Koty z Hucianego Grodu cd.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt kwi 12, 2024 9:06 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Gołębie dostały porcję ziarna, Bunia nakarmiona i wymiziana. U Kulek też już byłam. Były trzy, ale tylko Lila i Sreberko trochę zjadły, niedużo, chociaż miałam i wątróbkę i kurczaka w rosole. Kocia mama widziała mnie, ale siedziała daleko. Ma jedzenie pod przyczepą, trafi na pewno. Ktoś dał kotom tackę Freja z Action i jakieś badziewne chrupki. Oczywiście pusta tacka rzucona koło domku. Naprawdę nie dziwię się, że ludzie są źli na podkarmianie kotów, jeśli karmiciele tak bałaganią. To nie koty są omełtuchami, ale ludzie.
Zakropiłam Lilii stronghold na kark bez problemu, ale już oczywiście nie sprawdzałam, czy ma jakieś kleszcze. Mam nadzieję, że kotce ulży. Krzaczki ładnie rosną, jak się rozkrzewią to posadzimy nowe. Chcemy, aby domek był osłonięty i żeby ludziom nie chciało się tamtędy przechodzić.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55027
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob kwi 13, 2024 10:31 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Gołębie nakarmione, Bunia też. U Kulek byłam, pojawiła się bardzo brudna Lila. Nic dziwnego, bo widziałam jak tarza się w ziemi :evil: Sprawdziłam, czy ma kleszcze. Owszem, były dwa :evil: Czy to możliwe, że stronghold jeszcze nie działa? Kocia mama przyglądała mi się z daleka, ale poszła pod przyczepę, kiedy już odjeżdżałam. Sreberka nie było.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55027
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob kwi 13, 2024 13:29 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25571
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 14, 2024 6:12 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dziękuję :1luvu:
Wczoraj mało nie dostałam zawału :wink: Wyszłam wieczorem od Buni i jak zwykle podbiegły do mnie koty z zamkniętego (?) osiedla, między innymi Mruczek. Wygłaskałam towarzystwo i nagle patrzę, od strony bloku Reni biegnie do mnie Bunia 8O Jakim sposobem się wydostała? Wzięłam na ręce z zamiarem zaniesienia jej z powrotem, kiedy jakaś pani mi powiedziała, że to jej kotka Pusia. Identyczna jak Bunia, naprawdę. Nawet zachowanie takie samo. Wróciłam do Reni i Bunia była w mieszkaniu. Ufff!!!
Codziennie napełniam naprawdę dużą miskę wodą. Taką po lodach, wielkości skrzynki na balkon. Na pewno jakieś zwierzęta tej wody potrzebują, bo gołębie tyle by nie wypiły. Kałuże są nieobecne, a woda jest najważniejsza. Proszę, wystawiajcie jakieś miski, o ile to możliwe.
Domowe towarzystwo już śpi, wyszalały się i najadły, pora uciąć sobie drzemkę.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55027
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie kwi 14, 2024 10:29 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Byłam już u Buni i u Kulek. Buni nie smakowała wątróbka, zjadła tylko sporo suchej karmy i mięsa. Kulki były dwie, Lila i kocia mama, która jest już bardzo, bardzo gruba. Trochę się martwię, bo Sreberka nie ma już drugi dzień. Krzaczki rosną. Ktoś bywa u Kulek, widuję resztki suchej karmy w misce koło domku. Był też talerzyk na dachu domku, ale pusty. Wróciłam trochę zniesmaczona, bo młody, zarośnięty Ukrainiec wyszedł z samochodu z papierochem w zębach. Ledwo trzymał się na nogach i nie krępując się zupełnie moją obecnością, obsikiwał drzwi transformatora. Dużo czasu mu to zajęło, potem chwiejnym krokiem podszedł do samochodu. Wsiadł nie na miejsce kierowcy, ale pasażera, z tym, że kierowca też chyba trzeźwy nie był. Dorota mieszka niedaleko, wczoraj widziała dwóch Ukraińców, takich trochę omełtuchowatych , popijali whisky z butelki. Bardzo współczułam kobietom z dziećmi, które mieszkały w akademiku, coś kupowałyśmy z Dorotą dla nich i zostawiałyśmy w koszyku w sklepie. Dorota też kupiła jakieś zabawki. Im należy się pomoc.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55027
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie kwi 14, 2024 11:36 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Uprowadzenie Buni -bis :).
Wyjatkowo ufna musiala byc, ze dala sie zlapac.

FuterNiemyty

 
Posty: 3675
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Nie kwi 14, 2024 14:23 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Sama do mnie podeszła. Tamtejsze koty są bardzo ufne, wystarczy, że zakiciam, albo zawołam po imieniu, jeśli je znam i koty natychmiast są koło mnie. Mruczek, Michael na przykład to moi starzy znajomi.
A co do Pusi, to naprawdę miałam zamiar ją wziąć na ręce i zanieść do Reni :oops:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55027
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon kwi 15, 2024 8:24 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Rozpadało się i nie wiadomo, kiedy przestanie. Lucy jest w lecznicy. Niestety, musiała zostać znieczulona, bo nie dała sobie zrobić usg. Mam ją odebrać za dwie-trzy godziny. Poprosiłam też o zrobienie jej profilu tarczycowego, tak na wszelki wypadek. Waży 2,9 kg, schudła 5 dkg od środy. Biedna, domagała się jedzenia, ale musiała być na czczo.
Byłam już u Buni. Kotka ładnie wszystko w nocy zjadła. Po drodze spotkałam Mruczka i krówcię o miętowych oczach. Przyszły się pomiziać, ale były mokre. Mają gdzie się schować, ale chyba powinny być w domu w taką pogodę.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55027
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon kwi 15, 2024 9:42 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Rozpadało się i nie wiadomo, kiedy przestanie. Lucy jest w lecznicy. Niestety, musiała zostać znieczulona, bo nie dała sobie zrobić usg. Mam ją odebrać za dwie-trzy godziny. Poprosiłam też o zrobienie jej profilu tarczycowego, tak na wszelki wypadek. Waży 2,9 kg, schudła 5 dkg od środy. Biedna, domagała się jedzenia, ale musiała być na czczo.
Byłam już u Buni. Kotka ładnie wszystko w nocy zjadła. Po drodze spotkałam Mruczka i krówcię o miętowych oczach. Przyszły się pomiziać, ale były mokre. Mają gdzie się schować, ale chyba powinny być w domu w taką pogodę.


za Lucy :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72862
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon kwi 15, 2024 11:48 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Lucy już w domu. Trochę jeszcze przymulona. Okazało się, że wątroba w porządku, pomimo kiepskich wyników. Niestety, Lucy ma silną nadczynność tarczycy. Od jutra ma dostawać apelkę, a po majowym weekendzie ma być kontrolne badanie krwi. Nie wiem dlaczego nie miała zbadanej tarczycy przy pierwszej wizycie, zwykle coś takiego kotu proponują. Teraz jednak to już nieważne, trzeba kotkę leczyć i tyle.
Zapłaciłam 400 zł, w tym za apelkę 150 zł. Z moich obliczeń wynika, że buteleczka wystarczy na 10 dni :placz:
Przed chwilą wróciłam od Buni. Kotka od rana nic nie zjadła i nie była w kuwecie. Chyba sobie pospała. Wieczorem posiedzę z nią dłużej.
Mój remont w bloku to neverending story :evil: :evil: :evil: Remonciarze się pojawili po miesiącu chyba i wycięli kawałek starej rury gazowej. Tyle. Nabrudzili, koty musiały być zamknięte, z łazienki wyrzucone, co się dało i to jeszcze nie koniec. To trwa od Bożego Narodzenia i chyba do wakacji się nie skończy. Mam dość, bo i chora Lucy, do Buni muszę biegać, a tu jeszcze kucie, piłowanie i nie ma jak posprzątać, bo to robota głupiego.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55027
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon kwi 15, 2024 15:54 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Byłam z Bąblem w pobliskiej lecznicy. Zaniepokoił mnie jego twardy brzuszek. Wetka go obmacała, stwierdziła, że twardawy i zrobiła mu usg. Płynu nie ma, ale jelita jakby powiększone, kot był najedzony, bo żołądek pełniutki. Mam go przez tydzień obserwować, na razie dostał tylko tabletkę na robaki, bo zarobaczenie też może być przyczyną twardego brzuszka. Gdyby to nie pomogło, to umawiam się na wizytę i badania krwi, ewentualnie jeszcze usg. Za badanie usg i tabletkę zapłaciłam 60 zł.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55027
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon kwi 15, 2024 19:11 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Ale Bąbel normalnie się zachowuje? Kotki nie chorujcie proszę.

aga66

 
Posty: 6148
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Pon kwi 15, 2024 20:46 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Lucy, dobrze, że już wiadomo, o co chodzi!
Bąbelku, kciuki!
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11264
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 16, 2024 6:38 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Lucy dostała już pierwszą dawkę apelki. Teraz śpi, ona w ogóle sporo śpi i dużo je. Oczywiście, że diagnoza jest kluczowa, wiadomo z czym walczyć. Bąbel też śpi po śniadaniu. Rano miał dość miękki brzuszek. Tak, on zachowuje się normalnie. Bawi się jak zwykle strzępkiem tektury :wink: To jego ulubiona zabawka. Poluje na taki strzępek, zakopuje go gdzieś, poluje jak na mysz. Trudno mi powiedzieć, kiedy chodzi do kuwety, jaki jest urobek, bo po prostu tego nie widzę. Koty są dyskretne, chodzą do kuwety, kiedy nikt ich nie widzi.
Donoszę, że koty przeprosiły się z balkonem. Spędzają już na nim sporo czasu. A w ogóle to świat jest teraz piękny. Zieleń dosłownie bucha, jest taka świeżutka. Nie ma jeszcze intensywnego koszenia, co mnie cieszy.
Powolutku szykuję się do wyjazdu do Kulek. Wczoraj Dorota nakarmiła trzy kotki, zjawiły się w komplecie. Dzisiaj sprawdzę, czy Lila nie ma kleszczy. Po drodze rzucę gołębiom ziarno, wstąpię też na chwilę do Buni. To dla mnie męczące, nie ukrywam. Wolałabym ją zabrać do domu, ale nie mogę na razie. Kotka też siedzi sama przez większość dnia i nocy, jest mi jej szkoda.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55027
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto kwi 16, 2024 10:18 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Ale dzisiaj zimno :cry: Byłam u Buni. Kotka sporo zjadła w nocy, skorzystała też z kuwety. Wymiziałam Bunię, pobawiłam się z nią chwilę i popedałowałam do Kulek. Sreberko czekała na dachu domku, Lila zaraz przybiegła. Obie dostały porcję jedzonka, myślę, że się najadły. Zaniosłam porcję pod przyczepę, ale kocia mama pojawiła się koło domku. Dałam jej jeść, nie czekałam aż skończy i odjechałam. Przykro mi patrzeć na kocią mamę i Sreberko, bo są już bardzo grube, wkrótce urodzą :evil: :evil:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55027
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości