Koteczki "FUNDACJI KOT" szukaja domow!!!
Napisane: Sob maja 21, 2005 15:18
Postanowilam stworzyc nowy watek , w ktorym beda nasi wszsyscy podopieczni.
Wszystkie koty bardzo pilnie szukaja domow! Nie starcza mi czasu aby wszsytkie wypiescic i sie z nimi bawic, a dorastajace kocieta oraz strasze koty bardzo tego potrzebuja! sa smutne i bardzo chcialaby juz z kims byc w kochajacym domu! Wszystkim uratowalismy zycie i marzymy aby nie zaznaly juz w nim smutku, bolu i opuszczenia.
KOCIACZKI
Te słodkie kocięta wraz z matką zabraliśmy z piwnicy, w której się urodziły. Było ich aż 7 i miały być zamordowane przez mieszkańców. Teraz są już gotowe do adopcji i pilnie szukają nowych odpowiedzialnych właściecieli, dla których zwierzę nie jest zabawką, ale przyjacielem na długie lata. Bardzo chciałyby już iść do nowego domu! Do adopcji są: 2 tygryskowe dziewczynki oraz pręgowano-biała dziewczynka (wszystkie widoczne na autentycznych zdjęciach). Przygranij którąś z nich!
http://www.lidiya.hg.pl/moje/tyg0.jpg
http://www.lidiya.hg.pl/moje/tyg1.jpg
http://www.lidiya.hg.pl/moje/tyg2.jpg
http://www.lidiya.hg.pl/moje/tyg3.jpg
http://www.lidiya.hg.pl/moje/tyg4.jpg
http://www.lidiya.hg.pl/moje/tyg5.jpg
http://www.lidiya.hg.pl/moje/tyg6.jpg
http://www.lidiya.hg.pl/moje/tyg7.jpg
http://www.lidiya.hg.pl/moje/tyg8.jpg
http://www.lidiya.hg.pl/moje/tyg9.jpg
http://www.lidiya.hg.pl/moje/tyg10.jpg
http://www.lidiya.hg.pl/moje/tyg11.jpg
DWA BABELECZKI
do adopcji zostal czarno-bialy chloptaś
watek o tych kotusiach http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=27 ... ight=znowu.
Przebywaja tymczasowo u Izzy. maja ok 8 tygodni- sa przesliczne!
Niebawem beda zdjecie i wiecje informacji od ich opiekunki.
Chlopczyk nr 1
http://upload.miau.pl/1/15178.jpg
http://upload.miau.pl/1/15179.jpg
http://upload.miau.pl/1/15180.jpg
CHLOPCZYK nr 2
http://upload.miau.pl/1/14998.jpg
http://upload.miau.pl/1/14997.jpg
RAZEM
http://upload.miau.pl/1/15006.jpg
http://upload.miau.pl/1/15007.jpg
WATKA
Mlodziutka ok 5 miesięczna kiciulka. Bardzo wesoła, bardzo towarzyska, rozbrykana- jak to kociak. Mruczy jak traktos i uwielbia pieszczoty. Chetnie rozkłaa się do miziania na kolanach. Uwielbia sie bawić. Ma niesamowicie miłe w dotyku futerko- dlatego ma na imie Watka. Kochana zawadiaka czeka na dobry domek.
http://www.lidiya.dt.pl/moje/watka0.JPG
http://www.lidiya.dt.pl/moje/watka1.JPG
http://www.lidiya.dt.pl/moje/watka2.JPG
http://www.lidiya.dt.pl/moje/watka3.JPG
http://www.lidiya.dt.pl/moje/watka4.JPG
http://www.lidiya.dt.pl/moje/watka5.JPG
CHRUPKA
Przesliczna półtoraroczna koteczka- juz wysterylizowana. Bardzo miła, łagodna, grzeczna, słodka, lubiąca sie bawić. Ma wyjatkowe umaszczenie- pregowane z rudym. Straciła swój dom, a teraz bardzo bardzo czeka na nowy.
http://www.lidiya.dt.pl/moje/chrupka0.JPG
http://www.lidiya.dt.pl/moje/chrupka1.JPG
http://www.lidiya.dt.pl/moje/chrupka2.JPG
CIAPKA
Elegancka ok 2 letnia kotka- juz po sterylizacji. Spokojna, miła, rozmruczana, lubi pieszczoty, jest bardzo grzeczna i niekłopotliwa. Nie broi juz jak kociak, ale jest chętna do zabawy. bardzo tęskni za dobrym, ciepłym i kochającym domem.
http://www.lidiya.dt.pl/moje/ciapka0.JPG
http://www.lidiya.dt.pl/moje/ciapka1.JPG
http://www.lidiya.dt.pl/moje/ciapka2.JPG
ŚMIESZNY PSIAK
Ten śmieszny kundelek (ma ok 2 lata) został potrącony przez samochód. Wcześniej od dłuższego czasu błąkał się po jednym z osiedli. Po wypadku trafił do lecznicy skad miał jechac do schroniska. Był w strasznym szoku, miał złamaną miednicę.
Jest niewielkich rozmiarów- ma ok 32 cm od podłogi do łopatek. Jest łagodny, wesoły, milutki, grzeczny. Idealny w domu i na spacerze! Piesek dla kazdego! Pilnie szuka dobrego domu!
http://www.lidiya.dt.pl/moje/psiak0.JPG
http://www.lidiya.dt.pl/moje/psiak1.JPG
http://www.lidiya.dt.pl/moje/psiak2.JPG
http://www.lidiya.dt.pl/moje/psiak3.JPG
FREDI
Kocurek. Wiek ok 1,5 roku. Przemiły, fantastycznie mruczący, uwielbia się łasić, przytulac, spać na rękach czy kolanach. Spokojny, grzeczny, dystyngowany. Gdy jest sam ładnie śpi.
Trafił do nas po tym jak został brutalnie skatowany. Przez kilkanaście dni nie mógł sam jeśc i pić, nie miał siły chodzić. Jednak dzieki specjalnym odzywkom podawanym strzykawka do pyszczka, dzieki nawadnianiu u weterynarza doszedł do siebie. Nadal ufa ludziom, a wrecz uwielbia ich towarzystwo. Liczy na to, że ktos go pokocha i weźmie do siebie,że juz nigdy nikt go nie skrzywdzi i nie porzuci.
ADOPTUJ go!
http://www.lidiya.dt.pl/moje/fredi0.JPG
http://www.lidiya.dt.pl/moje/fredi1.JPG
http://www.lidiya.dt.pl/moje/fredi2.JPG
http://www.lidiya.dt.pl/moje/fredi3.JPG
http://www.lidiya.dt.pl/moje/fredi4.JPG
http://www.lidiya.dt.pl/moje/fredi5.JPG
http://www.lidiya.dt.pl/moje/fredi6.JPG
I tylko mocno, bardzo mocno zaciskam kciuki za bardzo dobry domek dla niej 
