Miau.PL

To jest Julek, kotek ze śmietnika, na początku nieśmiałek i dzikus, ale powoli mu przechodzi.



Julek ma dom tymczasowy w Krakowie do końca czerwca, później osoba wyjeżdża, a z kotkiem nie wiadomo co będzie. Szukamy mu domu na FB i na OLX, ale na razie bez efektów.
Jest wykastrowany, testy ujemne, zaszczepiony. Robi postępy, może nie jest z niego jeszcze miziak, ale nadaje się już do adopcji. Może okazać się, że na początku wlezie pod kanapę lub szafę, dlatego dom powinien być cierpliwy.
Wiem, że tu raczej nie zaglądają osoby szukające kota, ale może uda się znaleźć jakiś zastępczy tymczas, jeśli nie uda się z domem stałym, a czas minie...?

Julku, jesteś piękny!!! Ta plamka przy nosku jest urokliwa, jak z innego kota.

Będziemy szukać, może akurat?…

Śliczny, kciuki za domek

Dziękuję za zajrzenie do Julka
W tym tygodniu były o niego 3 telefony, ale nieciekawe. Ma ogłoszenia na Kraków i Katowice.

Niestety dziś się okazało, że tymczasowa opiekunka Julka wyjeżdża już w połowie czerwca... Julek ma jeszcze mniej czasu na znalezienie domu. Jestem załamana

Podrzuciłam temat znajomym, ale wiadomo, jak to jest… Kociolubni są zakoceni, a inni kota nie cgcą (czasem to nawet dobrze…)…
Oby się coś dobrego jednak zdarzyło…

Julek dostał dwie propozycje DT, ale z Warszawy, i jedną propozycję DS z okolic Krakowa (dom wychodzący)
Będą wizyty w Warszawie (jeśli nie on, to pojedzie tam inny kotek), a dom wychodzący wygląda dość nieźle - jak na wychodzący - , ale nie dla Julka, który prawdopodobnie szybko by gdzieś zwiał.

DT w Warszawie bardzo fajny. Jeszcze są ogłoszenia - gdyby mógł przejąć Julka ktoś z Krakowa, nie trzeba byłoby przewozić go do Warszawy. No ale jeśli nic się nie znajdzie, niech jedzie... Gdyby ktoś z Was słyszał o jakimś transporcie na tej trasie proszę o informację

Podrzuciłam temat znajomym, niech też myślą/szukają. Dużo ludzi jeździ do Warszawy, niektórzy nawet samochodami, ale teraz akurat z moich znajomych to nikt

Udało się... Julek jest już w nowym DT. Może tam będzie miał więcej szczęścia. Nie zamykam wątku, chcę za jakiś czas napisać, że kotek jest w DS.

Zastanawiam się jednak nad założeniem kolejnego. Chodzi o byłego tymczasa, który się u mnie zasiedział i niby został jako rezydent, ale coraz częściej mam wrażenie, że zasługuje na lepsze warunki i może warto ich poszukać.