Bardzo potrzebuję pomocy/troche się wyjaśniło...

Chodzi o pewną osobę, której wyadoptowałam kota.
Nie jestem pewna jego losów, gdyż osoba, która kota adoptowała strasznie kręci
Zaczęło się od unikania kontaktów telefonicznych, ostatnio dowiedziałam się, że kot jest niby agresywny, a to do niego niepodobne.
Ponadto do dziasiaj nie otrzymałam transporterka w którym wysłałam kocurka w podróż, podobno osoba ta już złożyła reklamację na poczcie, ale jakoś nie może mi podać nr reklamacji
Proszę czy ktoś z Konina, albo z okolic mógłby sprawdzić jak się ma ten kot, strasznie się o niego martwię
już pal licho transporterek..
Czy ktoś mógłby mi pomóc?? na odległość nic nie zrobię
Nie jestem pewna jego losów, gdyż osoba, która kota adoptowała strasznie kręci

Zaczęło się od unikania kontaktów telefonicznych, ostatnio dowiedziałam się, że kot jest niby agresywny, a to do niego niepodobne.
Ponadto do dziasiaj nie otrzymałam transporterka w którym wysłałam kocurka w podróż, podobno osoba ta już złożyła reklamację na poczcie, ale jakoś nie może mi podać nr reklamacji

Proszę czy ktoś z Konina, albo z okolic mógłby sprawdzić jak się ma ten kot, strasznie się o niego martwię

Czy ktoś mógłby mi pomóc?? na odległość nic nie zrobię
