Ragdoll Kokos 4letni do dobrego domku. Wymagający!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lut 26, 2024 19:53 Ragdoll Kokos 4letni do dobrego domku. Wymagający!

Kochani, nie jest mi łatwo ale poszukuję nowego domu dla naszego kota.
Mamy 4 letniego ragdoll, który po pojawieniu się dziecka w domu, zaczął nas atakować i to nie są ataki w formie zabawy, najbardziej dostaje moja żona.
Ze względu na realne zagrożenie, nie mogę pozwolić aby kot zaatakował kiedyś dziecko.
Zatem jeśli jest tutaj ktoś kto poradzi sobie z trudnym przypadkiem i poświęci odpowiednią ilość czasu i uwagi, to wierzę że znowu będzie miłym, fajnym kotem jakim był przez ostatnie 3 lata.
Kokos jest w kolorystyce Redmitted. Jest śliczny ale charakterny.
Kotek nie choruje, ma wszystkie szczepienia.
Ma rodowód i otrzyma od nas pełny pakiet wyprawki czyli saszety, kuwetę, drapaki i zabawki.
Zdjecia : https://photos.app.goo.gl/yKQtybM5xWYTd1Sa6

Długo walczyliśmy ze sobą ale niestety decyzja już zapadła.

Gasiu

 
Posty: 6
Od: Pon lut 26, 2024 19:34

Post » Wto lut 27, 2024 10:23 Re: Ragdoll Kokos 4letni do dobrego domku. Wymagający!

Kot widział weta? Jak badania wyszły? Wklej je. Bo byliście u weta i sprawdziliście stan kota. Mam nadzieję. Coś mu może dolega i stąd takie zachowanie.
Czy hodowca wie, że chcecie kota oddać?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55372
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto lut 27, 2024 11:27 Re: Ragdoll Kokos 4letni do dobrego domku. Wymagający!

Kot widzi weta regularnie, mówiliśmy o problemie ale nie dostaliśmy żadnych wskazówek lub propozycji badań.
Hodowca od momentu adopcji stracił całkowite zainteresowanie kotem.

Gasiu

 
Posty: 6
Od: Pon lut 26, 2024 19:34

Post » Wto lut 27, 2024 12:01 Re: Ragdoll Kokos 4letni do dobrego domku. Wymagający!

ułożony i grzeczny dorosły kot nie zaczyna atakować bez powodu. Albo jest chory - jak już wspomniała ASK@ , albo ktoś mu zrobił krzywdę i tak odreagowuje teraz. Chorego się nie oddaje, by ktoś miał problem. A jak się krzywdę kotu zrobiło to należy ponieść tego konsekwencje. Tylko po co, jak łatwiej się wykręcić dzieckiem i kotu jeszcze większą traumę zafundować. Jak dziecko zacznie Was bić, a później zagrozi kolejnemu jakiego się będziecie spodziewać - a też się zdarza z takich samych powodów, to też je z bólem serca oddacie ? Nie ? A dlaczego ? Bo to członek rodziny a kot to tylko kupiona rzecz ? Wstyd...

ita79

Avatar użytkownika
 
Posty: 525
Od: Sob lut 05, 2022 2:08
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post » Wto lut 27, 2024 12:29 Re: Ragdoll Kokos 4letni do dobrego domku. Wymagający!

Bardzo dziękuję za nic nie wnoszacy post. Bez sensu jest próbować oceniać i dorabiać historie o której się nie ma pojęcia.
Tak jak napisałem, nie oddaje chorego kota. Wet nie stwierdził by mu cokolwiek było.

Gasiu

 
Posty: 6
Od: Pon lut 26, 2024 19:34

Post » Wto lut 27, 2024 12:41 Re: Ragdoll Kokos 4letni do dobrego domku. Wymagający!

ita79- przesadzasz zdecydowanie.

