Kociak specjalnej troski na Allegro :(((

[Beliowen]

Wklejam, bo mysle, ze tu latwiej bedzie maluchowi znalezc dom

Dodam, ze zaprosilam wystawiajacego na forum.
Mam nadzieje, ze sie pojawi - i ze tutaj maluszek znajdzie dom.

[covu]

boze...
on wyglada strasznie. dobrze ze ta osoba sie nim zajela. na wolnosci niemialby chyba zadnych szans...

up za domek...

tez wyslalam maila. podalam link do tego watku.
mam nadzieje Aneta ze nie masz mi tego za zle...

[Beliowen]

Pani Halina odpisala mi - bedzie wdzieczna za kazda pomoc w szukaniu domku.
Z zabiegami poradzi sobie sama i do adopcji kotek bedzie juz wyleczony - a oczodolki zaszyte, bo uratowanie oczek wymagaloby cudu

[Macda]

Ależ bida

[zkotem:)]

ja powinnam mieć całkowity zakaz oglądania i czytania takich wątków a bezradność jest okropna

wielkie dzięki dla Pani która go uratowała....

[margolcia]

Czy Wam wszystkim na ten widok też łzy same ciekną z oczu?
Dobrze, że jeszcze są tacy Ludzie jak ta Pani.

[covu]

pani mi tez odpisala...
napisala ze skorzysta z tej drogi szukania domku dla malucha (czytaj - wejdzie na forum)
jezu jak mnie to na duchu podnosi ze sa jeszcze tacy ludzie jak ona...

[covu]

kociak up!!!!!!!!!!!!

[moś]

Oj widzialam bidulka a tam same takie urodne koty że biedzczek moze nie mieć tam szans...moze tutaj?

[NiCola]

UP!!!!!!!!!!

[Nika Łódź]

Boze..... jaki biedak
Zaproscie ta pania, koniecznie, zwlaszcza, ze to Lodzianka, a tutaj niewielu Lodzian jest, a miasto wielkie i kotow bez liku

[O-l-g-a]

Kociak wygląda strasznie
Biedaczek
Może Pani zgodziłaby się na przygotowanie ogłoszeń ?

[covu]

moge zapytac... zapraszaam ja na forum. ale sie nie pojawila...

[Kawuska]

Witamy wszystkich - ja i kotek z Allegro czyli Kawka. Bylismy bardzo zajęci. Pierwszy dzień był tragiczny, kociak chodził od ściany do ściany i obijał się łebkiem o każdą przeszkodę. Siadał na środku pokoju, zadzierał łepek do góry jak wyjący psiak i ochrypłym głosem wołał pomocy. Ale możliwości takiego niewidomego malca są nieprawdopodobne. Po dwóch dniach biegał po mieszkaniu bez kolizji, wie gdzie skręcić, gdzie wyhamować. W sypialni chyc na łóżko, tup tup do kuchni gdy zaburczy w bruszku. Do kuwetki jeszcze nie, trzeba go "wysadzać" - ale wszystko tam zrobi co potrzeba. I wspaniale poluje (z półmetrowymi wyskokami do góry) na swoje zabawki. Większość z nich grzechocze, więc wie gdzie się potoczyły. JEST PO PROSTU NIEPRAWDOPODOBNY.
Dziękujemy wszystkim za zainteresowanie, domku szukamy w dalszym ciągu.

[covu]

ciesze sie ze Pani sie odezwala
mam nadzieje ze kociak czuje sie dobrze...

moze umiesci go Pani na stronie adopcyjnej tego forum??