęć.Nie zarzucałam niczego ludziom z tego forum, ani nie wrzucałam wszystkich do jednego worka.Wręcz przeciwnie, ale chyba nikt tego nie zrozumiał...Nikogo też nie obrażałam i przykro mi, że tak to postrzegacie.Nie obawiajcie się, chciałam tylko to wyjaśnić i już się nie odzywam,możecie spokojnie to usunąć.