Miau.PL

takie cudenko czeka we Wrocku,odtatowane od schroniska-ktos tam mial,mial komus oddac,ale sie nie zglosil,a kobitka miala 3 godz.do pociagu i powiedziala,ze albo go zawozi do schroniska albo ktos go wezmie na przechowanie chociaz.i wziela go znajoma mojego ojca ale nie zostawi go sobie i pilnie szuka mu domku..bylam dzisiaj u niego,cudny kocurek,wyjatkowej urody,caly bialutki,pomaranczowe oczka,smukly,podobno mial dziadka devona...nie wiem,ale cos ma ze smullych kotow slicznosc.PILNE!(mam fotke,ale taka sobie)

daj ta fotke

zdecydowanie nie widac jego pieknosci,naprawde jest o wiele piekniejszy;)

Śliczny

wiec domek w warszawie czeka

to bylam ja, Salice

To była błyskawiczna reakcja. Salice, ale piękność ten Twój białasek.

bedzie moim sasiadem, jak dobrze pojdzie ale bede miec na oku

no na razie to transport transport! czekamy na oferty:)))

hej

zmienimy temat na bardziej transportowy?

sytaucja jest taka, ze kot jest gotowy do drogi! ja w tym tyogdniu nie dam rady do neigo pojechac takze jakby "ktos-cos" - no to lapki na pulsie!

wroclaw - warszawa, albo np. polowa tej drogi...

do gory! nikt nie jedzie? ((

tak z ciekawosci spytam - czy on slyszy dobrze?

hm..nie zauwazylam zeby bylo inaczej,ale krotko tam bylam ale nie sadze zeby byly jakies problemy,z reszta to raczej u niebieskookich;)co do transportu to nadal wypatrujemy...

2 sierpnia najprawdopodobniej będę jechała na trasie: Bolesławiec-Łódź, mogę go zabrać z Wrocławia, ale nie mam możliwości dostarczenia go bezpośrednio do Warszawy.

Lodz to juz cos,mozec os wymyslimy,ja w niedziele wyjezdzam wiec mam nadziejeze dacie sobie z tym rade.Salice wszystko wie.3mam kciuki