olejek/preparat dla kota lękliwego - przypomni ktoś?

[tabo10]

Pomóżcie, zapomniałam jakiej firmy był polecany niegdyś na forum olejek wzmacniający asertywność,a zarazem uspokajający dla kota. Nie były to olejki CBD. Ktoś kiedyś polecał na forum. Pamiętam wchodziło się na stronę i można było jakby skomponować pod danego kota lękliwego, mało asertywnego itd. Za nic nie mogę tego teraz znaleźć.

[Yocia]

Krople Bacha?

[tabo10]

tak, właśnie! dzięki
http://www.esencjebacha.pl/index.php?op ... Itemid=159

[tabo10]

A poleca ktoś? Warto?

[Katarzynka01]

Ja nie polecam. Zainwestowałam, stosowałam, oczekiwanej reakcji nie było.
Oczywiście spróbuj, ale ja bym nie oczekiwała spektakularnych efektów. Moim zdaniem krople Bacha to mit, może poprawiają samopoczucie opiekunowi, że robi wszystko co możliwe i tyle

[tabo10]

Właśnie tego się obawiam:( U mnie CBD też bez spodziewanych efektów u kilku kotów. Myślałam,że może te byłyby lepsze. Feliway też bez szału. Raz tylko obróżka fioletowa feromonowa się sprawdziła (pierwsze które weszły na rynek, a w sumie to ściągane były chyba jeszcze ze Stanów) ale wkrótce zmienili szatę graficzną opakowania, chyba skład też bo i zapach gorszy i znów lipa wyszła:(

[Katarzynka01]

Mam identyczne odczucia i obserwacje. Ale uczciwie próbowałam wszystkiego, łącznie z feromonami w areozolu. Nic to nie dawało. Poza, faktycznie jak piszesz, jednym przypadkiem z obróżką feromonową lata temu. Przy kolejnej próbie zastosowania obróżki wet tłumaczył mi, że taka obróżka działa raczej na przyjazne nastawienie innych kotów do delikwenta. U mnie się nie sprawdziło. Tzn tak, inne koty zareagowały pozytywnie, ale dla kociczki był to jeszcze większy problem bo kontaktów sobie nie życzyła. Tak więc obróżka generowała u niej stres i agresję.

Ja się przekonałam, że wyjściem jest wprowadzenie psychotropu. Dobry i doświadczony wet dobierze ten właściwy, ustali dawkę i program stosowania. Leczenie trwało dość długo (około pół roku - dojście do dawki docelowej, dawka docelowa i później stopniowe zmniejszanie) ale okazało się skuteczne i problem nie powrócił.

[tabo10]

No właśnie. Tylko nie mam tego dobrego i doświadczonego weta w stosowaniu psychotropów. Jakby ktoś miał naprawdę dobrego w Wwie i okolicach ,to proszę o namiar.