jaaana pisze:Taką dostałam wiadomość:
Czy kojarzysz jakieś domy tymczasowe w Warszawie? W jednej firmie na magazynie znalazło się 7 kotów, które nie mogą tam zostać.
Oczywiście, nie wierzę w DT, który natychmiast, z radością przyjmie 7 kotów.
Dlatego proszę tu o info, do kogo się zwrócić? Kto mógłby pomóc? Jakieś fundacje, może konkretne osoby?
Bardzo proszę...
Może być trudno. Wszystko załadowane po kokardki. Fundacje, DT , schroniskowe kociarnie ... Mam kontakt z kilkoma i jest tragicznie. Adopcje stoją a kotów od cholery. Jest zimno a jeszcze maluszki ciągle się rodzą. Rozmnażacze oddają koty w "dobre ręce" i koty z fundacji i DT nie mają szans. Bo to wizyta pa .Bo to umowy. Bo to zabezpieczenia... Więc siedzi wszystko zajmując miejsce.
Ale myślę ,że wiesz o wszystkim.
Trzeba indywidualnie kontaktować sie z konkretnymi fundacjami, organizacjami... Ale dziś rano jest miejsce a za godzinę może go już nie być. Pytać, pytać, pytać...