Strona 1 z 7

Kacperek ma dom :)))

PostNapisane: Nie cze 12, 2005 16:16
przez eve69
urodzil sie w stodole, ze zwyklej niekochanej mamy


mame przejechal samochod, w zeszlym tyg.
Rodzenstwo Kacperka zabraly dzieci
Kacperek byl najmniejszy i najbardziej nieporadny i mimo wyjatkowe urody
nikt go nie chcial.

I chyba mial szczescie, bo rodzenstwo zabraly dziec z osrodka dla osob uposledzonych umyslowo.


Kacperek ma 4 tygodnie.
Probue jesc samodzielnie
jest bardzo dzielny
i wrzaskliwy

PostNapisane: Nie cze 12, 2005 16:27
przez covu
bidulek... i kolejny kociak do adopcji

PostNapisane: Nie cze 12, 2005 18:12
przez Ann_pl
A tu sie ukryl przyszywany braciszek Ciapulka :D

Teraz te malenstwa jak grzyby po deszczu wyrastaja na Twojej drodze Eve :(

PostNapisane: Nie cze 12, 2005 18:16
przez eve69
Ann_pl pisze:A tu sie ukryl przyszywany braciszek Ciapulka :D

Teraz te malenstwa jak grzyby po deszczu wyrastaja na Twojej drodze Eve :(


tudziez ak grzybica na kocie :wink:

szkoda, ze rodzenstwa nie zdazylam zabrac, ale rozdane 2 dni temu, slad po nich zaginal

PostNapisane: Nie cze 12, 2005 18:18
przez Ska
Masz zdjecia?

PostNapisane: Nie cze 12, 2005 18:19
przez Ann_pl
Byc moze wroci i rodznstwo. Chyba tym dzieciom w osrodkach nie wolno trzymac kocich dzieci? :roll:

PostNapisane: Nie cze 12, 2005 18:21
przez eve69
Ann_pl pisze:Byc moze wroci i rodznstwo. Chyba tym dzieciom w osrodkach nie wolno trzymac kocich dzieci? :roll:


Ann, a watpie zeby one trafily spowrotem

Ula, wypozyczylam aparat.

Kacper spi z Pawlem

kot bardzo proludzki, lasi sie choc chodzic za dobrze nie umie

PostNapisane: Nie cze 12, 2005 18:21
przez ryśka
Ma biedaczek wielkie kocie szczęście.
A słowo "grzybica" niech się trzyma od tego watku z daleka.

PostNapisane: Nie cze 12, 2005 18:22
przez eve69
ryśka pisze:Ma biedaczek wielkie kocie szczęście.
A słowo "grzybica" niech się trzyma od tego watku z daleka.


niech sie od nas w ogole trzyma z daleka :strach:

PostNapisane: Nie cze 12, 2005 18:25
przez ryśka
eve69 pisze:
ryśka pisze:Ma biedaczek wielkie kocie szczęście.
A słowo "grzybica" niech się trzyma od tego watku z daleka.


niech sie od nas w ogole trzyma z daleka :strach:

To właśnie miałam na myśli 8)

PostNapisane: Nie cze 12, 2005 18:25
przez eve69
ryśka pisze:
eve69 pisze:
ryśka pisze:Ma biedaczek wielkie kocie szczęście.
A słowo "grzybica" niech się trzyma od tego watku z daleka.


niech sie od nas w ogole trzyma z daleka :strach:

To właśnie miałam na myśli 8)
:lol: :lol:

PostNapisane: Nie cze 12, 2005 18:33
przez Myszka.xww
Evelina, jak beda zdjecia, pusc mi na maila :roll:
zrobie ogloszenie.

Szukamy Kacperkowi domu

cos dla malucha potrzebujesz?
albo dla innych maluchow?

Re: 4 tygodniowy Kacperek

PostNapisane: Nie cze 12, 2005 20:00
przez iskr_a
eve69 pisze:I chyba mial szczescie, bo rodzenstwo zabraly dziec z osrodka dla osob uposledzonych umyslowo.


8O 8O 8O opadała mi szczęka jak to przeczytałam.. Eve.. a Ty w ogóle miałas kiedys kontakt z dziecmi niepełnosprawnymi ze tak piszesz??

Re: 4 tygodniowy Kacperek

PostNapisane: Nie cze 12, 2005 20:06
przez eve69
iskr_a pisze:
eve69 pisze:I chyba mial szczescie, bo rodzenstwo zabraly dzieci z osrodka dla osob uposledzonych umyslowo.


8O 8O 8O opadała mi szczęka jak to przeczytałam.. Eve.. a Ty w ogóle miałas kiedys kontakt z dziecmi niepełnosprawnymi ze tak piszesz??


owszem, pracowalam w tym wlasnie osrodku w czasie studiow

czemu pytasz?

Re: 4 tygodniowy Kacperek

PostNapisane: Nie cze 12, 2005 20:09
przez iskr_a
eve69 pisze:
iskr_a pisze:
eve69 pisze:I chyba mial szczescie, bo rodzenstwo zabraly dzieci z osrodka dla osob uposledzonych umyslowo.


8O 8O 8O opadała mi szczęka jak to przeczytałam.. Eve.. a Ty w ogóle miałas kiedys kontakt z dziecmi niepełnosprawnymi ze tak piszesz??


owszem, pracowalam w tym wlasnie osrodku w czasie studiow

czemu pytasz?


bo sie mocno zaskoczyłam tym zdaniem... ale najwidoczniej mamy inne doświadczenia/poglądy... no nic..

Kciuki za domek :ok: