Sytuacja kota jest nastepująca. Jest kotem domowym - wychodzącym. Właściciele go nie chcą i ich sąsiadka prosiła mnie, żebym pomogła szukac mu domu. Kot codziennie wyskakuje przez balkon na pierwszym piętrze i jak łatwo sie domyslić nikt tym sie nie przejmuje.
Kocurek ma dwa lata i niestety - o ile mi wiadomo - nie jest kastrowany A ponieważ dom stoi przy ruchliwej ulicy kotu trzeba szybko znaleźc dom, bo to może się źle skończyć