Strona 1 z 1

URATOWANA 3 - tygodniowa KOTKA ma dom.

PostNapisane: Sob lip 30, 2005 17:20
przez maijka
Witajcie,

jestem jeszcze w Tatrach, ale dziś przyjechała do mnie moja Mama - pracująca jako kwiaciarka krakowska. Wczoraj razem z Jej szefową (Anką) stały na stosiku jak zwykle. Upał tragiczny (35 stopni w cieniu...) i nagle moja Mama spostrzegła, że niedaleko nich stoi młody chłopak a przed nim pełza coś małego, położonego bezpośrednio na maksymalnie rozgrzanej płycie krakowskiego Rynku. :-/ Mama podeszła do niego... okazało się, że to maleńki kotek :evil: :!: którego ten chłopak znalazł, i chciał sprzedać. Mama z Anką mu go odebrały. Za darmo oczywiście. Kotek jest teraz u Anki. Udało się go odratować, choć był wycieńczony z upału... Na oko ma 3 tygonie. Maciupeńka, czarno - biała dziewczynka z czarną bródką. Jak tylko uda mi się zdobyć zdjęcia, wrzucę je do tego ogłoszenia. Anka nie za bardzo może zatrzymać tego kota... Ma już w domu 3 własne, psa, królika i... zostawionego jej na przechowanie i nigdy nie odebranego węża. Trudno będzie jej pozwolić sobie na kolejnego domownika. Pomimo, iż maluszkowi nie dzieje się obecnie w przejściowym domku krzywda - szuka on pilnie domku...

Ja mam teraz ograniczony dostęp do internetu, ale zaglądnę tu w poniedziałek, jak tylko uda mi się zejść z gór do centrum. Pozdrawiam Was serdecznie wszystkich! I trzymam mocno kciuki za to Maleństwo...


PS: A z bardziej optymistycznych wiadomości... Tika dzisiaj kończy roczek. :D Ależ ten czas leci... Niestety nie uda mi się jej w najbliższym czasie,. ze względu na odległość, z tej okazji porządnie wymiziać, ale zrobi to moja Mama w moim imieniu. A ja posłałam jej kilka szyszek. Jej, ależ ona lubi takie zabawki. :D Myślę, że się ucieszy. :-)

PostNapisane: Nie lip 31, 2005 20:08
przez Corn
Maijka a moze przygraniesz malucha, jak juz to twojej rodziny trafił. Twoja Tica napewno ucieszy sie z takiego prezentu. Co dwa koty to nie jeden :wink:

PostNapisane: Pon sie 01, 2005 10:31
przez maijka
Corn - mała trafiła do znajomej mojej rodziny, a nie do nas. A to spora różnica...

PostNapisane: Pt sie 05, 2005 11:57
przez maijka
Po pierwsze... dziękuję Wam "za zainteresowanie" tym wątkiem...

Po drugie... cieszę się, że była jedna osoba zainteresowana z forum, która skontaktowała się ze mną przez pw. Aga - dziękuję!

Po trzecie... kotka zostaje u Anki. A więc ogłoszenie jest już nieaktualne.

PostNapisane: Wto sie 09, 2005 22:15
przez maijka
PS: Czy na tym forum kogoś obraziłam, że absolutnie nikt nie odpowiada ani słowem na moje posty?

PostNapisane: Śro sie 10, 2005 7:17
przez zielony
no! Takie szybkie adopcje to powinny tu byc co chwila.. :D no i głaski dla solenizantki :) :) :)

PostNapisane: Śro sie 10, 2005 8:39
przez Magija
maijka pisze:PS: Czy na tym forum kogoś obraziłam, że absolutnie nikt nie odpowiada ani słowem na moje posty?


Ja nie zauważyłam tego tematu :oops:
dobrze, że maleństwo już nie szuka

PostNapisane: Śro sie 10, 2005 17:49
przez maijka
Magija - dzięki od Tiki i ode mnie. :D

A Maleńka ma się jak najlepiej. :D I to mnie ogromnie cieszy. :D

PostNapisane: Śro sie 10, 2005 19:49
przez krystynka
Oby częściej były takie dobre wiadomości!

Głaski dla solenizantki... :D