Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
ASK@ pisze:Kotek okazał się być koteczką. Czipa brak. ogłoszeń brak. Przetrzepałam strony, okolicę, fb...
Bardzo jest chuda, głodna i zmachraną. Pożerała saszetki. Wręcz łykała razem z opakowaniem. Siedzi już u weta. Ma mieć pobraną krew.
Jest tak umordowana przez kocury ,że ma zdarty tyłek, ogon i kark. Wyłysienia są na pupie i nasady ogona. Słynne "musi sobie pociupciać" jest na niej widoczne. Wyjaśniło się też, dlaczego pojawił się bury kocurek na kortach. Właśnie przyszedł poużywać sobie męskich rozrywek. Pewnie rujka się pokazała i albo (ku uldze) uciekła albo "darowali" jej wolność. Musiała tułać się już jakiś czas bo jej wygląd był okropny. W ramionach trzymałam kruche kosteczki.
To malutka biało-bura dziecina. Z pięknym siwym ogonkiem zakończonym chwościkiem. Straszni się najeżyła gdy mnie zobaczyła ale podeszła tanecznie z wrzaskiem radości. Najeżona jak ta szczota, dała się utulić. Ostrzegawczo warczała. Bałam się ,że nie utrzymam jej i ucieknie. Ale udało się choć na widok Anki spanikowała. Przerażone i zagubione futerko.
Opiekę przejęło nad nią Stowarzyszenie Koty z Promyka.
Dla wszystkich wielbicieli mocnych wrażeń i naturalnego popędu. Kot to nie człowiek co zaznaje przyjemności. Kocice są brutalnie gwałcone. Nie zapomnę Gabrysi uciekającej przed goniącymi ją fagasami, gdy wpadła pod gałęziową stertę chroniąc się przed absztyfikantami. Była przerażona. A one brutalne.
Dzwoniłam na korty. Mają szukać rodzeństwa. Obserwować.
Też będziemy chodzić.
meg11 pisze:I pomyśleć jak niewiele potrzeba było żeby dzika dzicz Gabrysia zrobiła się prawie miziakiem Wybrała Cię chyba na swoją panią Agnieszko, ja tak mam ze swoją Kozą- jest MOJA łącznie ze spaniem na moich ubraniach i spaniem ze mną i na mnie- ponad 7 kg kota
Myszorek pisze:meg11 pisze:I pomyśleć jak niewiele potrzeba było żeby dzika dzicz Gabrysia zrobiła się prawie miziakiem Wybrała Cię chyba na swoją panią Agnieszko, ja tak mam ze swoją Kozą- jest MOJA łącznie ze spaniem na moich ubraniach i spaniem ze mną i na mnie- ponad 7 kg kota
To w zimie masz dodatkowe ogrzewanie
Myszorek pisze:ja na moje wiewióry wołam , myszko myszko , gady małe poznaja mnie juz po głosie . Cos się dzieje u mnie z jeżami, pełno padłych jest, cholerka mam nadzieję, że nie wscieklizna. Asia może nie ma innych kociaków, tylko ta , jakis po...eb (sory za slownictwo, ale inaczej nie nazywam takich ludzi) wyrzucił, bo np załapał, że to kociczka jest. Jak Ritunia i Soruś?, Ritka to pewno juz ma wszystko wygojone, nic jej tam nie puściły szwy, ?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 66 gości