» Sob lis 04, 2023 18:16
Re: Rude kocięta do oddaniaw
Przepraszam, byłam przez tydzień bez internetu. Spokojnie, sytuacja już opanowana. Złapałam 3 kociaki, zabrałam do domu, przez 10 dni były oswajane, są już śmiałe, mruczące,kolankowe, zdrowe, odrobaczone[ łagodne, nie gryzą] dzisiaj przywiozłam do w-wy. I tu wstrząsająca informacja dla tych, którzy natkną się na rude kociaki - okazało się że to jakiś wyjatkowy rarytas , 10 minut po umieszczeniu ogłoszenia na olx miałam pierwszy telefon,a do dnia dzisiejszego ze trzydziesci !!!! Sama dotychczas nie mogę w to uwierzyć , ogłoszenie dałam bez nadziei, dla spokoju sumienia, sądziłam że pies z kulawą nogą się nie odezwie. Obyśmy wszyscy znajdowali tylko rude koty.
Tak że wszystko idzie dobrze, koty porezerwowane,wytypowałam dobre domy niewychodzące, ale uznałam, że potrzeba im jeszcze z tydzień z rodzeństwem, bo są niesamowicie od siebie zależne, żyć bez siebie nie mogą , wszystko robią razem,a ostatni kocurek złapany trzy dni później jest jeszcze nieśmiały i z rodzeństwem czuje się bezpieczny.
Ale mam nadal problem, może ktoś poradzi. Pozostała matka i 1 kociak. Czyhałam na niego kilka dni bezskutecznie. być moze matka go ukryła albo sam po utracie rodzenstwa zrobił sie tak ostrożny. Nie było wyjścia ,zrobiłam styropianową budę , będą karmione regularnie przez narzeczonego. Ja tam wrócę za kilka dni i chyba pozostaje mi tylko łapać go na klatke łapkę. Pytanie jest takie - widziałam w internecie łapki dla malych zwierzat typu szczur, kuna itd [ 70 zł] Czy to się sprawdzi w przypadku kociaka ? może ktoś stosował takie urządzenie ?
Użycie standardowej łapki bez sensu, bo zapadka nie zadziała -ważą w tej chwili ok 0,5 kg, jak się trzyma w ręku to w ogóle nic nie waży.
Proszę o radę ?
I dziękuję za wsparcie.