Miau.PL

Hej!
Widze ze tu sporo zyczliwych i doswiadczonych kociazy, a ze ja do tych 2gich nie naleze, postanowilam poradzic sie specjalistow...
Otoz niedawno stracilam 2 zwierzaki. Po 8 latach zdechla moja kroliczka, a po 10 moja kochana suczka. Teraz chcialabym znow miec w fomu jakiegos zwierzaka, bo bez nich dom jest jakis taki... pusty (prawda?)...
I tu nasunela mi sie mysl: a moze kota??
Chcac przedstawic sytuacje jasniej napisze pare slow o sobie. (aktualnie )Mam 18 lat, mieszkam z rodzicami w duzym mieszkaniu w bloku. Ucze sie i uprawiam sporty, choc lubie tez spedzac czas w domu. Przez cale zycie mialam przy sobie jakies zwierze(ta). Od koni, przez psy, po zolwie ladowe(glownie psy -praktycznie bez przerwy). Jestem osoba raczej odpowiedzialna i cierpliwa. Zadnego doswiadczenia z kotami (oprocz dokarmiania tych stajennych i ratowania zapchlonych maluchow z lasu) nie mam. I tu pytanie do Was:
Czy myslicie ze moglabym miec kota?Czy moze powinnam zostac przy psie? Czy to ze nigdy nie mialam kota nie przeszkadzaloby mi w opiece nad nim? Jesli nie, to swojego pierwszego kota powinnam wziac juz doroslego czy maluchem zaopiekuje sie rownie dobrze?
Hehe moze te pytania brzmia troche glupio, ale warto popytac dla pewnosci. Rozpisalam sie, wiec teraz Wasza kolej - radzcie - co o tym sadzicie?
Za kazda odpowiedz bede wdzieczna!

kalynca, kazdy z nas kiedys zaczynal od zera..
Reszta forumowiczow przyzna mi racje pewnie . A koty to niesamowite stworzenia i mysle ze naprawde warto z nimi obcowac.
A to forum to skarbnica wiedzy na ich temat dla wszystkich poczatkujacych i tych bardziej doswiadczonych kociarzy.

Każdy z nas kiedyś miał kota po raz pierwszy. Proponuje Ci na początek trochę poczytać o kotach, o ich zwyczajach, upodobaniach i potrzebach, bo jednak opieka nad kotem jest trochę inna, niż nad psem.
I potem- jak najbardziej polecam kota

Witaj!
A może masz znajomych, którzy kota mają i mogliby Cię ugościć i pozwolić ze swoim kociszczem poobcować trochę, żebyś sprawdziła, czy to jest to. Albo może spotkałabyś się z kimś z forum. Skąd jesteś?

z warsze
ale jesli bym miala miec kota to dopiero po wakacjach... bede pamietac o propozycji, jesli juz sie zdecyduje to chetnie skorzystam.. narazie pochodze po znajomych kociarzach
dzieki za rady

podpisujac się pod wypowiedziami dziewczyn, przecież zawsze musi być ten pierwszy raz

kalynca pisze:z warsze

To możesz połączyć przyjemne z pożytecznym i po wakacjach poumawiać się z warszawiakami z forum, którzy mają koty do oddania. Poodwiedzasz, pooglądasz, zobaczysz, czy czy Ci serce przy nich pika, a kto wie, może z któregoś domu wyjdziesz z mocnym postanowieniem wzięcia właśnie tego kotucha?

hej!
To zadziwiajacy zbieg okolicznosci, ze tydzien po zalozeniu tego tematu... w moim domu pojawil sie kot!
Otoz w poniedzialek szlam sobie jak zwykle od autobusu do stajni. Az tu nagle odwracam sie i widze malego bialo-czarnego kociaka ktory biegnie za mna. Poglaskalam go i poszlam dalej, myslac ze zwierzak pojdzie rowniez w swoja strone (np do domu? jesli go ma... ). Ale po przejsciu kolejnych kilkuset metrow zauwazylam ze kot nadal za mna idzie... Po przejsciu razem ok 2 km dotarlismy do stajni, gdzie - zeby pies go nie zjadl wlozylam go do skrzynki, gdzie po chwili zasnal. W stajni powiedizeli mi ze jest to 'prawie na pewno' kotka. I ze oczywiscie powinnam ja wziac do domu skoro sobie mnie jako wlascicielke wybrala. Zaczelismy wymyslac jej imie... zdecydowalam ze bedzie sie nazywac Szechina lub Szpulka.
Do domu jechalam z nia autobusem... Byla bardzo grzeczna zwazywszy na to ze zajelo nam to jakas godzine Jak przyszlam z nia do domu to rodzice nie byli bardzo zadowoleni... :/ chyba wola psy...
Ale jest ze mna juz 2 dni i nie zanosi sie na przeprowadzke Mojej mamie sie podoba. Ona rowniez orzekla ze to dziewczynka.
W miedzyczasie poszlam z nia do weterynarza gdzie okazalo sie ze to kocur... Zdrowy, trzbea go tylko odrobaczyc i zaszczepic za miesiac. No i kastracja ale to dopiero w marcu Poza tym wet powiedzial ze jest bardzo ladny i grzeczny <dumna> i po jako kolejna osoba stwierdzil ze ktos go wywalil (jak to sie czesto zdarza zwlaszcza w sezonie wakacyjnym)
Szalony wlasnie odsypia wizyte u weta, pewnie niedlugo sie obudzi i znowu zacznie szalec. Jak sie rozbawi to strasznie sie rzuca, mr krowiasty

Jedyny moj problem jak na teraz to wymyslic mu jakies fajne, pasujace imie Jakbyscie mieli jakies pomysly to piszcie, jestem otwarta na propozycje
a oto i on w calej okazalosci...
http://img174.imageshack.us/img174/7180 ... 0485bs.jpg

http://img115.imageshack.us/img115/2848 ... 0467xi.jpg

http://img287.imageshack.us/img287/5223 ... 0385qm.jpg

pozdrawiam!

ojej.. przepraszam ze takie wielkie te zdjecia! (ale ja jestem... ehh)

zmien na linki - usun img po bokach

tak to juz jest, ze wystarczy o kocie pomyslec - a zjawia sie na naszej drodze

Śliczny kiciuch

Napisz na PW do Estravena, LimLim albo Dagi, żeby zmienili te zdjęcia na linki

A w ogóle to załóż sobie konto, to będziesz mogła na przyszłość sama takie rzeczy naprawiać. I pisać o swoim ślicznym kocie na forum Koty

Juz zamienilam na linki

I rzeczywiscie zachecam do zalogowania. Wiaze sie z tym wiele przywilejow.

dzieki! :*
juz sie zalogowalam, bede rowniez wpadac czesciej

Witamy i zapraszamy

Witaj

To cudowne, że go przygarnełaś. Zostańcie koniecznie z nami na forum