Toner laserowy;) - ma super domek!!!

Wjeżdżamy na parking na szkolnym dziedzińcu, miejsc wolnych nie ma, ooo jest jedno, wjeżdżamy, spostrzegamy małego kotka, zupełni ejakby te miejsce nam zarezerwował. Mały odwraca się i już wiem że bez niego nie odjedziemy stąd, oczy całe zawalone, nie zastanawiając się biegnę ku niemu, ucieka za płot prywatnej posesji. Nie poddaję się, lecę do pobliskiego sklepu po kocią puszkę, wołam, nie przychodzi, za to schodzą się inne, zaciążone kotki, kocur
koszmar.
Po około 10 min bezskutecznych prób w oknie kamienicy pojawia się pani, jak się okazuje karmicielka z którą po krótkiej rozmowie wchodzimy na posesję i łapiemy przerażonego kota. Dwójkę jego rodzeństwa zostawiamy, ich oczy wyglądają ok, kociaki jedzą z apetytem.
Maleństwo zabrane na ręcę okazało się kupką nieszczęścia, czuć mu wszystkie kostki, oczy się leją
Pedzimy do auta z maluchem i wtedy nieopodal na śmietniku zauważam pudełko, całe szczęście bo maluch jest przerażony. Pakuje malca do pudła i ruszamy do lecznicy, już wiem że maluch zostanie u nas w łazience. Po drodze dostaje też imię, imię od pudełka w którym go wieziemy - Toner, bo to pudełko po tonerze laserowym
Mały jest odwodniony, troszkę dziki ale biorę go na ręcę i wyprowadze na ludzi
juz tak na mnie nie syczy, ma koci katar, jest wychudzony, ale za to piekny i do adopcji
Jutro postaram, się zrobić mu ładniejsze zdjęcia bo dziś w łazience już za widno nie jest, a oto i Toner


Po około 10 min bezskutecznych prób w oknie kamienicy pojawia się pani, jak się okazuje karmicielka z którą po krótkiej rozmowie wchodzimy na posesję i łapiemy przerażonego kota. Dwójkę jego rodzeństwa zostawiamy, ich oczy wyglądają ok, kociaki jedzą z apetytem.
Maleństwo zabrane na ręcę okazało się kupką nieszczęścia, czuć mu wszystkie kostki, oczy się leją

Pedzimy do auta z maluchem i wtedy nieopodal na śmietniku zauważam pudełko, całe szczęście bo maluch jest przerażony. Pakuje malca do pudła i ruszamy do lecznicy, już wiem że maluch zostanie u nas w łazience. Po drodze dostaje też imię, imię od pudełka w którym go wieziemy - Toner, bo to pudełko po tonerze laserowym

Mały jest odwodniony, troszkę dziki ale biorę go na ręcę i wyprowadze na ludzi


Jutro postaram, się zrobić mu ładniejsze zdjęcia bo dziś w łazience już za widno nie jest, a oto i Toner


