Strona 1 z 3

10-letnia kotka szuka domu!

PostNapisane: Pon sie 01, 2005 8:22
przez Aleksandra63
Teraz będzie ogłoszenie (tylko prosze nie rzucać niczym w monitor):

"Do oddania, w dobre ręce jest 10-letnia domowa kotka, niesterylizowana, przyzwyczajona do dzieci. Niestety, kotka ma zgrubienia na brzuszku."

No, przeciez prosiłam zeby nie rzucać niczym w monitor!

Teraz kilka słów wyjaśnienia:
Kotka nie jest moja. Teraz dopiero się zorientowałam, że nie znam nawet jej imienia ani umaszczenia. :oops:
Opiekunowie wyjezdzają na stałe z kraju, a dopiero w ostatni czwartek dziecko odkryło te nieszczesne zgrubienia. Po prostu nikt w tej chwili nie ma głowy do tej kotki. Kotka szuka domku aby spokojnie dozyc swoich dni.

Ja niestety nie moge jej zabrać (chociaz bardzo bym chciała) bo mam juz jednego kota - kotkę oraz alergiczne dziecko. Rodzina oraz alergolog syna stawiaja ostry sprzeciw wobec drugiego kota.

Prosze o dobry domek dla kotki.

Wiem, że to trudne to to napisałam powyżej, ale może ktos ma jakieś pomysły.

PostNapisane: Pon sie 01, 2005 9:05
przez Gość
Podnoszę :P

PostNapisane: Pon sie 01, 2005 12:20
przez Aleksandra63
Żadnego odzewu :?:

PostNapisane: Pon sie 01, 2005 12:27
przez Myszka.xww
Nie jest latwo znalezc kotu dom. Zwlaszcza niemlodemu juz. Ktory ma "jakies" zgrubienia.
Moze bedziesz chociaz w stanie pojsc z kotka do weta, by okreslil, co to za "zgrubienia"?

Pomocne w szukaniu domu byloby zdjecie, opis kotki, jej charakteru, wlosa
Umiesc rowniez ogloszenia na wszelkich portalach ogloszeniowych (m.in. gazeta.pl)
Daj ogloszenie do gazety papierowej
wieszaj na slupach, w lecznicach, sklepach zoo.

PostNapisane: Pon sie 01, 2005 13:15
przez Aleksandra63
Dzięki za zainteresowanie. :D
Wiem, że bardzo trudno jest znaleźć dom dla kota - czytam forum. Po prostu próbuję. I spełniam wyłącznie rolę posrednika w dość długim łańcuszku. W dodatku wszystko robione jest na szybko bo ta rodzinka wyjeżdża w połowie sierpnia. O kotce dowiedziałam się pod koniec zeszłego tygodnia.

Myszka, Twój post wydrukowałam i poprosiłam o przekazanie go opiekunce kotki. Gdy tylko bedę miała wiecej informacji to oczywiscie umieszcze je tutaj.

PostNapisane: Pon sie 01, 2005 21:07
przez Aleksandra63
Podnoszę, może to cos da, kto wie. :P

PostNapisane: Wto sie 02, 2005 8:53
przez Gość
:!: :?:

PostNapisane: Wto sie 02, 2005 8:54
przez Gość
:!: :?:

PostNapisane: Wto sie 02, 2005 8:55
przez Gość
:!: :?:

PostNapisane: Wto sie 02, 2005 8:56
przez Gość
:!: :?:

PostNapisane: Śro sie 03, 2005 13:10
przez Gość
:)

PostNapisane: Pt sie 05, 2005 11:40
przez Zakocona
Podnoszę .

PostNapisane: Pt sie 05, 2005 12:35
przez Aga1
:( Strasznie smutne ...
Czy są jakieś wieści o kotce? Co się z niż stanie jak nikt jej nie weźmie przed wyjazdem właścicieli ????
Jak mozna :evil: Po 10 latach :evil: :evil: :evil:

PostNapisane: Pt sie 05, 2005 12:44
przez Aleksandra63
Nie wiem jak tak można. :cry: Po 10 latach. Dlatego nieproszona zaczełam szukac jakiegoś rozwiązania lepszego niz schronisko bo to dla tej kotki bedzie szokiem.

W imieniu kotki dziękuję za zainteresowanie.

kot

PostNapisane: Pt sie 05, 2005 13:19
przez pini1
aleksandro ja ja wezme i zdiagnozuje i moze uda sie domu poszukac
daj mi namiar na tych milosnikow kotki :twisted: