Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
ewar pisze:Dziękuję
Nieprawdopodobne są zmiany pogody. Wczoraj zimno, cały dzień padało, a dzisiaj wręcz upał. U Kulek już byłam, nakarmiłam Lilę i Sreberko w parku. Lila miała ochotę na mizianki, zabawę, ale dzisiaj bardzo się spieszyłam i byłam u kotów krótko. Zaraz jadę na targ, kupię ziarno dla ptaków i zajrzę do Rossmanna, może jakieś fajne promocje będą.
ewar pisze:No i chyba pożegnaliśmy wiosnę na jakiś czas. Dzisiaj ponuro, padał deszcz i jeszcze ma popadać. W nocy sypnie śniegiem. Ot, w marcu jak w garncu Otworzyłam kotom okno, ale na trochę tylko, bo wieje chłodem. Kocia młodzież już się wyszalała, teraz pośpią sobie, tak myślę. Za jakiś tydzień, może dziesięć dni czekają mnie wizyty w lecznicy. Frodo czekają badania kontrolne, ale chyba nie jest z num źle ( odpukać!!!). On źle znosi obecność tylu kotów, szuka mojego towarzystwa, przytula się, śpi zawsze w moim łóżku. Jest bardzo, bardzo grzeczny, czego nie mogę powiedzieć o Bratku i Adasiu. Bratek wie, że pewnych rzeczy mu robić nie wolno, na przykład wskakiwać na górę mebli, więc robi to, kiedy nie widzę. Adaś aż tak wysoko nie wskakuje, na szczęście, ale łobuzuje. Lucy mnie martwi Je, trafia do kuwety, ale uszka ma wciąż brudne, pomimo długiego leczenia. Oczko zamglone, podejrzewam, że nie widzi już, albo ewentualnie tylko światło. Pupę muszę jej myć, nie radzi sobie z higieną. Ona też musi odwiedzić weta, tak się umawiałam.
mir.ka pisze:Oj to czekają Cię znowu wydatki , ale tak bywa przy stadku kotów.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 164 gości