Strona 1 z 3

Pomóżcie! Kotek po wypadku, wychuchany jak rodzone dziecko

PostNapisane: Pon kwi 25, 2005 16:13
przez dejaneira
Pomóżcie! Nieszczęsny Tygrysek, co to uciekł grabarzowi spod łopaty! Znajoma znalazla pod oknem domu umierającego od dwóch dni (sąsiedzi powiedzieli. Nikt nic nie zrobil) kota. Kot (około 10 miesięcy) miał szczęście do człowieka i zaliczył miesiąc leczenia najlepszymi lekami, karmienia pipetką itd. Wygląda jak malowanie! Ale to nie były żarty i zostało mu lekkie porażenie - potrafi sie przewrócić, zatoczyć itp. (Gdyby to nie było dramatyczne to mogłoby się wydawać nawet urocze, na pewno jest wzruszające, bo kotek oczywiście nic sobie z tego nie robi). Choć poza tym odzyskał cały swój koci wigor i pcha się na kolana albo na dwór. Nie można go już po prostu wypuścić na dwór (był półdziki) bo sobie nie poradzi przez to porażenie, powinien mieć dom z bezpiecznym ogrodem. Jest poza tym przylepny, uważny, czuły, przekochany. Znajomi najchętniej by go zostawili ale cóż - mają już dwa koty! Potrzeba domu z ogrodem dla Tygryska! Telefon do znajomej: (Gdańsk) 58 309 09 28. Postaram się niedługo wkleić zdjęcia!

PostNapisane: Pon kwi 25, 2005 19:16
przez smilla
Jak dobrze czytać takie słowa :D Znajomi są wspaniali, kotek miał wiele szczęścia, że trafił na takich ludzi.
Czekamy na zdjęcia i kciuki za domek dla kicia :ok:

PostNapisane: Pon kwi 25, 2005 19:22
przez Lena
A nie lepiej dom niewychodzacy? Nie wiem na ile powazne to porazenie ale ja bym takiego kotucha w ogole juz nie puszczala na dwor... Jesli sie da.

PostNapisane: Wto kwi 26, 2005 9:01
przez dejaneira
Lena pisze:A nie lepiej dom niewychodzacy? Nie wiem na ile powazne to porazenie ale ja bym takiego kotucha w ogole juz nie puszczala na dwor... Jesli sie da.


To prawda, ale nie wiem czy podrosnietego, outdoorowego kotka, który zyl na dworze da sie latwo zrobic niewychodzącego... Z tego co wiem to Prążkowany pcha sie na dwór. On naprawde jest w dobrej formie poza tym. Idzie tez za nim mnostwo miłości, okazał sie przeuroczym kotem, znajoma mowi, że domowe kocice tylko o jesc wołają a mały siedzi z nią na kolanach i ogląda tv:)) Niestety, oni trzech kotów mieć nie mogą i dlatego trwa walka o dobry dom. Pomóżcie!

PostNapisane: Czw kwi 28, 2005 11:18
przez dejaneira
kot czeka, naprawde potrzebuje domu i nań "zasługuje", bede podnosić, pozdrowienia.

PostNapisane: Czw kwi 28, 2005 11:23
przez Katy
ychodzenie, nawet do ogrodu, w przypadku kota, który potrafi sie przewrócić, nie jest chyba najlepsze. Co byłoby gdyby przez niuwagę wyszedł z ogrodu albo na teren ogrodu wszedł pies? Nie ryzykowałabym.
Myslę że trzeba trochę czasu, żeby się przyzwyczaił, ale wierzę że da się to zrobić.

Daj ogloszenie na stronę adopcyjna miau, ogłoszenia do gazety i na inne kocie strony. Dobrze byłoby żeby miał zdjęcie.

Trzymam kciuki mocno.

PostNapisane: Czw kwi 28, 2005 14:42
przez dejaneira
Katy pisze:ychodzenie, nawet do ogrodu, w przypadku kota, który potrafi sie przewrócić, nie jest chyba najlepsze. Co byłoby gdyby przez niuwagę wyszedł z ogrodu albo na teren ogrodu wszedł pies? Nie ryzykowałabym.
Myslę że trzeba trochę czasu, żeby się przyzwyczaił, ale wierzę że da się to zrobić.

Daj ogloszenie na stronę adopcyjna miau, ogłoszenia do gazety i na inne kocie strony. Dobrze byłoby żeby miał zdjęcie.

Trzymam kciuki mocno.



Juz dałam na adopcyjnej i na ogłoszeniach trojmiasto. Czekam na zdjecie aby zamiescic. Dziekuje za kciuki!

PostNapisane: Czw kwi 28, 2005 15:00
przez dorot
trzymam kciuki za domek :ok: :ok:
moja Hienusia była outdoorową dzikuską a teraz jest domową przylepką
z tym nie powinno być problemu
pozdrawiam

PostNapisane: Pt kwi 29, 2005 9:06
przez dejaneira
Maly czeka.

PostNapisane: Pt kwi 29, 2005 10:47
przez jojo
:ok: trzymamy, trzymamy

PostNapisane: Śro maja 11, 2005 9:41
przez dejaneira
do góry

PostNapisane: Pt maja 13, 2005 10:39
przez dejaneira
bede podnosic

PostNapisane: Pt maja 13, 2005 21:50
przez Tika
Ja też 8)!

PostNapisane: Pon maja 16, 2005 11:33
przez dejaneira
Tika pisze:Ja też 8)!


Dzieki dla Tiki, Soi, Tulipanka i Gwiazdeczki!
Do góry!

PostNapisane: Pon maja 16, 2005 14:54
przez Ania z Poznania
Kcuiki za dobry domek dla kotulka! :ok:
Chociaż nie wiem czy dom z ogródkiem to najlepszy pomysł dla takiego kota. Chyba że z dobrze zabezpieczonym ogródkiem.