Szary Gibi, kot prawie idealny, szuka nowego domu

Gibi trafił do nas w zeszłe wakacje. Zgarnęłam go z ulicy. Był ledwo żywy. Spedził parę dni w klinice i parę tygodni dochodził do siebie. Był wykastrowany, jego wiek określono na około 5 lat.
Jest kotem niemal idealnym. Proludzki, łagodny, nakolankowy, daje wszystko przy sobie zrobić. Nie atakuje innych kotów. Ma cudowny charakter.
Niestety sika. Przebadany wzdłuż i wszerz. Weterynarzy mówią, że to kwestia behawioralna. Jest moim piątym kotem.
Doszłam do ściany i mimo, że serce mnie boli, nie mam już siły. Tak się nie da żyć.
Szuka domu bez kotów lub z jednym. Wiem, że cuda się zdarzają, bo wiele lat temu miałam taką sytuację. Nieszczęśliwy wśród bandy kotów kocur, w nowym domu nie sikał.
Jest kotem niemal idealnym. Proludzki, łagodny, nakolankowy, daje wszystko przy sobie zrobić. Nie atakuje innych kotów. Ma cudowny charakter.
Niestety sika. Przebadany wzdłuż i wszerz. Weterynarzy mówią, że to kwestia behawioralna. Jest moim piątym kotem.
Doszłam do ściany i mimo, że serce mnie boli, nie mam już siły. Tak się nie da żyć.
Szuka domu bez kotów lub z jednym. Wiem, że cuda się zdarzają, bo wiele lat temu miałam taką sytuację. Nieszczęśliwy wśród bandy kotów kocur, w nowym domu nie sikał.