Na pewno samo pojawienie się dziecka zmieniło sytuacje w domu i zwyczajnie kotu może być się trudno w tym odnaleźć. Jak i pewnie jego opiekunom.
Pewnie zmienił sie tryb dnia. Może kot poszedł w odstawkę i tonie dziwne wcale przy małym dziecku.

Koty bardzo reagują na zmiany. Często stresem.
Więc może go coś bolec np zęby (lub cokowiek innego) i i dlatego reaguje agresywnie. Nie radzi sobie - nie wie co zrobić.

Warto podejść do weta i poprosić o zrobienie badań krwi - jakiegoś szerszego pakietu z tarczyca itd (kot musi być na czczo) i badań moczu.
Weci zazwyczaj mają pakiety takich badań. Warto wziąć szerszy pakiet, uwzględniający więcej elementów.

Warto obejrzeć dokładnie kota i zobaczyć czy jakiegoś miejsca nie można dotykać/kot reaguje bólowo, czy mozna go dotykać wszędzie..
Zajrzeć w zeby, czy jakiś ząb nie jest ukruszony, czy nie ma jakiejś opuchlizny itd.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27175
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lut 27, 2024 13:07 Re: Ragdoll Kokos 4letni do dobrego domku. Wymagający!

Patmol - ja przesadzam a potwierdziłaś dokładnie to samo, że chory, albo że wprowadzono zmiany krzywdzące dla kota i "poszedł w odstawkę" .

Sama też piszesz jak problem rozwiązać zamiast napisać " oddajcie go " ... no więc o co Ci chodzi? O to, że ja innym tonem to napisałam, bo takie pozbywanie się zwierząt "bo dziecko" jest nagminne i nie ważne jak ładnie właściciel to przedstawi w poście - jest to okrutne. Nie zamierzam takich ludzi głaskać. Powiem Ci nawet dlaczego. Dlatego, że większość z nich po kilku miesiącach szuka innej żywej zabawki , właśnie "dla dziecka" - licząc , że kolejny to będzie już siedział na półce nieruchomo i nie stwarzał problemów , po czym po roku znów sytuacja się powtarza i tak w koło.
Tacy ludzie powinni wiedzieć , że robią źle . Jak są młodzi i planują dzieci to się powinni zastanowić zanim kupili kota "co jeśli" - bo to zobowiązanie na 20+ lat a nie na 3 i dziękujemy - bo teraz dziecko jest ważniejsze. Oczywiście , że się pełno chętnych zgłosi po rasowego kotka - tylko 99% z nich też tylko po zabawkę na pokaz, a ktoś kto nie ma doświadczenia dobrego domu nie wybierze.
Nie zamierzam tego pochwalać.

ita79

Avatar użytkownika
 
Posty: 525
Od: Sob lut 05, 2022 2:08
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post » Wto lut 27, 2024 13:29 Re: Ragdoll Kokos 4letni do dobrego domku. Wymagający!

Mozna i oddać. Kot to nie dziecko.
Ale żeby mu znałeść dobry dom to warto go najpierw przebadać.
bo nie wiadomo czy go ktoś może wziąć kto ma inne koty.

Nie wiem czy ci ludzie robią coś źle. Możliwe że wcale nie.
Po prostu są w sytuacji, która jest trudna.
Nie da się wszystkiego przewidzieć i zaplanować. Zycie to nie szachy, że planujesz 20 ruchów do przodu.


Co kot je? je chętne?
sika do kuwety?

wykastrowany?
kot jest adoptowany od hodowcy czy kupiony?
hodowcy oddają do adopcji zazwyczaj koty z wadami. Taka wada może mieć czasem jedynie znaczenie w kontekście rasowości kota/ ma np plamy nie tam gdzie trzeba lub zły kolor futra

gryzie?
w jakich sytuacjach?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27175
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lut 27, 2024 13:44 Re: Ragdoll Kokos 4letni do dobrego domku. Wymagający!

