Strona 1 z 4

Chcę się dokocić. Poznań.

PostNapisane: Sob lip 16, 2005 0:11
przez salma75
Dojrzałam, chcę się dokocić.....Chciałabym dać dom kociakowi, najlepiej jakiemuś buraskowi, bo chyba takie są najmniej "chodliwe" :( . Niestety w przyszłym tygodniu wyjeżdzam na miesiąc, ale może jest taka możliwośc, aby jakiś maluszek czekał już na mnie, wiedział, że jest juz dla niego dom...13go sierpnia wracam i od tego momentu każdą swoją chwilę poświęcam kotkowi.
Mam już jednego kota - 2miesięczną Rudi i obie czekamu na nowego lokatora :wink: .Fajnie byłoby gdyby był mniej więcej w wieku Rudi, czyli urodzony w maju. Proszę, niech odezwie się ktoś kto jest gotów przetrzymać dla mnie malucha przez najbliższy miesiąc i dać mi gwarancję, że w sierpniu dostawię kolejną miskę w moim domu...Chcę już do tego kota tęsknić...
Pozdrawiam gorąco.
Magda

PostNapisane: Sob lip 16, 2005 0:21
przez Bella
jesli chcesz buraska to polecam kotki od lidiyi. sa cudowne, ja sama wzielam kociaka buraska. a tu watek
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=29142[/quote]

PostNapisane: Sob lip 16, 2005 0:29
przez kordonia

PostNapisane: Sob lip 16, 2005 0:42
przez mircea
A moze wezmiesz ktoregos z kotow przywiezionych z Scyna:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=29430 :?: :?:

Sa do obejrzenia na miejscu - tzn. w Poznaniu, i naprawde potrzebuja pilnie domu!! Jesli bys sie zdecydowala konkretnie na ktoregos, to moge Ci go przechowac, az wrocisz z urlopu - ale musze miec pewnosc, ze u mnie nie zostanie na amen!!! Wszystko to oczywiscie o ile Catharina, ktora opiekuje sie maluchami, zatwierdzi Twoja kandydature :wink: na kocia-mame :) . Zastanow sie dobrze, kociaki sa sliczne i pilnie wymagaja pomocy.

PostNapisane: Sob lip 16, 2005 1:00
przez Gość
Wybierz u lidiyi- będziesz miała kotka pięknego i nie oderwiesz się od tych mądrych ocząt. Zakochanie pewne 100%.

Jeśli chcesz kotuchnę orginalną i o sprawdzonym przytulastym charakterze na nic się nie oglądaj rezerwuj Zarazkę od kordonii. Zakochanie j.w.
Polecam.

PostNapisane: Sob lip 16, 2005 10:06
przez Bella
Anonymous pisze:Wybierz u lidiyi- będziesz miała kotka pięknego i nie oderwiesz się od tych mądrych ocząt. Zakochanie pewne 100%.


Zgadza sie. Zreszta sprawa z buraskami pilna, bo trzeba zwolnic powieszczenie dla 6 krówek (a w tej chwili nie ma gdzie ich przechowac)

PostNapisane: Sob lip 16, 2005 11:08
przez Mysia
Chwileczkę, dziewczyny, nie sądzicie, że to trochę nie fair? W Poznaniu są maluchy sycyńskie i o ile mi wiadomo, nie tylko one. Ja kociąt schroniskowych nawet nie proponuję, bo w tej chwili wszystkie są chore i nie wiadomo, czy tego sierpnia dożyją.
Zwierzęta z Sycyna są bezpośrednio zagrożone i kogo mogę, wysyłam właśnie tam. Tak niewiele osób na forum interesuje się ich losem, więc skoro jest ktoś z Poznania, kto chce się dokocić, zachęćcie do adopcji kotka z Sycyna.

PostNapisane: Sob lip 16, 2005 11:42
przez Tika
Mysia pisze:Chwileczkę, dziewczyny, nie sądzicie, że to trochę nie fair? W Poznaniu są maluchy sycyńskie i o ile mi wiadomo, nie tylko one. Ja kociąt schroniskowych nawet nie proponuję, bo w tej chwili wszystkie są chore i nie wiadomo, czy tego sierpnia dożyją.
Zwierzęta z Sycyna są bezpośrednio zagrożone i kogo mogę, wysyłam właśnie tam. Tak niewiele osób na forum interesuje się ich losem, więc skoro jest ktoś z Poznania, kto chce się dokocić, zachęćcie do adopcji kotka z Sycyna.


