OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob maja 14, 2022 10:35 Re: OTW23-Cienie i blaski ! Zapraszamy ;)

Qrwa (to chyba moje ulubione ostatnio słowo :oops: ) ktoś zapierdolił miskę ptakom pod moim blokiem . W to miejsce "dostałam" puszki po piwie. Stały se na wygniecionej trawie. Rekompensata :roll:
Rano, w karmniku ptasim, siedziało młode wiewiórkowate. Chyba miało białą plamkę na lewym boku. Bystre oczyska zaległy na mnie. Basiując (qrwa :wink: jak woła się na wiewióry?) wyjęłam orzechy. Małe nie było przerażone. Ale...gdy chciałam podejść z przysmakiem bliżej, coś mnie traciło w nogi. Gdy zerknęłam w dół spojrzała na mnie ta "spod 53". Qrwa :mrgreen: Aż mnie zamurowało. Wariatka zauważa młodą wiewiórę i rzuciła w kierunku pnia. Mistrzostwo świata kocica winna dostać za szybkość. Rozdarłam swe delikatne wargi by ostrzec wiewiórcze dziecię. Małe uciekło w górę. Szurając pazurkami o pień. Pannica "spod 53 " odpadła od drzewca. Pogoniłam ją. Mało się przejęła. Choć na korty :smokin: razem se poszłyśmy.
Znudzona brakiem akcji , ruszyła w swoją drogę. Do lasu podreptałam se :ok: sama.

Gwoli ścisłości.
Nie, nie znalazłam rodziny wczorajszej kociczki. Żarcie pod podłogą prawie nie ruszone. Igaunia czekała na tzw specjalne delicje. Wykłada je cichcem za płotem kortowym.
Kupiłam nowe miski. Ptaki nie lubią takich z dużymi załamaniami na obwodzie. Ich pazurki nie obejmują wtedy rantu i trudno przysiąść na krawędzi. Wybrałam jak najmniejsze zakończenie. Inna technologia, inny czas.
Jako rasowy kociarz :wink: przetrzepuję śmietniki w poszukiwaniu "darów". Ta akcja uświadamia jak zmienia się produkcja. Choćby takich misek. Niestety, pełny śmietnik, oznacza czyjaś śmierć.
Jest i inna strona śmierci. Odarte meble mogą oznaczać, że jakiś kot właśnie wylądował na "wolności". Łatwiej spadek materialny przytulić niż żywy inwentarz.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55363
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Sob maja 14, 2022 10:56 Re: OTW23-Cienie i blaski ! Zapraszamy ;)

Też patrzę, co tam w śmieciach.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob maja 14, 2022 11:41 Re: OTW23-Cienie i blaski ! Zapraszamy ;)

ja na moje wiewióry wołam , myszko myszko , gady małe poznaja mnie juz po głosie :D . Cos się dzieje u mnie z jeżami, pełno padłych jest, cholerka mam nadzieję, że nie wscieklizna. Asia może nie ma innych kociaków, tylko ta , jakis po...eb (sory za slownictwo, ale inaczej nie nazywam takich ludzi) wyrzucił, bo np załapał, że to kociczka jest. Jak Ritunia i Soruś?, Ritka to pewno juz ma wszystko wygojone, nic jej tam nie puściły szwy, ?
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4810
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Sob maja 14, 2022 14:44 Re: OTW23-Cienie i blaski ! Zapraszamy ;)

Asiu, a czy ta złapana koteczka po sterylizacji wraca do Ciebie, czy zajmie się nią fundacja?

A tu kilka słów o Gabrysi - panienka coraz śmielej sobie poczyna, chodzi za nami, ale również sama dom zwiedza, napotkałam ją np. na stole, wyglądającą przez okno. Nadal nie lubi jak ktoś za szybko do niej podchodzi i wtedy ucieka, co ciekawe jak biegnie, to bardzo sprawnie na tych trzech łapkach, jej kalectwo widać zdecydowanie bardziej, gdy się powoli porusza. Koty początkowo patrzyły na nią ze zdziwieniem, jak tak chodziła kołysząc się na boki, ale przyzwyczaiły się. W ogóle układy międzykocie są w miarę poprawne, aczkolwiek nie serdeczne. Jedynym kotem z którym Gabrysia wymienia powitania nos-w-nos jest Mikrob. Z Zarazą na siebie syczą, ale nie ma bezpośrednich starć. Wiesię niekiedy klepnie łapką, gdy jej za blisko przebiega. Filipa się boi, więc go omija, zaś Rudego zupełnie ignoruje. Do mnie przychodzi, szczególnie jak siedzę, czy stoję spokojnie, nie lubi gwałtownych ruchów. Ale jak już podejdzie, to człowieka nie chce puścić - ósemeczki, wywijańce, wystawianie brzuszka, mruczenie. I trzeba głaskać cały czas, bo jak nie, to się upomina delikatnie łapiąc zębami. Przychodzi na czas karmienia do kuchni ale ogólnie panienka wybredna jest, skubnie coś, później coś innego... i idzie jeść suche. Które jej wyraźnie bardzo smakuje.
W ogóle jest kochana i mądra, patrzy mądrymi oczami. Śliczna miła Gabrysia.
Fotki: Jako prawdziwy kot, Gabrysia lubi kartony
Oraz relaks na dywanie
I wzruszające przytulanie się i obejmowanie...mojej stopy :)
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

Agnieszka-

Avatar użytkownika
 
Posty: 668
Od: Wto sty 17, 2006 16:27
Lokalizacja: 3miasto lub koniec swiata (Umea)

Post » Sob maja 14, 2022 16:11 Re: OTW23-Cienie i blaski ! Zapraszamy ;)

Obrazek

Słodkie :1luvu:

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3593
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Nie maja 15, 2022 14:02 Re: OTW23-Cienie i blaski ! Zapraszamy ;)

ASK@ pisze:Kotek okazał się być koteczką. Czipa brak. ogłoszeń brak. Przetrzepałam strony, okolicę, fb...
Bardzo jest chuda, głodna i zmachraną. Pożerała saszetki. Wręcz łykała razem z opakowaniem. Siedzi już u weta. Ma mieć pobraną krew.
Jest tak umordowana przez kocury ,że ma zdarty tyłek, ogon i kark. Wyłysienia są na pupie i nasady ogona. Słynne "musi sobie pociupciać" jest na niej widoczne. Wyjaśniło się też, dlaczego pojawił się bury kocurek na kortach. Właśnie przyszedł poużywać sobie męskich rozrywek. Pewnie rujka się pokazała i albo (ku uldze) uciekła albo "darowali" jej wolność. Musiała tułać się już jakiś czas bo jej wygląd był okropny. W ramionach trzymałam kruche kosteczki.
To malutka biało-bura dziecina. Z pięknym siwym ogonkiem zakończonym chwościkiem. Straszni się najeżyła gdy mnie zobaczyła ale podeszła tanecznie z wrzaskiem radości. Najeżona jak ta szczota, dała się utulić. Ostrzegawczo warczała. Bałam się ,że nie utrzymam jej i ucieknie. Ale udało się choć na widok Anki spanikowała. Przerażone i zagubione futerko.
Opiekę przejęło nad nią Stowarzyszenie Koty z Promyka.

Dla wszystkich wielbicieli mocnych wrażeń i naturalnego popędu. Kot to nie człowiek co zaznaje przyjemności. Kocice są brutalnie gwałcone. Nie zapomnę Gabrysi uciekającej przed goniącymi ją fagasami, gdy wpadła pod gałęziową stertę chroniąc się przed absztyfikantami. Była przerażona. A one brutalne.

Dzwoniłam na korty. Mają szukać rodzeństwa. Obserwować.
Też będziemy chodzić.

I mało brakowało, a byłaby "druga Gabrysia"... :?

A właściwa Gabrysia cudownie rozkwitła w swoim domu, okazała się miziaczkiem. Cudowne wieści! :1luvu: :201461
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34267
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Nie maja 15, 2022 14:32 Re: OTW23-Cienie i blaski ! Zapraszamy ;)

Gabrysia :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: ty dziki dzikusie :ryk:
Cudownie ze masz taki super domek :201461 :201461 :201461 :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Nie maja 15, 2022 18:52 Re: OTW23-Cienie i blaski ! Zapraszamy ;)

I pomyśleć jak niewiele potrzeba było żeby dzika dzicz Gabrysia zrobiła się prawie miziakiem :mrgreen: Wybrała Cię chyba na swoją panią Agnieszko, ja tak mam ze swoją Kozą- jest MOJA łącznie ze spaniem na moich ubraniach i spaniem ze mną i na mnie- ponad 7 kg kota :twisted: :roll:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 19566
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Nie maja 15, 2022 20:31 Re: OTW23-Cienie i blaski ! Zapraszamy ;)

meg11 pisze:I pomyśleć jak niewiele potrzeba było żeby dzika dzicz Gabrysia zrobiła się prawie miziakiem :mrgreen: Wybrała Cię chyba na swoją panią Agnieszko, ja tak mam ze swoją Kozą- jest MOJA łącznie ze spaniem na moich ubraniach i spaniem ze mną i na mnie- ponad 7 kg kota :twisted: :roll:


