Strona 1 z 4

Niewidomy kremowy egzotyk ma dom

PostNapisane: Wto lip 05, 2005 8:54
przez Maryla
Znaleziony w krzakach
prawdopodobnie nie widzi, po wizycie u Garncarza bedzie wiadomo dokładnie

szuka domu chociaż na czas leczenia i do adopcji bo osoba która go znalazła nie może mu zapewnić pełnej opieki

chciała go oddać do schroniska ale zgodziła się go zatrzymać aż mu coś znajdziemy

Liczę na Was - sprawa jest pilna

Kontakt: Danuta Skarbek tel: 833 81 30 , 0693 34 99 78

Obrazek

PostNapisane: Wto lip 05, 2005 10:17
przez Maryla
reszta zdjęć niebawem

PostNapisane: Wto lip 05, 2005 10:51
przez Miriel
Biedny kotek :cry:
Oby szybko znalazł dom

Ale on jest chyba bardziej kremowy point niż biały :wink:

PostNapisane: Wto lip 05, 2005 11:18
przez Zakocona
Co za podli ludzie. Kot stracił wzrok to stał się niepotrzebny :evil:


Oby szybko znalazł dobry dom!

PostNapisane: Wto lip 05, 2005 11:33
przez Maryla

PostNapisane: Wto lip 05, 2005 12:04
przez tomoe
Prześliczny ma kolor! Biedulek. trzymam kciuki.

PostNapisane: Wto lip 05, 2005 14:40
przez agnes_czy
Czy wiadomo w jakim wieku mniej- więcej jest kotek?

PostNapisane: Wto lip 05, 2005 14:55
przez Maryla
agnes_czy pisze:Czy wiadomo w jakim wieku mniej- więcej jest kotek?


chyba młodziutki, ale nie wiem na pewno
zadzwoń pod podany numer - pani Danusia moze wiedzieć więcej

PostNapisane: Wto lip 05, 2005 15:53
przez zinka
Myślę o zaadoptowaniu tego Persika, ale mam pewne obawy; Jak przyjmą Go moje dorosłe Koty, dwa persy i egzotka. Czy taki wymagający specjalnej opieki Kot nie powinien być w domu bez innych zwierząt?

PostNapisane: Wto lip 05, 2005 16:15
przez Klaudia
zinka pisze:Myślę o zaadoptowaniu tego Persika, ale mam pewne obawy; Jak przyjmą Go moje dorosłe Koty, dwa persy i egzotka. Czy taki wymagający specjalnej opieki Kot nie powinien być w domu bez innych zwierząt?

oczywiście początki niezawsze są łatwe, ale w końcu koty układają się w jakiejś hierarchii i potrafią żyć w zgodzie, czasem tylko w przyjaźni czasem w miłości :D
byłoby cudownie, gdyby ktoś się nim zaopiekował, w domu koty szybko dochodzą do siebie.. a on taki biedny :(

PostNapisane: Wto lip 05, 2005 18:58
przez Dyzio
On jest piękny, może komuś uciekł i miał złe przygody. To niemożliwe żeby ktoś go po prostu wyrzucił.
Co powiedział dr Garncarz?

PostNapisane: Wto lip 05, 2005 19:08
przez ariel
Niewidomy kot nie jest aż tak bardzo kotem specjalnej troski.
Na pewno dom powinien być w miarę ustablizowany, ale nie musi być w nim jedynakiem.

PostNapisane: Śro lip 06, 2005 11:35
przez Maryla
Kotek był u dra Garncarza, wieści są takie:
na jedno oko nie widzi, na drugie prawdopodobnie będzie widział :)

ma około 1,5 roku

to straszliwy gadatek: oczywiście opowiada co mu sie przytrafiło

okazało się że to egzotyk nie pers ale ja nie rozumiem o co chodzi :)

PostNapisane: Śro lip 06, 2005 11:47
przez DeDe
Maryla, egzotyki są krótkowłose :) Piekny jest... może rzeczywiscie ktos go szuka?

PostNapisane: Śro lip 06, 2005 11:56
przez Maryla
Dyzio pisze:To niemożliwe żeby ktoś go po prostu wyrzucił.


jak najbardziej możliwe
chciałabym wierzyc że było inaczej