Dokładnie Mysiu!
To nie fair co tu piszecie - nasze zwierzęta są ZAGROŻONE :

http://szamotuly.naszemiasto.pl/wydarzenia/496351.html

A Wy tutaj takie akcje???? Trąbię na całe forum co się dzieje w Sycynie, szkoda że nie macie nawet tyle dobrej woli, żeby o tym przeczytać! :( :( :(

No po prostu ręce opadają:(. Każdy sobie :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

PostNapisane: Sob lip 16, 2005 11:47
przez Mysia
W tej chwili każdemu, kto mnie pyta o psy czy koty, polecam zwierzaki z Sycyna. Te kotki są już w Poznaniu, ale w każdej chwili mogą w Sycynie zjawić się następne. A co jeśli kolejnemu wariatowi, który wejdzie na teren azylu pod nieobecność pani Wandy, zachce się wrzucić do wrzącej karmy miot kociąt????

PostNapisane: Sob lip 16, 2005 12:05
przez mircea
No , ciesze sie, ze ktos mnie poparl w sprawie kociakow z Sycyna :wink: , bo poczulam sie wczoraj troche osaczona :roll:

Kociaki sa piekne, wiec naprawde polecam!!!!!

PostNapisane: Sob lip 16, 2005 12:25
przez salma75
Chyba to będzie najlepsza decyzja, chociaż serce mi sie kraje, gdy patrze na wszystkie maluchy :(.Jaka mam dać Ci gwarancję, że go wezmę??? Mogę obiecać na wszystko co dla mnie najważniejsze, że będzie miał dom!

Cathrina, przeprowadzaj rekrutację! Jestem chętna! Na początku przyszłego tygodnia wybrałabym malucha i niech juz czeka kruszynka na mnie....No właśnie, jaka to kruszynka? W jakim są teraz wieku?
Pozdrawiam
Magda




Sa do obejrzenia na miejscu - tzn. w Poznaniu, i naprawde potrzebuja pilnie domu!! Jesli bys sie zdecydowala konkretnie na ktoregos, to moge Ci go przechowac, az wrocisz z urlopu - ale musze miec pewnosc, ze u mnie nie zostanie na amen!!! Wszystko to oczywiscie o ile Catharina, ktora opiekuje sie maluchami, zatwierdzi Twoja kandydature :wink: na kocia-mame :) . Zastanow sie dobrze, kociaki sa sliczne i pilnie wymagaja pomocy.[/quote]

PostNapisane: Sob lip 16, 2005 12:27
przez Mysia
Salmo, spójrz, one wszystkie są w tej chwili w podpisie u Tiki - takie maluszki, chyba 7-tygodniowe :-).

PostNapisane: Sob lip 16, 2005 12:57
przez salma75
Jeśli szary jest tylko jeden to już go biorę w ciemno....Chyba szare są najmniej poszukiwane, dobrze myślę? Everest chyba został, tak?
Magda

PostNapisane: Sob lip 16, 2005 15:07
przez mircea
Magda vel Salma - pisz w sprawie kotow na pw do Cathariny. Ona ma je w domu wiec jest na biezaco, co i jak. Szary chyba ciagle jest. Jak przejdziesz pomyslnie weryfikacje :wink: i podpiszesz oswiadczenie, ze po urlopie zabierasz malego do siebie :x , to moge Ci go przetrzymac do tego czasu, bo Catherina wyjezdza . Ale jak mnie wkopiesz z tym kotkiem, to Cie cale forum bedzie scigac!!!!

PostNapisane: Sob lip 16, 2005 15:10
przez salma75
Rany Boskie! Już do niej piszę! Wszystko podpiszę, mogę dowód osobisty zostawić do odbioru z kotem w sierpniu :wink: . Ja Go juz kocham! Nie oddam! Rany! tylko ta weryfikacja...brrr....aż się boję...