Strona 1 z 6

Piękny kot porzucony z powodu wyjazdu nie żyje!

PostNapisane: Nie cze 12, 2005 18:39
przez kota7
Jest w bydgoskim schronisku 2,5-letni piękniś, którego właściciele oddali do schroniska z powodu wyjazdu. Kot jest zdrowy i cudny, mam nadzieję, że ktoś się skusi na niego, bo pobyt w schronisku po ciepełku domowym musi być dla niego szokiem.

Obrazek

Postaram się zdobyć o nim jak najwięcej wiadomości, na razie tylko to, plus wiadomość, że jest dość dorodny.

PostNapisane: Nie cze 12, 2005 18:41
przez Keti
bosz :(

PostNapisane: Nie cze 12, 2005 18:44
przez Maggda
Mam nadzieję, że szybciutko znajdzie domek. A ci ludzie to barbarzyńcy :evil:

PostNapisane: Nie cze 12, 2005 18:45
przez kota7
Maggda, nie oceniam, bo nie wiem, jakie były okoliczności. Wiem, że czasem są takie sytuacje, kiedy nic nie można zrobić. Chociaż pierwsza myśl jest rzeczywiście taka, jak Twoja...

PostNapisane: Nie cze 12, 2005 18:46
przez Sydney
Ludzie są okrutni, mam nadzieję, ze szybo znajdzie się ktoś kto go pokocha... zaczym zaraz sie wszystkimi schroniskowymi chorobami...

PostNapisane: Nie cze 12, 2005 18:52
przez Fredziolina
Przepiękny kocurro!!!!! Podobny do mojego Polara, porzuconego na ulicy gdy miał 3 tyg.
Jak można oddać taką piękność do schroniska?????
Domku dla pięknisia odezwij się!!

PostNapisane: Nie cze 12, 2005 18:52
przez covu
bidulek...
sliczniasty jest :1luvu:

PostNapisane: Nie cze 12, 2005 19:14
przez Maggda
kota7 pisze:Maggda, nie oceniam, bo nie wiem, jakie były okoliczności. Wiem, że czasem są takie sytuacje, kiedy nic nie można zrobić. Chociaż pierwsza myśl jest rzeczywiście taka, jak Twoja...


JAkie by nie były okoliczności, powinno się szukać domku dla kota, a nie do schroniska !!!

PostNapisane: Nie cze 12, 2005 19:18
przez Sydney
Maggda pisze:
kota7 pisze:Maggda, nie oceniam, bo nie wiem, jakie były okoliczności. Wiem, że czasem są takie sytuacje, kiedy nic nie można zrobić. Chociaż pierwsza myśl jest rzeczywiście taka, jak Twoja...


JAkie by nie były okoliczności, powinno się szukać domku dla kota, a nie do schroniska !!!

I tu sie zgadzam...

PostNapisane: Nie cze 12, 2005 19:49
przez Bagirka
Przepiękny....taki czyściutki i zadbany. Serce pęka :(

PostNapisane: Nie cze 12, 2005 20:43
przez Kulfon
Piekny kot :). Szkoda ze w schronisku :(. Trzymam kciuki za domek. Nie wiem gdzie ci wlasciciele wyjechali, ale wiem, ze do niektorych krajow bardzo trudno jest przeniesc zwierzatko. I wiem rowniez, ze ja na przyklad nie moge zaadoptowac kotka chorego, bo mnie z nim po prostu do Danii nie wpuszcza, nic na to nie poradze, takie tu sa przepisy i musze ich przestrzegac, Kulfona badali mi pod kazdym wzgledem, na szczescie zakonczylo sie wszystko pomyslnie i jestesmy razem, zdecydowali ze zdrowy i moze tu byc, a jakby zdecydowali inaczej to gdzies ich mam, po prostu bym sobie razem z nim wrocila do kraju. Nie kazdy jednak moze tak zrobic. A ja wzielam sie na sposob i pieski woze pociagiem, wtedy nie badaja zwierzatek weci na granicy.

PostNapisane: Pon cze 13, 2005 5:37
przez kota7
No niech ktoś się zakocha!!!

PostNapisane: Pon cze 13, 2005 13:40
przez kota7
Koty z bydgoskiego schroniska na całą Polskę sławne ze swojej przymilności i słodyczy!!!

PostNapisane: Pon cze 13, 2005 13:50
przez carmella
pieknyjest. trzymam za domek

jak mozna oddac do schroniska, bo sie wyjezdza :roll:

PostNapisane: Pon cze 13, 2005 15:10
przez Fredziolina
Kota7, oj! sławne Wasze kociambry, sławne!!!! :P Ja często jestem na stronie schroniska, a kicia bardzo mnie ujęła, lecz nie mam warunków na 6 kota! Myslę, że jest na forum osóbka,narazie ukryta, która zaopiekuje się i pokocha pięknisia. :D