HOMER malutki kotek zostawiony pod bramą schroniska

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto maja 24, 2005 21:34 HOMER malutki kotek zostawiony pod bramą schroniska

Homer ma wielkie szczęście:
Został porzucony pod bramą schroniska. Do rana:
a) przeszedłby przez bramę, gdzie zostałby zagryziony przez psy
b) poszedłby przed siebie - na okoliczne pola lub ulicę
Na szczęście akurat jeden z wolontariuszy przejeżdżał koło azylu i nie przegapił maleństwa.
Kotek był schowany pod pojemnikiem do przewożenia mięsa, na pojemniku ^&*#*& zostawił kartkę:

"tego kocika znaleźliśmy!! Proszę się nim opiekować!!!"

Homer ma ok. 6-7 tygodni, ma okrągłe, bystre oczka, różowy nos.
Do tego futerko białe w burym płaszczyku. Będzie kiedyś przepiękny. Jest ciekawski i kontaktowy.
Zdaje się, że nie wie co to jest stałe jedzenie - tylko na mleko reaguje z zainteresowaniem. Jest na pewno zarobaczony - ma duży brzuszek i połamaną, szorstką sierść Widać od razu, że brakowalo mu witamin.

Homer szuka domu....
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto maja 24, 2005 21:43

echhhh :(
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto maja 24, 2005 22:03

On nie za bardzo ma ochotę coś jeść, kurde. Poszedł spać bez kolacji, chocaż w miseczce indyczek z ryżem i wołowinka surowa.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto maja 24, 2005 22:10

A moze by mu tak smietanki troche?
Rzeczywiscie mial facet szczescie.

Lidka

 
Posty: 16219
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto maja 24, 2005 22:11

Prześpi się i zje. Nie martw się :)

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7718
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Wto maja 24, 2005 23:08

moze mu dali jesc wcześniej?

Iwona

 
Posty: 12805
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Wto maja 24, 2005 23:13

miał chłopak szczeście
za domek :ok:
Australia jest jak otwarte drzwi, za którymi majaczy błękit. Wychodzimy ze świata i wkraczamy w Australię.(D.H.L.)

Keti

 
Posty: 12468
Od: Pt wrz 13, 2002 11:44
Lokalizacja: realnie trójmiasto - mentalnie Australia

Post » Wto maja 24, 2005 23:13

Mial malutek szczescie w tym calym nieszczesciu...

Mnie tylko dobiaj co tacy ludzie sobie wyobrazaja..... sami czasu nie poswieca- lepiej sie pozbyc i nie myslec co dalej... :evil:
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto maja 24, 2005 23:20

ascalithion pisze:
Iwona pisze:moze mu dali jesc wcześniej?


Oby nie. Bo nawet zostawili mu puszkę...














orzeszków ziemnych. :evil: 8O :evil: 8O

I ta kartka, żeby sie nim dobrze zająć... :roll: 8O :evil:


bez wyobraźni :evil:
Australia jest jak otwarte drzwi, za którymi majaczy błękit. Wychodzimy ze świata i wkraczamy w Australię.(D.H.L.)

Keti

 
Posty: 12468
Od: Pt wrz 13, 2002 11:44
Lokalizacja: realnie trójmiasto - mentalnie Australia

Post » Śro maja 25, 2005 6:44

o raju Ryska, chyba - przegladajac watki- zaczal sie juz wysyp kociakow.

a ze maly nie je, Ty sie na tych maluszkach znasz lepiej niz ja, ale moze byc tak, ze nie je przez robaki. Odrobaczcie go szybko!
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Śro maja 25, 2005 6:58

orzeszkow ziemnych? to mial byc dowcip?

Homerek biedny :(
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro maja 25, 2005 7:47

Homerku juz jestes bezpieczny kiciusiu, mozesz jeszcze chwilke pomarudzic to Cie Rysia bedzie na raczkach nosic, ale potem juz zacznij ladnie jesc :D
Obrazek
Fanaberia i Aisha

Ann_pl

 
Posty: 3889
Od: Pon sty 13, 2003 10:46
Lokalizacja: wawa

Post » Śro maja 25, 2005 7:53

A moze by go tak kurczaczkiem :?:
:wink:

Masz szczescie, Homer.
Trafiles na dobra duza.
Ona Ci znajdzie dobry domek :D

Nemo
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Śro maja 25, 2005 8:21

Rysiu, ja daję saszetki dla rekonwalescentów jak kot nie chce jeśc
ale jesli to robale to może nie zechcieć jeść a wetminth niewiele wskóra
mój Fredzio tak miał, też go znalazłam jak miał 6 tygodni a robale sobie wyhodował takie że był odrobaczany 5 razy, wetminth nie pomógl i mimo młodego wieku trzeba było podać aniprazol
nie jadł prawie 2 tygodnie a jak zjadł to wymiotował, dopiero drugie odrobaczenie pomogło, zaczął wtedy jeść
trzymam kciuki za Homera :ok:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24787
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Śro maja 25, 2005 10:51

Ja jem. Ona bzdury wypisuje, że nie jem. Przecież jem. Tylko ona mi dawała różne dziwne rzeczy do miski, zamiast jedzonka, chyba chciała mnie zaglodzić. To się nazywa mięso, to dziwne, co mi dawała. A przecież wiadomo, że koty jedzą mleko. Dzisiaj się w końcu domyśliła. Mleko, mleko, mleko, mniam. Nawet nie protestowałem, kiedy mnie pokarmiła strzykawką, na deser. Prawie jak u mamy, tylko to mleko tutaj smakuje trochę inaczej.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 167 gości