Kotka Chorwacja - zostawić czy zabrać, proszę o poradę

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lip 08, 2022 23:40 Kotka Chorwacja - zostawić czy zabrać, proszę o poradę

Cześć Forumowicze,
na początek krótko o kotach i sobie, dzielimy przestrzeń mieszkania z 4 futrzakami: Kicia - znajda z działek, Guliwer - adoptowany Main Coon, rodzeństwo Sky i Angel - znajdy adoptowane z fundacji z poważnym uszczerbkiem na oczach na skutek kociego kataru.

Do rzeczy, proszę o poradę, jesteśmy w Chorwacji i na sezonowej nieruchomości w momencie, kiedy tam zawitaliśmy z gospodarzem z Polski pojawiły się raz przypadkowo nakarmione dwie kotki (matka z młodą ok 4-5 miesięczną córką), które teoretycznie bytowały czasem na nieruchomości sąsiedniej, ale z obserwacji wynika, iż bez większego związania z właścicielami sąsiedniej nieruchomości. Generalnie kociaki chudzielce, jak to zaobserwowaliśmy większość w okolicy. Zaczęliśmy dokarmiać kotki i po dwóch dniach kotka młoda dała się pogłaskać dzieciakom, matka czasem daje się pogłaskać przy jedzeniu. Z początku matka bacznie obserwowała młodą, ale od kilku dni nie widać jej zainteresowania młodą, która spędza czas głównie na zamieszkiwanej przez nas nieruchomości. Młoda jest teraz ładnie dożywiona, przyjacielska (pcha się na kolana i głośno mruczy), bawi się w najlepsze i w zasadzie zawsze czeka na przybycie naszej trójrodzinnej ekipy z wszelkich wyjść poza nieruchomość. Sypia noce raczej gdzieś na nieruchomości (rano przychodzi z kierunku zaparkowanych samochodów, w ciągu dnia sypia na wycieraczce jednej z rodzin). Biega po okolicy jednak chyba jest mocno związana z naszą nieruchomością.

Teraz sedno sprawy, nieruchomość opustoszeje rano w poniedziałek po dwóch tygodniach pobytu, co sugerujecie zrobić z tym kotem, pozostawić go w jego naturalnym środowisku licząc i poprosić sąsiadów o opiekę nad młodą (tam jest już kot związany z nimi oraz bywa tam matka młodej, tam też bywała młoda), czy zabrać kota ze sobą ?

Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrowienia,

jardan12

 
Posty: 3
Od: Pt lip 08, 2022 22:59

Post » Sob lip 09, 2022 6:09 Re: Kotka Chorwacja - zostawić czy zabrać, proszę o poradę

Zabrać, nic dobrego jej tam nie czeka. Szkoda, że nie można kociej mamy wysterylizować :(

aga66

 
Posty: 6130
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Sob lip 09, 2022 8:03 Re: Kotka Chorwacja - zostawić czy zabrać, proszę o poradę

Jest jedno najpoważniejsze "ale", czy młoda nie jest już na tyle przyzwyczajona do życia na wolności, że zamknięcie jej w czterech ścianach nie będzie większą krzywdą niż pozostawienie tutaj ? Kolejne "ale" czy związała się wyłącznie z miejscem karmienia bez żadnej więzi z nami i znów potencjalnie krzywda dla kociaka ?

jardan12

 
Posty: 3
Od: Pt lip 08, 2022 22:59

Post » Sob lip 09, 2022 16:04 Re: Kotka Chorwacja - zostawić czy zabrać, proszę o poradę

jak miałabym możliwość, to bym zabrała. Mam w domu kotkę , która byla zupełnie dzika,wzięłam ja ze schroniska żeby oswoić, bo nikt jej nie chciał, nie dała się dotknąć, pogłaskac, gdy nawiązałam kontakt wzrokowy to fukała. teraz kotka jest mega uczuciowym kotem,oczywiscie została u mnie. To jest młody kociak przyzwyczai sie, jak bedzie miała posiłek , ciepło, spokój, nie bedzie problemu.
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4808
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Sob lip 09, 2022 17:34 Re: Kotka Chorwacja - zostawić czy zabrać, proszę o poradę

jardan12 pisze:Jest jedno najpoważniejsze "ale", czy młoda nie jest już na tyle przyzwyczajona do życia na wolności, że zamknięcie jej w czterech ścianach nie będzie większą krzywdą niż pozostawienie tutaj ? Kolejne "ale" czy związała się wyłącznie z miejscem karmienia bez żadnej więzi z nami i znów potencjalnie krzywda dla kociaka ?


nie ma tu żadnej reguły, mam koty kilku/nastoletnie, ktore przygarnęłam ze świata, spod bloku, zyjące do jakiegoś momentu an wolności, które nawet w kierunku drzwi nie spojrzą, a mam takiego, którego zgarnęłam jako 2 miesięcznego kociaka, który dałby się pokroić za możliwość wyjscia i wlaczy o to bez przerwy. A jego brat, z którym go razem zgarnęłam, w tym samym wieku, z tego samego miejsca, nawet na drzwi nie spojrzy.

Ale potraktuj izolację na wejściu poważnie, głównie z uwagi na inne choroby endemiczne, Chorwatka może nie być zupełnie odporna na nasze wirusy, a Twoje kotki na to, co może Chorwatka na sobie nosić i z czym jej organizm sobie świetnie radzi.
A...i bezwzglednie brałabym, bardzo mi zawsze szkoda zwierzaków, które są w miejscach w sezonie pełnych ludzi i zostają tam potem same, albo tylko z lokalsami, którzy mają je, krótko mówiąc w nosie,.
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7104
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Nie lip 10, 2022 13:39 Re: Kotka Chorwacja - zostawić czy zabrać, proszę o poradę

Trochę się tutaj wyjaśniło, koty są terytorialnie niby sąsiadów, którzy je jakoś karmią. Mają rezydujące trzy koty, w tym Młodą z matką, obie lubią wpaść na jedzenie gdzieś obok. Młoda nazywa się Rosa. Teraz mam absolutny mętlik w głowie, a rodzina w tej sytuacji mówi stanowcze "nie".

jardan12

 
Posty: 3
Od: Pt lip 08, 2022 22:59




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 41 gości