Według mnie kot winien być przebadany od pyska po gruczoły. Oraz pełna diagnostyka krwi. Po wynikach można podjąć decyzję o ew adopcji lub behawioryscie. To, że kot widzi weta NIC nie znaczy. Wet ma się przyłożyć i zrobić co trzeba.
Deczko nie fer jest pchanie nie pewnego kota w obce ręce. Nowy właściciel powinien mieć plik badań do analizy by świadomie mógł podjąć decyzję.

PS nic nie piszesz czy kastrowany, szczepiony, wolny od wirusówek,zachipowany, jakie ma "papiery" od "hodowcy". Z wpisu o nim wynika, że raczej pseuducha zaliczono.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55372
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto lut 27, 2024 14:01 Re: Ragdoll Kokos 4letni do dobrego domku. Wymagający!

Patmol pisze:Nie wiem czy ci ludzie robią coś źle. Możliwe że wcale nie.
Po prostu są w sytuacji, która jest trudna.

Kot miał wszystkie co mogliśmy mu dać. Jest z nami odkąd skończył 3/4 miesiące. Jak pisałem ta sytuacja trwa już rok i nie mamy już więcej siły, uważać na każdym kroku bo akurat kot będzie miał ochotę upolować.

Patmol pisze:
Co kot je? je chętne?
sika do kuwety?


Je filety Miamor + sucha, zjada bardzo chętnie, przypomina się o stałych porach.
Sika do kuwety, nie brudzi, nie niszczy mebli.

Tak jest wykastrowany bo to była cześć umowy kupna.
Został kupiony od hodowcy, umowa, rodowód od potwierdzonego związku WCF czy PFL, nie wiem kto wydaje.

Patmol pisze:
gryzie?
w jakich sytuacjach?


Zazwyczaj jak jesteśmy w łóżku, to też jego moment kiedy przychodzi się miziać, robi baranka ustawia się jak mu wygodniej. Jednak podczas tej czynności musimy uważać bo w sekundę robią mu się duże źrenice i szuka sposobu do ataku.
Na żonę poluje jak się przemieszczenie z pokoju do pokoju, ją bardziej upodobał sobie za cel...

Gasiu

 
Posty: 6
Od: Pon lut 26, 2024 19:34

Post » Wto lut 27, 2024 14:03 Re: Ragdoll Kokos 4letni do dobrego domku. Wymagający!

Odpowiadam, ale moje posty czekają na potwierdzenie moderatora...

Gasiu

 
Posty: 6
Od: Pon lut 26, 2024 19:34

Post » Wto lut 27, 2024 14:08 Re: Ragdoll Kokos 4letni do dobrego domku. Wymagający!

Gasiu pisze:ma wszystkie szczepienia..

cokolwiek to znaczy

i rodowód

napisz jaka hodowla.

fajny kocurek. Trzeba go wyprowadzić na prostą. Koty to fascynujące zwierzęta i raczej nie atakują.To znaczy działaja inaczej niż psy.

Jak poczytać trochę o kotach to koty raczej unikają ataków/ starają się wycofać z kłopotliwej sytuacji bez interakcji. Warczą, prychają, jeżą się, robią cały teatr gróźb i pokazywania zębów, puszenia się i nawet dość długo potrafią to robić;
Wszystko żeby tylko uniknąć ataku. I kontaktu.
I jeśli się to widzi i odpowiednio reaguje -można dać wystraszonemu/nabuzowanemu kotu opcję wycofania się; z której on prawie na pewno skorzysta.
Tylko trzeba być spokojnym, wyważonym, bezpiecznym dla kota.

