Strona 1 z 2

Długowłose!Wampirek szuka transportu, Puchatek szuka domku!

PostNapisane: Pt lip 08, 2005 9:21
przez myszka
Z tej samej piwnicy, co buraski standardowe, pochodzą dwa buraski niestandardowe - po tatusiu długowłosym - podejrzanym przez "teścia" jest wychodzący pers z bloku. Kotki są puchate, grafitowe, aczkolwiek pysi nie mają płaskich. Jeden z nich, to na 90% dziewczynka, roboczo nazwana, od temperamentu i ostrych ząbków, Wampirkiem :), co do drugiego nie ma pewności na razie.
Jest jeszcze jeden problem - drugi z kotków nie widzi :( I na razie nie wiadomo, czy odzyska wzrok. Winna jest oczywiście standardowa niemal w przypadku kociaków pwinicznych infekcja. Z tego też względu do adopcji pójdzie dopiero, jak ostatecznie będzie coś wiadomo.
Na razie szukamy domu dla Wampirka - domu, gdzie nikt nie będzie chciał jej mnożyć ze względu na urodę, oczywiście... Dlatego liczę na forum.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

PostNapisane: Pt lip 08, 2005 9:28
przez nezumi-niezalogowana
myszka jestem chetna!
Juz pisze pw

PostNapisane: Pt lip 08, 2005 9:29
przez nezumi-niezalogowana
Jeszcze cos..na dziewczynke..uwzglednij mnie..blagam..juz sie loguje

PostNapisane: Pt lip 08, 2005 9:55
przez myszka
No to Wampir zaklepany, jeśli znajdzie się dla niej transport :)

PostNapisane: Pt lip 08, 2005 10:03
przez nezumi
W watku transportowym juz zanotowane..:)
Teraz tylko czekam na jakis odzew..
Moze ktos na trasie Krakow-Trojmiasto bedzie jechal na urlop/wakacje?.. :oops:

PostNapisane: Pt lip 08, 2005 10:10
przez wanila
jeja myślalam że to zdjęcia mojej Śrubci :)

PostNapisane: Pt lip 08, 2005 10:13
przez myszka
A tu więcej takich cudów się pęta po świecie 8) Niewidome rodzeństwo jest identyczne, oprócz oczek, które ma zakryte bielmem :(

PostNapisane: Pt lip 08, 2005 10:14
przez wanila
no tak myszko, ale wiesz do wszystkiego trzeba dorosnąć
do ponownego okocenia również :)

ja Wampirek ma podobny temperament do Śrubci to gratuluję nezumi :D nudzic sie nie bedzie :)

PostNapisane: Pt lip 08, 2005 10:27
przez myszka
Z Wampirkiem nudzić się nie sposób - zawsze znajdzie metodę, aby ożywić towarzystwo, np. zjadając czyjś duży palec u nogi :twisted:

PostNapisane: Pt lip 08, 2005 10:33
przez wanila
heheheheh znam to znam - z autopsji :D

PostNapisane: Pt lip 08, 2005 12:56
przez agnes_czy
Witam Was, jestem "Prawie Nowa"
A co z tym drugim maleństwem? Już coś wiadomo? Jak by co to do mnie go, do Rzeszowa :1luvu:

PostNapisane: Pt lip 08, 2005 12:59
przez nezumi
agnes :)
Ogloszenie pojawilo sie dopiero dzisiaj.
Na twoim miejscu napisalabym do myszki..;)
Gdyby byl niewidomy, bylabys gotowa dac mu dom?

PostNapisane: Pt lip 08, 2005 13:16
przez agnes_czy
Nie wiem, proszę o radę, bo mam już adoptowaną Julkę i półrocznego urwisa Szamana, a na dodatek przygarniętego ZUPEŁNIE niewidomego starego psiaka (w schronisku nie miał szans na przeżycie), łagodnego jak owieczka. Myslę,że dalibyśmy radę. :)

PostNapisane: Nie lip 10, 2005 0:10
przez myszka
Update: rodzeństwo Wampirka to na 100% kocurek. Nieśmiały i słodki. Całuje i ssie palce, tuli się do człowieka, kotom schodzi z drogi, co może zmienić się, gdy podrośnie (tulactwo zapewne zostanie ;) )... Będzie musiał niestety mieć usunięte jedno oczko - na drugie MOŻE uda się wywalczyć odrobinkę widzenia.
Puchatek szuka kochającego domku, gdzie będzie liczyło się jego gapowate serduszko i szelmowska fryzurka, a nie drobne niedoskonałości - oczywiście ze świadomością, że troszkę specjalnego traktowania wymaga ;)

NADAL POSZUKIWANY TRANSPORT WAMPIRKA DO MALBORKA, gdzie czeka entuzjastycznie nastawiony do gryzaczka domek!

PostNapisane: Nie lip 10, 2005 8:03
przez nezumi
Oj poszukiwany poszukiwany... :roll:
Nie musi byc od razu na trasie Krakow - Malbork, moze byc w razie pojawienia sie okazji Krakow - Warszawa...
Help..:)
Myszka, na zdjecia tez czekam...;)