To w zimie masz dodatkowe ogrzewanie :D
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4810
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Nie maja 15, 2022 21:35 Re: OTW23-Cienie i blaski ! Zapraszamy ;)

Myszorek pisze:
meg11 pisze:I pomyśleć jak niewiele potrzeba było żeby dzika dzicz Gabrysia zrobiła się prawie miziakiem :mrgreen: Wybrała Cię chyba na swoją panią Agnieszko, ja tak mam ze swoją Kozą- jest MOJA łącznie ze spaniem na moich ubraniach i spaniem ze mną i na mnie- ponad 7 kg kota :twisted: :roll:


To w zimie masz dodatkowe ogrzewanie :D

Mając na uwadze że około 7kg Rumcajsa lubi uwalić się na moim barku i przytulić do twarzy szlichcąc papierem ściernym moją twarz to nie tylko podwójne grzanie ale i piling mam zagwarantowany :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 19566
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Pon maja 16, 2022 12:17 Re: OTW23-Cienie i blaski ! Zapraszamy ;)

Myszorek pisze:ja na moje wiewióry wołam , myszko myszko , gady małe poznaja mnie juz po głosie :D . Cos się dzieje u mnie z jeżami, pełno padłych jest, cholerka mam nadzieję, że nie wscieklizna. Asia może nie ma innych kociaków, tylko ta , jakis po...eb (sory za slownictwo, ale inaczej nie nazywam takich ludzi) wyrzucił, bo np załapał, że to kociczka jest. Jak Ritunia i Soruś?, Ritka to pewno juz ma wszystko wygojone, nic jej tam nie puściły szwy, ?


"Moje" wiewióry nie przychodzą na wołanie. Jeszcze mnie nie kojarzą. Może nigdy to nie nastąpi. Wczoraj zatkało mnie gdy ręką sięgnęłam do karmnika. Jest dość wysoko więc muszę na szlachetnych paluchach się unosić. Wkładając orzechy zahaczyłam o coś dziwnego. Po wyjęciu tego czegoś okazało się ,że jest to ...puszka po śledziach wędzonych w oleju 8O Na wpół otwarta. Wieczko do połowy odwinięte ostrymi krawędziami straszyło. Zostawiony uchwyt pewnie miał wspomóc spożywacza w dalszym otwarciu. Stałam i zbierałam wary co mi ze zdziwka opadły. Cyc i tak już miałam nisko. Jakiś pojeb (mam swoje podejrzenia) karmi takim goownem i jeszcze jest pewnie dumny z siebie.

U nas jeży jest coraz mniej. Najpierw było ich pełno. Poznawałam po śmietnisku jakie zostawiały w stołówkach. Niektóre nie bały się wcale i wychodziły jak tylko dania lądowały na talerzach. Od tamtego roku systematycznie zmniejsza się populacja. Z drugiej strony umierają gdy ludzie wysypują sodę czy inne badziewie , chcąc ubić ślimaki. Czytałam,że straszna śmierć ich jest gdy takie osodowane zjedzą. Myślę ,że to działanie człowieka je zabija a nie wścieklizna. Zabieramy im domy.

Jest mniej srok i gawronów. Jaskółek. Wróbli i sikorek też prawie nie widać. Co roku, rano, chmary szpaków obsiadały lipy drąc się niemiłosiernie. W tym jest cisza.

Malusia dziewunia nie trafi do mnie. I dobrze. Dużo nas ciągle. Ledwo ciągniemy fizycznie, psychicznie i finansowo. Ania była u niej. Siedzi w lecznicy czekając na wyniki krwi, odpasienie i kastrację. Potem pojedzie do Promyka. Dała się jej wygłaskać i była mocno zadowolona.

