Miau.PL

Kochani, przyklejam tu ogłoszenie z adopcyjnej, bo zachwyciła nie tylko mnie jego forma. Może warto z podobnej skorzystać zamieszczając swoje.

GRAFITOWI: MISIO, FOXIK i SYLA - Warszawa (nr 3179
2- miesięczne, do oddania w każdej chwili, jedzą wszystko, korzystają z kuwety, pełne radości i kociej miłości.
1.Misio
Kot o wrodzonym talencie do mruczenia, znawca kanap, koneser poduszek z uwielbieniem oddaje się głaskaniu. Zabawa to jego powołanie. Doktorat z zastosowania kuwety w różnych aspektach kociego życia. Ma wzrok uwodziciela ala Kasanowa. Futro gęste, ciemno grafitowe z nutką ekstrawagancji w postaci licznych długich, białych włosków, czyli puchata kuleczka pełna ciepełka i miłości.
2. Foxik
Spryt i inteligencja Jamesa Bonda, urok Arsena Lupina. Ciągoty alpinistyczne, każda szafa stanowi dla niego wyzwanie. Uwielbia telewizję, niekiedy bierze ją zbyt dosłownie i atakuje ukazujące się przedmioty na ekranie, może to wpływ Matrixa. Bardzo rozmowny ( na razie tylko w kocim języku). Porusza się z turbo doładowaniem. Nawet w kuwecie zachowuje się jak dżentelmen. Zawsze uśmiechnięty.
3. Syla
Piękność wśród kocich dam. Miss gracji - kot 2005. Fakultet z myszologii, skoków z komody i kuwetologii. Uwielbia sporty ekstremalne, przy czym zaskakuje nie raz swoich braci. Uwielbia relaks na kanapie, zwłaszcza jak ktoś już tam siedzi. Serce o rozmiarach XXL, czyli ful miłości. Futro bardzo ciemno grafitowe, prawie czarne, lśniące + wielkie śmiejące się oczy.

Kontakt: Kasia Maj, e-mail: user9744@sferia.net, telefon: 0-660-34-00-99


fotka: http://www.miau.pl/adopcje/ogloszenia/pics.php?u=L1.jpg

Świetnie napisane
Nie potrafiłabym tak

Może zrzędzę ale gdybym myślała o adopcji wolałabym więcej inforamcji o kocie a mniej popisów oratorskich (jeśli to napisane to może narratorskich?) autora. Z drugiej strony oryginalnie napisane ogłoszenie moze faktycznie przyciągnąć uwagę czytajacych i zapadać lepiej w pamięć. Więc chyba - zależy co kto lubi

O szczegóły można się zawsze wypytać. Ważne jest też pierwsze pozytywne wrażenie. Do ogłoszenia jest dołączone zdjęcie.

to skoro już mowa to tej trójce a wątek tutaj - to może wkleić te zdjęcia?

Swietne ogloszenie

Mnie się nie za bardzo podoba. Ogłoszenie powinno być krótkie, ale treściwe...
Ale muszę przyznać, że dziewczyna ma talent... i trzymam kciuki za kotki

Problem polega na tym, ze ogloszen krotkich typu "male buraski do oddania, jedza same i kuwetkuja"jest na adopcyjnej kilkaset. A to przykuwa uwage, bo rzeczywiscie czegos o tych kotach sie mozna sie z niego dowiedziec

Daga pisze:Problem polega na tym, ze ogloszen krotkich typu "male buraski do oddania, jedza same i kuwetkuja"jest na adopcyjnej kilkaset. A to przykuwa uwage, bo rzeczywiscie czegos o tych kotach sie mozna sie z niego dowiedziec

Popadamy ze skrajności w skrajność Najlepsze są takie pośrodku...

Ja sobie przemyślałam sprawę jeszcze raz i już wiem co mi w tym ogłoszeniu nie leży: forma przytłacza treść.
Całość budzi moje mgliste podejrzenie, że swada z jaka zachwalane są kociaki moze ma na celu ukrycie jakiś niewygodnych faktów. Ja zamiast "doktoratu z zastosowania kuwety w różnych aspektach kociego życia" wolałabym jednak "wzorowo korzysta z kuwety"
A tak na prawdę to chyba najskuteczniejsze, zwłaszcza w przypadku kociaków, jest dobrze zrobione zdjęcie

Fotka dodana. Dzięki Daguś

eela pisze:Ja zamiast "doktoratu z zastosowania kuwety w różnych aspektach kociego życia" wolałabym jednak "wzorowo korzysta z kuwety"

no widzisz, a dla mnie znowuz to byloby nudne To chyba jednak zalezy od czytajacego, kazdy ma inny gust.

eela pisze: A tak na prawdę to chyba najskuteczniejsze, zwłaszcza w przypadku kociaków, jest dobrze zrobione zdjęcie

Z tym natomiast zgadzam sie w 100%