Jesli więc on atakuje naprawdę, w sensie gryzie i drapie,to albo go coś bardzo boli, albo jest juz całkiem zagubiony w tej sytuacji;
Chyba że te agresywne ataki to tylko taki koci teatr - wtedy tez go trzeba przebadać,ale to całkiem inna sytuacja.

podenerwowany domowy kot potrafi złapać zębami, czy wyciągnąć znienacka pazury - ale wystarczy spokojne zachowanie i pazury sie chowają nie robiąc krzywdy, a kot zabiera zęby.
Nie można w takich sytuacjach reagować nerwowo, ani wykonywać szybkich ruchów.

człowiek jest bardzo duży w stosunku do kota. I może stanowić realne zagrożenia

Może być też tak że wzięliście go za wcześnie, nikt go nie nauczył jak się ładnie bawić po kociemu, a on urósł i tego nie wie i nie chowa w zabawie pazurów.
I on się po prostu bawi, w swoim rozumieniu oczywiście. Czyli drapie i gryzie i wydaje kocie dzwieki budzące groze.

Koty sie tak bawią; tylko chowają pazury i nie gryza naprawdę. I wydają straszne dźwięki i skaczą jak chciały zagryźć.
Dwa bawiące się koty wyglądają jakby sie chciały zagryźć -ale oczywiście nie robią sobie żadnej krzywdy. Skaczą na metr w gorę, wrzeszczą jak Apacze i rzucają się na zachwyconego towarzysza zabaw.

Ale koty nie rodzą się z wiedzą jak się bawić, żeby nie kaleczyć w zabawie.. Uczą ich tego inne koty w okresie dzieciństwa.
Dlatego nie powinno się brac kociaka przed 12 tygodniem. A jeszcze lepiej jak ma w domu dorosłego kota który go nauczy kociego bezpiecznego zachowania. Wtedy chowa pazury w zabawie, i nie gryzie naprawdę.
Ostatnio edytowano Wto lut 27, 2024 14:45 przez Patmol, łącznie edytowano 1 raz

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27175
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lut 27, 2024 14:45 Re: Ragdoll Kokos 4letni do dobrego domku. Wymagający!

Gasiu pisze:Kot widzi weta regularnie, mówiliśmy o problemie ale nie dostaliśmy żadnych wskazówek lub propozycji badań.
Hodowca od momentu adopcji stracił całkowite zainteresowanie kotem.


a z jakiego miasta jesteś?
jesli weterynarz nie zareagował, to myślę, że czas rozejrzeć się za nowym wetem. Zalecenia badań możesz też dostać od behawiorysty, który przyjrzy się tematowi i wystawi "skierowanie" do weta wskazując jakie ma podejrzenia co do podłoża agresywnego zachowania.

gusiek1

 
Posty: 1662
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 27, 2024 14:48 Re: Ragdoll Kokos 4letni do dobrego domku. Wymagający!

Byc może nie ma żadnego agresywnego zachowania.
Tylko jest kot wzięty od hodowcy za wcześnie, który usiłuje się bawić po kociemu - ale z człowiekiem, no bo nie ma innych kotów.

tylko nie wie, ze powinien schować pazury i nie gryźć naprawdę, bo nikt mu tego nie powiedział.
i jest pewnie skołowany, bo ludzie dziwnie reagują.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27175
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lut 27, 2024 18:16 Re: Ragdoll Kokos 4letni do dobrego domku. Wymagający!

gusiek1 pisze:
a z jakiego miasta jesteś?
jesli weterynarz nie zareagował, to myślę, że czas rozejrzeć się za nowym wetem.


Grodzisk Mazowiecki. Byliśmy u kilku wetow, żaden nie skierował ani nawet nie podpowiedział skorzystania z behawiorysty.

To też nie jest tak, że kot cały czas na nas poluje, potrafi przyjść, łasic się, miauczeć na nasz widok jak wracamy itd. Potrafi przyjść jak go wołamy i przez parę minut kręcić ósemki.
Epizody z atakowaniem nas są raz na jakiś czas, raz na dwa tygodnie usredniajac.

Gasiu

 
Posty: 6
Od: Pon lut 26, 2024 19:34

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 152 gości