ewar pisze:Zima w pełnej krasie Wczoraj była zamieć, śniegu pełno, ale powinien stopnieć, bo temperatura ma być na plusie. Domowym kotom ciepło, są najedzone, gorzej z bezdomniaczkami. Ciepłe schronienie chyba mają, ale nie wiem, czy wczoraj coś zjadły. Oczywiście dzisiaj do nich podjadę, mam nadzieję, że przyjdą.
Wczoraj był dzień niemiły dla części kotów, bo podcinałam im pazurki i wyczesywałam. Dałam pastę odkłaczającą na miskę i niektóre koty potraktowały ją jak przysmak Jeżeli chodzi o czesanie, to Lucy i Frodo uwielbiają to. Mogłabym je wyczesywać godzinami, reszta jakoś to znosi, a Mimek i Gabryś cierpią przy tym katusze. Każdy kot jest inny. To samo jest z jedzeniem. Zgodnie tylko nie tykają feringi. Bezdomniaki też jej nie chcą jeść. Nie kupuję nigdy dużych ilości tej samej karmy, żeby się nie marnowała.
moje koty też nie chciały jeść feringi