Ritunia , wygląda na to ,że "zagoiła" się. :201494 Choć osłabiony organizm długimi chorobami i rują fluka. Cudem zdobyłam Zylexis. Koszt był zatrważający. :placz: W sobotę otrzymała 3 dawkę. Buja się z katarem ale jakoś ciągnie. Ona ciągle na gerberkach jedzie i mleku. Nie żałuję jej, nigdy. Podstawione różne różności olewa. Ale jest nam ciężko ostatnio wszystko pogodzić . Koty u specjalistów pochłonęły kasy morze. Drugie morze to wykupione recepty. Zamówiłam szczepienia 'po znajomości" bo z nimi też problem. Sorrek, Rita, Lewus, Żwirek ... :strach: A to nie koniec. Sorrek onkolog, Lewus dermatolog, Rita badania i kastracja... Trzeba jej powtórzyć echo. Zamówiłam dziś 2 opakowania mleka i torbę żwiru. A i gerberki nam się kończą.
A gdzie reszta?
Adopcje stoją. Nawet jak są telefony to wprost powalają swoimi mądrościami. Ucinam rozmowy na temat siatek i innych rzeczy. Jest w ogłoszeniu informacja wiec nie mamy o czym dyskutować. Nie będę kopać się z koniem. :smokin:

Biegły nie odpuszcza. Trzepie nas z upodobaniem psując nerwy i zabierając czas. Dziś uzgadniałam kilka lat wkładów. To taki "smaczek" księgowy o którym dopiero się dowiedziałam. Poprzedniczka nie raczyła tego robić. A mnie nikt nie uczył. Przyznam ,że przerażenie mnie wzięło bo dopiero przejęłam wszystko. Miało być na chwilę a jest "na zawsze".

Niedziela mi umknęła. Nie wiem na czym. Spałam i gotowałam. Dziś pomyłam rano podłogi nie mogąc spać. W domu panuje pewien artystyczny rozgardiasz. :mrgreen:
Sorrunio jak zwykle ściąga ścierkę zerkając na mnie zalotnie. Chuliganek malutki. Potrafi mnie ucapić gdy leki zapodaję.
Prawus zapitolił 3 saszetki z niedomkniętego pudła i było zbiorowe gardłowstąpienie i rozwłóczenie. Po wczorajszych nerach Lewusa podłoga do szorowania druciakiem.
Lewusek umyka mi jak młoda dziewica gdy tylko wyczuje podawanie tabsów. Nosio deczko mu zmalał ale to jeszcze nie to. :placz:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55363
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pon maja 16, 2022 18:12 Re: OTW23-Cienie i blaski ! Zapraszamy ;)

Fajnie, że kotka ma inną opiekę.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto maja 17, 2022 6:56 Re: OTW23-Cienie i blaski ! Zapraszamy ;)

:ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 877
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Wto maja 17, 2022 7:51 Re: OTW23-Cienie i blaski ! Zapraszamy ;)

Mamy nowe wychodzące koty. Jakiś czas temu zauważyłam podrostki dwa w oknie parterowego mieszkania. Biało-bure i czarne dzieciaki. Obok jest kran i nabieram wodę wiec sobie zerkam po oknach. Teraz, gdy zrobiło się ciepło, te podrostki ganiają na niby ogródku. Na początku na jego terenie widywałam je. Przemykały wśród roślinek w gęstwinie żywopłotu. Ale dziś raniutko już zdecydowanie poszły dalej. I chyba na noc zostały. Okno szczelnie zamknięte bo zimno. Dzieciaki w trawie siedziały. Ludzie to jednak głąby są.

Rankiem było nawet zimno. Krople rosy moczyły mi buty. Ostre powietrze, czyste niesłychanie odbijało światło. Unoszące się zapachy kwitnącego bzu, lipy czuć było wszędzie. Nie skażone "woniami" perfum czy spalin. Bądź tytoniu jaki ktoś z płuc wydziela.
Będzie pustynia.
W lesie dywany konwalii pokryły się delikatną bielą. Niosą nadzieję na kwiaty. Nie wiedzieć kiedy liście wszelakie zrobiły się takie dorodne. Mijana w drodze jabłonka wręcz wybuchła kwieciem. Stawia się chyba nowy dom. Pozaznaczano masę drzew do wycięcia.
Mało ludzi się ostatnio kręci. A może to "wina" mojego wcześniejszego wychodzenia. Jedynie koty i ptaki czekają na swoje porcje. Ptaki szczególnie na wodę, która jest migusiem wypijana. Czy lato czy zima hektolitry jej idą.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55363
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto maja 17, 2022 11:33 Re: OTW23-Cienie i blaski ! Zapraszamy ;)

Masz kran z wodą na podwórku? To duże ułatwienie. Wczoraj szłam przez park, gdzie kwitły żonkile. Uschły całkiem, nic dziwnego, sucho jest jak nie wiem :(
W nocy odkryłam, że ktoś wylał wodę z garnka. Sama nie wyszła, garnek stał. Nienawidzę tego i tego człowieka, co wylewa wodę, też.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 66 gości